Klon o żółtych liściach - która odmiana?
Klon o żółtych liściach - która odmiana?
Witam, chciałabym posadzić klon o żółtych liściach.
Mam na mysli "Auratum" lub "Odessanum", ewentualnie inny.
Nie wiem, czy "Auratum"jest żółte przez cały sezon.
Czy ktoś może sie podzielić doświadczeniem w kwestii przebarwiania przez cały sezon i wielkości.
I jeszcze pytanie dotyczące miejsca, planuję go w miejscu, gdzie będzie miał słońce rano i późnym popołudniem. Czy sie wybarwi, czy zzielenieje?
Mam na mysli "Auratum" lub "Odessanum", ewentualnie inny.
Nie wiem, czy "Auratum"jest żółte przez cały sezon.
Czy ktoś może sie podzielić doświadczeniem w kwestii przebarwiania przez cały sezon i wielkości.
I jeszcze pytanie dotyczące miejsca, planuję go w miejscu, gdzie będzie miał słońce rano i późnym popołudniem. Czy sie wybarwi, czy zzielenieje?
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Zerknij koniecznie tutaj:
- Wszystko o moich klonach
- Wszystko o moich klonach
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Dlaczego akurat odmiany klonów jesionolistnych? Mój "Odessanum" ma lepsze i gorsze chwile;) Na pewno może cierpieć od bezpośredniego, długiego nasłonecznienia. Może jakaś odmiana klonu pospolitego, czy jawora? Mam "Worleya" i wytrzymuje bez problemu całodzienne nasłonecznienie a są przecież i inne...
Nalewko, ten wątek i inne o klonach czytałam już kilka razy. Dowiedziałam sie samych fachowych rzeczy. I wystraszyłam chorobami palmowych.
Kupiłam palmowy z 7 lat temu i po prostu posadziłam. Niczym nie osłaniałam, a rośnie w miejscu nieosłoniętym. Rok temu dowiedziałam się, że w mojej okolicy nie ma on prawa przezimować
Mnie wygląda na nieśmiertelnego. Chciałam dokupić jeszcze pomarańczowy, a tu sie dowiaduję, że one krótkowieczne i jeszcze chorują. Czasem lepiej nie czytać.
Griseum, nie upieram sie przy jesionolistnych, po prostu w mojej okolicy widziałam kilka kloników, takich zielonożółto-seledynowych, które mnie urzekły. Przeszukałam sieć i forum i typuję na te dwa, o które pytam. Po prostu chcę wiedzieć, czy Auratum ma taki seledynek przez cały sezon, i czy u mnie da radę z wybarwieniem. Obserwowałam dziś cały dzień miejsce, gdzie go chcę posadzić, i cień był od około 9 do 12: 30. Poza tym słońce. Może da radę.

Kupiłam palmowy z 7 lat temu i po prostu posadziłam. Niczym nie osłaniałam, a rośnie w miejscu nieosłoniętym. Rok temu dowiedziałam się, że w mojej okolicy nie ma on prawa przezimować


Griseum, nie upieram sie przy jesionolistnych, po prostu w mojej okolicy widziałam kilka kloników, takich zielonożółto-seledynowych, które mnie urzekły. Przeszukałam sieć i forum i typuję na te dwa, o które pytam. Po prostu chcę wiedzieć, czy Auratum ma taki seledynek przez cały sezon, i czy u mnie da radę z wybarwieniem. Obserwowałam dziś cały dzień miejsce, gdzie go chcę posadzić, i cień był od około 9 do 12: 30. Poza tym słońce. Może da radę.