Rzadsze odmiany krzewów
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Rzadsze odmiany krzewów
Witam. Ostatnio wpadłam w wir zakupów, nakupiłam roślin do ogrodu... Oprócz stadka Clematisów nabyłąm jeszcze takie krzewy, które są raczej jeszcze rzadko spotykane w polskich ogrodach. Na pewno nie są standartem ( a może się mylę...). Chętnie poczytam uwagi doświadczonych ogrodników, którzy mają już takie krzaczki w swoich ogrodach. Każda uwaga będzie dla mnie cenna. Z góry dziękuję.
Itea Henry's Garnet
Kielichowiec wonny
Lilak miniaturowy 'Palibin'
Bez czarny 'Black Beauty' syn. 'Eva'
Fothergilla major
KALINA JAPOŃSKA 'WATANABE'
Bez GERDA
EUCALYPUS GUNNII
Budleja skrętolistna
Itea Henry's Garnet
Kielichowiec wonny
Lilak miniaturowy 'Palibin'
Bez czarny 'Black Beauty' syn. 'Eva'
Fothergilla major
KALINA JAPOŃSKA 'WATANABE'
Bez GERDA
EUCALYPUS GUNNII
Budleja skrętolistna
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Itea to przede wszystkim krzew ozdobny na jesień. Ale już jednoroczna sadzonka w tym roku mi kwitła
Kielichowca mam od 3 -4 lat i dalej nie mogę się doczekać na kwiaty. Niestety niektórzy mniej uczciwi sprzedają kielichowce bezwonne... o czym można się przekonać, jak już zakwitnie. na początku rósł bardzo słabo, teraz ma ponad metrowe roczne przyrosty.
Miałem do czynienia już z kilkoma palbinami i większość miała tą przypadłość, że niby dobre stanowisko, niby podawane i wszystko zadbane, ale ciągle zamierały. Tak marniały w oczach, że aż sam się o swojego boję, bo naprawdę nie wiem co z tamtymi było nie tak?
Bzy czarne o purpurowych liściach potrzebują 100% słońca. Inaczej to będzie taki ciemny zielony. Rosną bardzo szybko, więc należy im przeznaczyć naprawdę spory kawałek przestrzeni, bo inaczej powłażą na inne rośliny. Tak jak to z bzami, niestety trzeba młodych pilnować, by ślimaki nie zjadły
i mszyce też je lubią
Budleję skrętolistną przesadziłem raz w środku lata. myślałem, że się nie przyjmie, a ona zamiast tego dostała półtorametrowych przyrostów
. Urosła bardzo szybko. rok po przesadzeniu a 2 lata od kupienia i ma już niecałe 3 metry. Niestety jeszcze nie kwitła zbyt efektownie. Pare kwiatostanów tylko. Tu trzeba pamiętać, by nie ciąć jej tak, jak innych budleji!! Ona kwitnie na pędach zeszłorocznych, więc z sekatorem można wejść jak przekwitnie!
Eukaliptus no cóż... kupiłem wczesną wiosną, postał kilka dni na parapecie i padł. Mam za to na pocieszenie eukaliptusy cytrynowe, ale one do ogrodu się nie nadają
Kalinki miałem dwie, jedna z dnia na dzień mi zamarła. Nie wiem co to było, ale padł tam też tak samo pieris. możliwe, że coś im korzenie zjadło. A druga rośnie mi bardzo powoli, muszę ją przesadzić, bo inne krzewy już zdążyły na nią wejść a ona biedna rośnie jakby chciała, a nie mogła. Ale nawet już kwitła
Fotergilli nie mam, ale zawsze chciałem ją mieć i posadzić na rabacie w kolekcji roślin jesiennych.
To tyle z mojej strony

Kielichowca mam od 3 -4 lat i dalej nie mogę się doczekać na kwiaty. Niestety niektórzy mniej uczciwi sprzedają kielichowce bezwonne... o czym można się przekonać, jak już zakwitnie. na początku rósł bardzo słabo, teraz ma ponad metrowe roczne przyrosty.
Miałem do czynienia już z kilkoma palbinami i większość miała tą przypadłość, że niby dobre stanowisko, niby podawane i wszystko zadbane, ale ciągle zamierały. Tak marniały w oczach, że aż sam się o swojego boję, bo naprawdę nie wiem co z tamtymi było nie tak?
Bzy czarne o purpurowych liściach potrzebują 100% słońca. Inaczej to będzie taki ciemny zielony. Rosną bardzo szybko, więc należy im przeznaczyć naprawdę spory kawałek przestrzeni, bo inaczej powłażą na inne rośliny. Tak jak to z bzami, niestety trzeba młodych pilnować, by ślimaki nie zjadły


Budleję skrętolistną przesadziłem raz w środku lata. myślałem, że się nie przyjmie, a ona zamiast tego dostała półtorametrowych przyrostów

Eukaliptus no cóż... kupiłem wczesną wiosną, postał kilka dni na parapecie i padł. Mam za to na pocieszenie eukaliptusy cytrynowe, ale one do ogrodu się nie nadają

Kalinki miałem dwie, jedna z dnia na dzień mi zamarła. Nie wiem co to było, ale padł tam też tak samo pieris. możliwe, że coś im korzenie zjadło. A druga rośnie mi bardzo powoli, muszę ją przesadzić, bo inne krzewy już zdążyły na nią wejść a ona biedna rośnie jakby chciała, a nie mogła. Ale nawet już kwitła

Fotergilli nie mam, ale zawsze chciałem ją mieć i posadzić na rabacie w kolekcji roślin jesiennych.
To tyle z mojej strony

mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Mam lilaka 'Palibin', duży 2 metrowy krzew, ale w niektóre lata pąki kwiatowe mu zamierają i nie kwitnie
, a czasem kwitnie jak szalony (ostatnie 2 lata).Nie wiem jaka może być przyczyna tego wiosennego zasychania pąków.
Budleję skrętolistną mam ok.10 lat, potrzebuje sporo miejsca, a rośnie bardzo szybko i 'niesfornie'.Mam już drugi krzew, poprzedni został wycięty, bo robił cień w warzywniku, więc ukorzeniłam nową z sadzonkę i posadziłam w innym miejscu ( przesadzać można tylko młody, później już tego nie znosi), bardzo łatwo się ukorzenia.
Kalinę japońską kupiłam w tym roku, na metce była odmiana 'Mariesii', ale okazała się, odmiana 'Grandiflorum', bo kwiatostany ma kuliste zamiast płaskich.Rośnie w lekko cienistym, wilgotnym miejscu na glebie dość gliniastej,na razie bardzo wolno i liście nie wiem czemu mają bordowe rumieńce, a niektóre są całe bordowe.

Budleję skrętolistną mam ok.10 lat, potrzebuje sporo miejsca, a rośnie bardzo szybko i 'niesfornie'.Mam już drugi krzew, poprzedni został wycięty, bo robił cień w warzywniku, więc ukorzeniłam nową z sadzonkę i posadziłam w innym miejscu ( przesadzać można tylko młody, później już tego nie znosi), bardzo łatwo się ukorzenia.
Kalinę japońską kupiłam w tym roku, na metce była odmiana 'Mariesii', ale okazała się, odmiana 'Grandiflorum', bo kwiatostany ma kuliste zamiast płaskich.Rośnie w lekko cienistym, wilgotnym miejscu na glebie dość gliniastej,na razie bardzo wolno i liście nie wiem czemu mają bordowe rumieńce, a niektóre są całe bordowe.
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Właśnie dzisiaj troszeczkę itei naciąłem do szkółki i z tego co widzę to ma ona odrosty korzeniowe. Prawdopodobnie będzie się bardzo prosto rozmnażać.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
Mała poprawka S.nigra Black Lace = Eva a S. nigra Black Beauty = Gerda. Co sie tyczy Syringa meyeri Palibin to rośnie u mnie bardzo dobrze i zdrowo .Obecnie mam egzemplarze mające po 2 m. wysokości . Kielichowiec wonny również jest bezproblemowy i całkiem dobrze kwitnie. Z bzu czarnego fajne są też odmiany Pulverulenta ,Marmorata,Pyramidalis i Guincho Purple oraz lubię odmiany z S. racemosa takie jak; Plumosa Aurea,
i Tenuifolia. Z Itea virginica mam 8 lat odmianę Henry's Garnet , rośnie ona dobrze na glebie ciężkiej i przetrzymała spadki temperatur minus 30 kilka stopni mrozu (oczywiście lekko okryta jedliną).
Pozdrawiam Janusz
i Tenuifolia. Z Itea virginica mam 8 lat odmianę Henry's Garnet , rośnie ona dobrze na glebie ciężkiej i przetrzymała spadki temperatur minus 30 kilka stopni mrozu (oczywiście lekko okryta jedliną).
Pozdrawiam Janusz
Jak to wszystko dziwnie zależy od warunków.U mnie w Lubinie,podobno
ciepłym miejscu,itea marznie co rok do ziemi,przez kilka lat wyrosła nawet
na pół metra.Nie kwitnie prawie nigdy.A kielichowce radzą sobie bez problemu,
bzy miniaturowe kwitną co rok a nawet częściej.
Kielichowcom mają pachnieć liście,gałęzie,korzenie,kwiat też trochę.Ale kto ustali który kielichowiec jest który?Trzeba by ze swoim jechać do Poznanie do botanika,tam rosnie kilka obok siebie,można porównać.
ciepłym miejscu,itea marznie co rok do ziemi,przez kilka lat wyrosła nawet
na pół metra.Nie kwitnie prawie nigdy.A kielichowce radzą sobie bez problemu,
bzy miniaturowe kwitną co rok a nawet częściej.
Kielichowcom mają pachnieć liście,gałęzie,korzenie,kwiat też trochę.Ale kto ustali który kielichowiec jest który?Trzeba by ze swoim jechać do Poznanie do botanika,tam rosnie kilka obok siebie,można porównać.
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
A można się wywiedzieć, gdzie można dostać te odmiany? szczególnie na pulverulentę poluję :PJanusz 61 pisze:Z bzu czarnego fajne są też odmiany Pulverulenta ,Marmorata,Pyramidalis
Eukaliptusa na pewno trzeba okryć. Bzy czarne raczej sobie poradzą.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Eukaliptusa cytrynowego przezimować można jedynie zimnym pomieszczeniu... za to sa inne gatunki które w zachodniej Polsce można uprawiać z sukcesami np Debeuzevillei lub Gunni
Gunni z lekkim okryciem ( porządne nawet nie jest wskazane bo jednak musi być dostęp powietrza) wytrzyma przeciętną zimę w strefie 7a
oto mapka żeby przybliżyć wam gdzie ona jest.

W strefie 6b mogą wystąpić problemy ale myślę że też by można się pokusić o jego eksperymentalne nasadzenia ( w zacisznych ciepłych miejscach)
Możesz również nasadzić figi adriatyckie oraz poncyrie trójlistkowe (pomarańcze trójlistkową)
Figi mają tą zaletę że nawet gdy wymarzną odbijają z korzenia
Pomarańcza czyli Poncyria zimuje np w wielkopolsce bardzo dobrze. Okazały okaz rośnie na terenie ogrodu botanicznego w Poznaniu
Gunni z lekkim okryciem ( porządne nawet nie jest wskazane bo jednak musi być dostęp powietrza) wytrzyma przeciętną zimę w strefie 7a
oto mapka żeby przybliżyć wam gdzie ona jest.

W strefie 6b mogą wystąpić problemy ale myślę że też by można się pokusić o jego eksperymentalne nasadzenia ( w zacisznych ciepłych miejscach)
Słoma i stroisz świerkowy + jeśli jest śnieżna zima gruba warstwa śnieguCzym najlepiej osłonić Eukaliptusa? Co dałoby największe prawdopodobieństwo przetrwania zimy?
Możesz również nasadzić figi adriatyckie oraz poncyrie trójlistkowe (pomarańcze trójlistkową)
Figi mają tą zaletę że nawet gdy wymarzną odbijają z korzenia
Pomarańcza czyli Poncyria zimuje np w wielkopolsce bardzo dobrze. Okazały okaz rośnie na terenie ogrodu botanicznego w Poznaniu