
1) Tutaj... coś. Kupiłam, jako śliczną, maleńką trawkę.
Zdjęcie usunięte z hostingu
2) Tuż obok - papryka ozdobna. Wyhodowana z nasionka, wzeszło ponad 60 (i nadal są ze mną ;) )
Zdjęcie usunięte z hostingu
3) Żyworódka pierzasta. Mam je "od zawsze", przynajmniej po roślince, ale zawsze okazy dość młode.
Zdjęcie usunięte z hostingu
4) Młody bluszczyk, wyrasta z uszczkniętej gdzieś szczepki.

5) Mimoza, wyhodowana z nasionek. Zdaje się, że wystraszyła się zdjęcia...

6) Wspomniana już tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ht=#876760 dracena sanderiana, sprzedana mi jako roślinka akwariowa. Niestety nie mam gładkiego szkła, w którym wyglądało by to lepiej

7) Nowy nabytek, zamikulkas, otrzymany od pani domu.

8) Aloes
Zdjęcie usunięte z hostingu
9) W przyszłości - nieprzebyta zagroda z gruboszy

10) Dwa razy liczi (wyrosło kilka z nasionek po zjedzeniu owocu): jedno rosło wcześniej w złym miejscu - drugie w dobrym. Na obu równiez kawałek kota.


11) Rozmnożnik papryk + zioła wschodzące + jeszcze jedno liczi
Zdjęcie usunięte z hostingu
12) Po raz kolejny coś. To samo, rozerwałam na kawałki przy przesadzaniu. Rośnie ładniej niż nierozrywana kępa
Zdjęcie usunięte z hostingu
13) Grubosz
Zdjęcie usunięte z hostingu
14) Zyguś, dwie wersje (czerwona i biała) razem

15) Kolejne coś. kwitnie delikatnymi białymi kwiatami na wysokim pędzie. Niestety nie tutaj.

16) Sitowie. Nie tak gęste, jak bym chciała.

i kolekcja kaktusów - mojej pierwszej zielonej miłości. Prawie wszystkie od rozmiarów ok 2-5cm są u mnie. Kiedyś kupowałam tylko maluśkie kaktusy.
17) Zdjęcie usunięte z hostingu
18) Zdjęcie usunięte z hostingu
19) Zdjęcie usunięte z hostingu
20) Zdjęcie usunięte z hostingu
21) Zdjęcie usunięte z hostingu
22) Zdjęcie usunięte z hostingu
23) Zdjęcie usunięte z hostingu
24) Zdjęcie usunięte z hostingu
25) Zdjęcie usunięte z hostingu
26) Zdjęcie usunięte z hostingu
27) Zdjęcie usunięte z hostingu
28) Zdjęcie usunięte z hostingu
29)

oraz moja nowa miłość pachnąco - spożywcza
Bazylia
30)

Mięta (pieprzowa)
31)

Szczypiorek. W tym roku zupełnie mi się nie udał

32) Zdjęcie usunięte z hostingu
Pietrucha za to owszem, wyszła słusznie
33) Zdjęcie usunięte z hostingu
Cząber, pierwszy raz u mnie.
34)

Tymianek. Wczoraj skonsumowany w znacznej ilości
35) Zdjęcie usunięte z hostingu
Majeranek
36) Zdjęcie usunięte z hostingu
I jeszcze tylko pokoik szczególnej troski, tzn miejsce, gdzie rośnie dużo papryki (ozdobnej, na nasiona) i wszelkie młode roślinki - skubnięte, wykiełkowane...
Widok ogólny z dostawionym parapetem na szafce pełnej doniczek "jutro je umyje" czekających cierpliwie na przypływ natchnienia w tym kierunku:
Zdjęcie usunięte z hostingu
Podobno judaszowiec. Wzeszło kilka i teraz się wzmacniają
37) Zdjęcie usunięte z hostingu
Granat. wyrósł z pestki po zjedzonym owocu
38) Zdjęcie usunięte z hostingu
Roślinka odnaleziona w graciarni na poddaszu. Przesadzona i odświeżona, choć nie podoba mi się ten typ zieloności.
39) Zdjęcie usunięte z hostingu
Mirt. Odrósł z zaschniętego patyka. Takoż znaleźny
40)

Coś. Bardzo mi się podoba.
41) Zdjęcie usunięte z hostingu
Podobno drzewko truskawkowe. Ewentualnie chwast zawieruszony w worku ziemi
42) Zdjęcie usunięte z hostingu
Bluszczyk bez bieli
43)

Coś.
44) Zdjęcie usunięte z hostingu
Kasztan! Muszę znaleźć mu dobre miejsce w okolicy domu
45) Zdjęcie usunięte z hostingu
Odrostki po utraconym kaktusie. Uratowałam tylko to
46) Zdjęcie usunięte z hostingu
Młode żyworódki. Może tym razem zaryzykuje "uprawę grupową"
47) Zdjęcie usunięte z hostingu
...i to z grubsza tyle. W szklarni jeszcze tylko koktajlowe pomidorki.
Nie mogę się doczekać wykończenia (lub przeniesienie na własne) mieszkania i przesadzania zieloności we właściwe miejsca i donice

Wykasowałam nieaktywne linki do zdjęć.
/Zgredo