Powojnik tangucki (Clematis tangutica)
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Powojnik tangucki (Clematis tangutica)
To chyba nie ten wątek, ale w weekend poszłam na spacer w okolice domków z ogródkami i przy płocie rosło sobie jakieś pnącze już bez liści, za to z pięknymi puchatymi kulami z nasion. Takie wełniste, prawie białe główki wielkości orzecha włoskiego, złożone z nasion z nicianymi ogonkami. Co to za pnącze? Czy nadaje się na balkon?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 654
- Od: 28 maja 2006, o 15:43
- Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)
Tak wygląda młoda sadzonka w lecie.
http://www.jacksonsnurseries.co.uk/imag ... gutica.jpg
Jeśli w twoiej miejscowości są ogódki i gdzieś teraz zobaczysz takie owocostany to zerwij nasiona i w marcu wysiej. Jeśli nie to nasiona dostaniesz wiosną w sklepach ogrodniczych.
Łacińska nazwa ClematisTangutica pozwoli ci poszykać grafik w necie do pooglądania.
http://www.jacksonsnurseries.co.uk/imag ... gutica.jpg
Jeśli w twoiej miejscowości są ogódki i gdzieś teraz zobaczysz takie owocostany to zerwij nasiona i w marcu wysiej. Jeśli nie to nasiona dostaniesz wiosną w sklepach ogrodniczych.
Łacińska nazwa ClematisTangutica pozwoli ci poszykać grafik w necie do pooglądania.
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Tak, tak, tak, to właśnie ten, dziękuję za informację. Widziałam już ten powojnik na zdjęciach, ale "w realu" wygląda o wiele lepiej i, po sprawdzeniu mrozodporności (całkowita, 4-7), już "zwinęłam" nasionka i wysieję je na parapecie. Jeśli się uda, jeśli wyrosną, jedną, czy dwie sadzonki zostawię na balkonie, tu gdzie mieszkam, resztę posadzę przy domku na Warmii, powinny przetrzymać tamtejsze wstrętne, mokre, wietrzne i mroźne zimy.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 654
- Od: 28 maja 2006, o 15:43
- Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)
Możesz zrobić tak. W pobliżu krzaczka wymieszaj trochę kompostu z ziemią. Przytnij pęd na powiedzmy wysokość 70 cm i połóż go na ziemi przysypująć pęd warstweką ziemi z kompostem. Wiosną pęd się ukorzeni i z pąków wybiją nowe pędy. Wówczas bardzo delikatnie odkryj pęd i potnijtam gdzie nie ma korzeni. Masz gotowe sadzonki i możesz sadzić gdzie chcesz.
A o zagęszczaniu powojników i tym samym lepszym kwitnieniu możecie przeczytać
http://www.floraforum.net/ftopic1365.html
A o zagęszczaniu powojników i tym samym lepszym kwitnieniu możecie przeczytać
http://www.floraforum.net/ftopic1365.html
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Basiu, pytałam o nasiona, bo na odkłady mój powojnik chyba jeszcze jest za młody...Basia pisze:Możesz zrobić tak. W pobliżu krzaczka wymieszaj trochę kompostu z ziemią. Przytnij pęd na powiedzmy wysokość 70 cm i połóż go na ziemi przysypująć pęd warstweką ziemi z kompostem. Wiosną pęd się ukorzeni i z pąków wybiją nowe pędy. Wówczas bardzo delikatnie odkryj pęd i potnijtam gdzie nie ma korzeni. Masz gotowe sadzonki i możesz sadzić gdzie chcesz.
A o zagęszczaniu powojników i tym samym lepszym kwitnieniu możecie przeczytać
http://www.floraforum.net/ftopic1365.html
Czy możesz okreslić ile pędów powinien mieć, żeby można było zrobić z niego odkłady, nie zubożając zbyt mocno kwitnienia? Bo to mój pierwszy powojnik i nie wiem jeszcze jak z nim postępować
