Witam, też mam problem ze szkodnikami na Sępoliach

a mianowicie kupiłem w Leroy Merlin Fiołka i okazało się, że ma takie małe białe punkciki na liściach. Nie sądziłem, że to coś poważnego, do czasu, gdy nie przeszło to na Geranium i od tego czasu Geranium podsycha i ogólnie prawie wcale nie rośnie już natomiast na Fiołku przybywa tych punkcików na coraz to nowych młodych listkach oraz na szczepkach, które są w sąsiednich doniczkach na tym samym oknie. To są takie nieruchliwe punkciki i nie wiem co to jest. Na pewno nie jest to mszyca ani wciornastki czy przędziorki. Niestety próby uchwycenia tego na zdjęciu się nie powiodły dlatego tylko opis pozostaje:-(
Czy ktoś może podpowiedzieć co to za choroba i jak się tego pozbyć?