Komplementy dla kobiet.

[JarekX]

Jak je odbieracie, słysząc ? Co wtedy czujecie i czy je lubicie słyszeć od ukochanych ? Pytanie głównie do kobiet.

[Nela]

Jeśli mówi mi coś miłego mąż - przyjmuję z zadowoleniem . Nie szafuje , więc doceniam...
Od obcych przyjmuję bardzo nieufnie...

[Hanna1951]

Witam. Mnie komplementy już rzadko dotyczą ale jak byłam młodsza i czułam , że są szczere uśmiechałam się w duchu. Było to miłe.

[Reposit-10]

Myślę, że nie ma kobiet, które nie lubią BEZINTERESOWNYCH komplementów.

[Jurek]

Myślę, że nie ma kobiet, które nie lubią BEZINTERESOWNYCH komplementów.

a są takie? (chodzi mi o komplementy)

[martas]

Biorąc pod uwagę definicję (komplement "uprzejma, często przesadna pochwała" - z jęz. polskiego), to chyba są?

[Jurek]

A czy nie jest tak,że gdy mówimy kobiecie komplement to po to,żeby poczuła sie doceniona,co pośrednio przekłada sie na to,że ona zacznie myśleć:ale ten jurek to fajny facet
To taki przykład,przeciez nie jestem aż taki przewrotny

[martas]

No tak, w zasadzie musieliby się wypowiedzieć w tej kwestii faceci, którzy komplementy prawią. Podejrzewam, że większość ma tak jak Jurek. Ale my i tak to kochamy. W końcu kobieta z natury jest próżną istotą

[Jurek]

No tak, w zasadzie musieliby się wypowiedzieć w tej kwestii faceci, którzy komplementy prawią. Podejrzewam, że większość ma tak jak Jurek.

a widzisz w tym zachowaniu cos złego?

[lila31]

Lubię komplementy, jak każdy człowiek.
Niestety, większość z nich odbieram tak, jak to interpretuje Jurek.
Wolę te, które są między słowami, są bardziej prawdziwe.

[aurynka]

A ja lubię czasami komplementy ale tylko od kobiet. Facetom jakoś nie mogę nigdy uwierzyć.

[Mariola54]

Komplementy słowny nie raz bywa fałszywym gestem dla zatuszowania jakiejś sytuacji.

[martas]

No tak, w zasadzie musieliby się wypowiedzieć w tej kwestii faceci, którzy komplementy prawią. Podejrzewam, że większość ma tak jak Jurek.

a widzisz w tym zachowaniu cos złego?

Nie, o ile ktoś w tym względzie nie przesadza. Jeśli np wychodzę nieuczesana, nie ubrana i ogólnie "wymietolona" a usłyszę "O! Jak pięknie wyglądasz." to raczej puknę się w czoło niż uśmiechnę czy podziekuję.
Tak samo niewiarygodny jest ktoś, kto w zasadzie nic innego nie robi, tylko śle na prawo i lewo pochwały.

A tak w ogóle, to najbardziej cieszą mnie komplementy od męża. Bo w zasadzie jego zdanie na mój temat najbardziej mnie interesuje. Innym nie muszę się podobać, ani nie muszą mnie kochać

[basiakam]

Tak od męże są miłe,ale sprawa trochę podejrzana.A najgorsze są od młodych obcych osób,ale się pani trzyma!. ;:99

[lila31]

Masz rację Martas, od męża są najważniejsze.
Mąż nie ma potrzeby "bajerować" jeżeli chwali, to widocznie jest to prawdą, chyba że ma coś na sumieniu, ale to szybko można wyczuć.