W tamtym roku byłam strasznie zaganiana jesienią i nie wiem jak to się stało ale zostawiłam w altance wiele nasion których nie wysiałam wiosną (astry, aksamitki, cynie i wiele innych). Ta zima jest dość mroźna, a dopiero dzisiaj je przyniosłam
Co z tymi nasionami???
Co z tymi nasionami???
mam do was ogromną prośbe o pomoc.
W tamtym roku byłam strasznie zaganiana jesienią i nie wiem jak to się stało ale zostawiłam w altance wiele nasion których nie wysiałam wiosną (astry, aksamitki, cynie i wiele innych). Ta zima jest dość mroźna, a dopiero dzisiaj je przyniosłam
nie wiem czy nic im nie będzie. Czy kupować nowe????
W tamtym roku byłam strasznie zaganiana jesienią i nie wiem jak to się stało ale zostawiłam w altance wiele nasion których nie wysiałam wiosną (astry, aksamitki, cynie i wiele innych). Ta zima jest dość mroźna, a dopiero dzisiaj je przyniosłam
- AGA Z
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3777
- Od: 14 paź 2009, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Co z tymi nasionami???
Przyszło Mi do głowy, że możesz zrobić próbę. Wysiać, jeśli nasionek masz więcej, i wtedy zobaczysz jak wschodzą.
Możesz posiać na ligninie lub na ręczniku papierowym.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Spis treści
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Co z tymi nasionami???
Asiula, jeśli te nasiona nie skiełkowały na jesieni ani nie zgniły to nie powinno się nic złego im stać. Mróz im nie zaszkodził. U mnie wszystkie z tych, które wymieniłaś zimują w gruncie i wiosną wschodzą.
Aga dobrze radzi-jeśli chcesz mieć pewność w jakim są stanie przeprowadź próbę kiełkowania.
Na spodeczku rozłóż ligninę lub papierowy ręcznik ( może być także wata lub chusteczka higieniczna),zwilż wodą rozłóż po kilka nasion i zostaw w ciepłym miejscu. Po kilku dniach powinny wypuścić kiełki co będzie dowodem, że z nimi jest wszystko w porządku
Aga dobrze radzi-jeśli chcesz mieć pewność w jakim są stanie przeprowadź próbę kiełkowania.
Na spodeczku rozłóż ligninę lub papierowy ręcznik ( może być także wata lub chusteczka higieniczna),zwilż wodą rozłóż po kilka nasion i zostaw w ciepłym miejscu. Po kilku dniach powinny wypuścić kiełki co będzie dowodem, że z nimi jest wszystko w porządku
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
Re: Co z tymi nasionami???
dzięki za szybką odpowiedz.
Nasionka wyglądają normalnie, ale może choć kilka sprawdze bo nie wiem co teraz dokupić
Nasionka wyglądają normalnie, ale może choć kilka sprawdze bo nie wiem co teraz dokupić
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3602
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Co z tymi nasionami???
Ja zawsze zostawiam nasiona kwiatów w altance i bezbłędnie wschodzą.
Waleria
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Co z tymi nasionami???
Suchym nasionkom nic nie grozi - mróz im nie straszny 

