Azalia - odżyła po ciężkim okresie, jak ją pielęgnować?

[whiskey7]

Witajcie, mam nadzieję, że piszę w dobrym dziale. W zeszłym roku dostałam śliczną azalię w formie drzewka, ale kiedy przekwitły wszystkie kwiaty, nie pojawiły się żadne pąki. Zaczęła gubić liście, wystawiłam ją na balkon wiosną gdzie stała całe lato i stoi do tej pory. Na balkonie zmarniała jeszcze bardziej (myślałam, że jesienią po prostu ją wyrzucę), ale wczoraj odkryłam nowe pączki! Bardzo mnie to ucieszyło, ale teraz martwię się, że ją przeleję/przesuszę i znów mi zbiednieje. Kiedy powinnam przenieść ją do mieszkania? Jak ją podlewać (nie mam ręki do kwiatków, wszystkie przelewam)? Powinnam ją przesadzić? coś przyciąć? Ponadto ma na listkach brązowe plamy - usychają od zewnętrznej str. Będę wdzięczna za wszystkie wskazówki, bo chciałabym ją uratować:)

[x-xm-a]

może to azalia indyjska?
jeśli tak to wejdź w "doniczkowe" i w wyszukiwarkę wrzuć "azalia indyjska"

[whiskey7]

Dzięki, tak to azalia indyjska - przeczytałam że czernienie liści to oznaka za niskiej temp (u mojej brązowieją - usychają, czy to o to chodzi?). przeprowadziłam ją do mieszkania, spróbuje ją przesadzić i podlać nawozem, może znów będzie ładna choć teraz wygląda marnie, taki smutny łysawy krzaczek.

[x-xm-a]

To chyba nie czernienie z zimna, raczej usychanie, może korzenie się duszą.
Dobrze ją opryskać przeciwko grzybom np Topsin i przesadzić do większej doniczkę i w kwaśną ziemię jak dla rododendronów. Ja osobiście bardzo polecam zrobić ziemię samemu, bo te sklepowe często są zagrzybione i zarobaczone - trochę torfu kwaśnego+bardzo drobno pokruszona kora+posiekane igliwie sosnowe. Jak ci się zechce to możesz taką mieszankę na chwilę wstawić do piekarnika, żeby była sterylna. Ja trochę eksperymentuję i dodałam ostatnio do mieszanki fusy kawy, rzeczywiście mają pH ok. 5 (mam taką maszynę co mieli ziarna i serwuje mi gotowca). Podlewać powinno się wodą przegotowaną albo deszczówką, o którą teraz chyba łatwo

[whiskey7]

tak właśnie zrobię, przesadzę ją i zmienię ziemię. zobaczymy co z tego wyniknie:) Dzięki za pomoc!

[whiskey7]

pomocy! moja biedna azalia wypuscila sliczne pączki i kwiaty ale nagle wszystkie zwiedly! podlalam ja obficie ale nic nie pomogło.. co zrobic?:(

[x-xm-a]

nagle?
może zalałaś lub gwałtowna zmiana temperatury (otworzyłaś np okno i ja"przewiało)

[whiskey7]

tak, nagle myslalam ze za malo wody i ją mocno podlałam.. da się uratowac kwiatki?

[x-xm-a]

qurcze nie wiem..nie lubią też jak jest za ciepło
jeśli nie postały w lodowatym przeciągu to może korzenie..wyjmij z doniczki, otrząśnij z ziemi i jeśli korzenie są w kształcie starej doniczki to musisz je porządnie rozluźnić bo uschnie. Posadź ponownie (najlepiej do ceramicznej doniczki) i zanurz ją na godzinę w wiaderku z wodą żeby dobrze napoić
Nie mam innego pomysłu, to tak intuicyjnie

[whiskey7]

moge ją teraz przesadzic mimo ze kwitnie? chociaż juz chyba z tych kwiatów nic nie bedzie..

[x-xm-a]

ja bym wyjęła z doniczki, jak się okaże że korzenie zbite to to bedzie przyczyną, jak się odważysz to pokaż zdjęcie bryły korzeniowej (tylko delikatnie wytrzep, żeby było widać jak wyglądają)

[whiskey7]

są faktycznie bardzo zbite, az nie da się wytrzepać ziemi za bardzo, sprobuję to naprawic

[x-xm-a]

to śmiało tnij wzdłuż i spód i dopiero wtedy rozdziab