Tak w skrócie, to podobnie jak z dziećmi. Nie są kopią rodziców, są mniej lub bardziej do nich podobne.
Materiał genetyczny pochodzi od dwóch osobników po połowie, i nigdy nie wiadomo, która cześć będzie od którego.
W przyrodzie jest klonowanie, ale to akurat nie ma nic do rzeczy.
A ponieważ w przyrodzie nikt nie kontroluje, z kim się rośliny krzyżują, to mamy powstawanie nowych odmian. I to nie o to chodzi, że nowa siewka nie wyrośnie, chodzi o to, że ta siewka niekoniecznie będzie taka sama, jak roślina, z której było nasiono.