Rhododendrony cz.II

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Teraz dużo wilgoci, a liście i tak zaraz by opadły.
Zerwij je i wyrzuc do kubła lub spal.
jeśli po krzewem nie będzie liści z grzybami, krzew powita wiosnę, zdrowy. :P
Olimpia
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 8 maja 2008, o 16:29
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dzięki Haniu, troszkę mamy słońca w Warszawie jest nadzieja na ogrodowe prace :)
Awatar użytkownika
herbata68
100p
100p
Posty: 131
Od: 19 lip 2008, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Syców

Post »

Witam ! Te zdjęcia zrobiłem w okolicach Philadelphii . Zadziwiające jest to z jaką łatwością rosną tam RH i azalie , których w samej Philadelphii jest ogrom . Widocznie gleba im odpowiada , tak samo , jak licznym klonom , w tym też , palmowym.

Obrazek Obrazek
Gosia i konewka
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 cze 2008, o 23:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Klimat jednak tam też odmienny od naszego - wilgotne powietrze i ciepło... W zimie zaś: śnieg (1 cm warstwa) to "Emergency" :lol:

Pozdrawiam,
Małgoś
"Szczęście to jest coś takiego, co mnoży się wówczas kiedy się je dzieli."
Gosia i konewka
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 cze 2008, o 23:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Proszę, spójrzcie na mojego malca - coś mu ewidentnie doskwiera, czy prawidłowo podejrzewam braki potasu? Jak mogę mu dopomóc? Rośnie w umiarkowanym cieniu, zasadzony w tym roku w ogromnym dole z odpowiednia ziemią... podlewany był dość intensywnie przez deszcze lecz jego sąsiedzi - bez szwanku. Aktualne pH nieznane. (Brak osprzętu)

Dzięki wielkie,
Małgosia

Obrazek Obrazek
"Szczęście to jest coś takiego, co mnoży się wówczas kiedy się je dzieli."
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Opryskałabym jednak np. Amistarem
(na drugim zdjęciu widać tylko kawałek liścia z ciemną plamą z obwódką-jakiej rośliny?)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Gosia i konewka
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 cze 2008, o 23:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

MariaTeresa pisze:Opryskałabym jednak np. Amistarem
(na drugim zdjęciu widać tylko kawałek liścia z ciemną plamą z obwódką-jakiej rośliny?)
MarioTereso to opadły liść klonowy zakażony czarną plamistości klonu, "popisywałam" się nią : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 200#476200

Wszystkie zgodnie z Waszymi radami zebrałam i spaliłam. Ależ masz wprawne oko Sherlock'u :wink: Podejrzewasz związek z tym co na RH? Pod tymi klonami rośnie więcej krzaczków lecz tylko 2 mają taki wygląd liści...

Mario opryskać Amistarem i dodatkowo glebę 'zrosić' lekarstwem? Obrywać listki czy nie obrywać -oto jest kolejne pytanie? Miałam nadzieję,że to niedobory pokarmowe więc listki nadal na krzewie :oops:

Miło mi, że doczekałam pomocy :roll: dziękuję,
Pozdrowienia ciepłe
Małgosia
"Szczęście to jest coś takiego, co mnoży się wówczas kiedy się je dzieli."
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Rhitisma acerinum nie przenosi się na rhododendron'y, ale inne grzyby tak,że lepiej używać do ściółkowania zdrowych liści
Sporo tych tegorocznych listków ma te plamy, a są potrzebne wiosną do karmienia nowych przyrostów, gdyby były na najstarszych kilku liścia to można oberwać, ale jest za dużo na młodych,
jeśli są jakieś chore już opadłe liście rh. to oczywiście trzeba wyzbierać/wygrabić i usunąć. Oprysk powinien wystarczyć

a co oka to muszę oglądać dokładnie plama plamie nie równa ;:1
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Gosia i konewka
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 cze 2008, o 23:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Mario... te zmiany dotyczą tylko młodych listków, na szczęście starsze - choroba oszczędziła. Żaden też listek nie odpadł - kolejny fart. Oprysk Amistarem wykonałam wg zaleceń ;)

Rozumiem potrzebę oszczędzenia 'młodzieży', aż cała drętwiałam na myśl o ich obrywaniu. Ale z drugiej strony, jak myślisz, czy te pozostawione listki, nie będą stanowić rezerwuaru grzyba na wiosnę..? Czy oprysk załatwia tu sprawę i nie muszę się martwić zarodnikami i zarodnią?

Zastanawiam się jeszcze, czy opryskać również zdrowe sąsiedztwo? ( szukam analogii z postępowaniem w przypadku grzybowych chorób róż...) I tak krążę wokół tego rh z zakłopotaniem. ;:201

uff, ale pytań...

poniedziałkowe pozdrowienia
Małgosia
"Szczęście to jest coś takiego, co mnoży się wówczas kiedy się je dzieli."
Awatar użytkownika
herbata68
100p
100p
Posty: 131
Od: 19 lip 2008, o 10:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Syców

Post »

Ja , jeśli te nerkozy nie powiekszają się , bym te liście zostawił . I na wiosne obserwowałbym czy zmiany się nie powiększają . Opryskiem grzyby zabiłaś a liść już nie wróci do dawnego koloru i jeśli roślinie nie będzie odpowiadał to sama go zrzuci . Jeszcze innym sposobem może być odcięcie tej zmnienionej chorobowo części blaszki liściowej - jeżeli przeszkadza Ci wygląd roślinki . Pozdrawiam.
"Lepiej kijek pocienkować , niż go potem pogrubasić" . Pozdrawiam . ARAS .
Gosia i konewka
50p
50p
Posty: 85
Od: 17 cze 2008, o 23:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Dzięki serdeczne za fachową pomoc, mam nadzieję odwdzięczyć się jakąś fotką z kwiatem na wiosnę :wink:

Pozdrowienia serdeczne,
Małgosia
"Szczęście to jest coś takiego, co mnoży się wówczas kiedy się je dzieli."
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10362
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Zapładnianie Rh.

Obrazek
Dr. Klaus Yde ; Senior Registrar Fakse Hospital Haslev, Djibouti

Fresh stamen of a local Rhododendron flower (rh strigilosum) (100x)
http://www.nikonsmallworld.com/gallery. ... magepos=20
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

Piękne Pokazujecie te wszystkie azalie i różaneczniki, na prawdę fantastyczne.
Jestem w trakcie przeglądania tego wątku, staram się go nadrobić.
Może dodam tyle że w miejscowości Moszna jest wspaniała kolekcja azali i
różaneczników, warunki im tak tam odpowiadają że się same wysiewają.
Ja byłem oszołomiony tą różnorodnością. Niestety nie posiadałem aparatu wtedy,
ale chce tam jeszcze kiedyś pojechać.
Informacji o parku z azaliami i różanecznikami i zamku w nim stojącym jest sporo
w internecie, warto poszukać :)
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”