Od kilku miesięcy chodzi mi po głowie pomysł zabudowania polowy okna.
Wczoraj wieczorem rozrysowałem sobie projekt jak miałoby to wyglądać.
Poniżej zdjęcia.



Jak widzicie u góry jest podwieszana na hakach drewniana półka. Podwieszana na hakach by można ja było zdjąć bez problemu np. przy myciu okien. Na dole zaś przewidziałem strefę ze zwiększona wilgotnością. Obudowane plexi z drewnem - takie niby akwarium bez przykrycia. W środku planuje umieścić jakiś generator mgły/zraszacz który będzie się włączał powiedzmy 3x dziennie po 5 minut. Powiedzcie mi czy coś takiego ma sens? Ewentualnie jakie błędy popełniam, i czy można je poprawić.