Podlewanie rozsady

[niedobry]

...prosze o pomoc...
mam wysiane:
-kawony rosario, sugar baby, janosik i bingo (zastanawiam się nad złotem wolicy tak nawiasem mówiąc...warto?) po dwie paczki nasionek z każdego gat.
-por i selery po dwie odmiany i po dwie wielodoniczki z każdej
-papryki słodkie czerwone, żółte i nawet jedną paczkę fioletowej na próbę
-papryki ostre cayenne, chilli, zieloną taką nazwy nie pamiętam dużo tego nie ma po dwie wielodoniczki z gatunku
-około 500 pomidorków różnych w tym koktailowych
na razie to na tyle...siane do ziemi do siewu i pikowania, naświetlane sodówką
no i pytanie wreszcie ... jak to podlewac, żeby nie przelac i żeby za sucho nie było...proszę o pomoc...ile razy dziennie? czy starczy zraszaczem ręcznym? pierwszy raz produkuję rozsadę i nie chcę schrzanić tylu sadzoneczek na które już mam chrapkę...

[gienia1230]

Niedobry, nigdy nie pryskaj po liściach pomidorów i papryczki, obojętnie czy są malutkie czy duże, bardzo tego nie lubią. Ma być wilgotno a nie mokro. Wilgotność sprawdzam palcem, dotykam i jeśli przyklei się grudka do palca to OK. Czasami sprawdzam jeszcze wykałaczką, czy mokra czy nie.
Do podlewania mam małą konewkę , taką do roślin doniczkowych, podlewam na podłoże, woda odstana w temp. pokojowej. Delikatnie- cieniutki strumyczek, by nie wymywała podłoża.
Nie wiem jak z selerami, nigdy ich nie miałam na parapetach.

[niedobry]

...aha dziękuję...z nie pryskaniem po liściach pomidorków to juz wiedziałem ...a fakt nie pomyślałem, że opryskiwacz jak podrosną będzie zraszał...czyli zaczyna się zabawa hehe...a teraz lepiej żeby miały do wykiełkowania bardziej mokro czy bardziej sucho?

[Waleria]

Sucho nie mogą mieć, bo te malusie kiełki wyschną i koniec.

[gienia1230]

Aaaaa, to Ci jeszcze nie powschodziły? Pisałeś o naświetlaniu więc pomyślałam , że są już na wierzchu. Przykryj jakąś folią, by nie wysychało, codziennie kukaj i sprawdzaj a jak tylko pokażą się zielonkawe łebki, folię trzeba szybko ściągnąć.

[niedobry]

...dobla...tak uczynię...a teraz najlepsze...ja głupek już swiecę od początku a to trzeba jak wschody będą ahahahaah ja myślałem że to jakos grzeje dodatkowo jak słońce albo coś a tu chodzi zwyczajnie o fotosynteze...no dobra zaoszczędzę na prądzie przynajmniej heheh