W.o...Infekcjach i przeziębieniach.

[Admin_(do2007r.)]

Chciałbym podzielić się moją metodą, od ponad 10 lat stosuję ją z praktycznie 100% skutecznością.
Należy rozpocząć natychmiast po pojawieniu się pierwszych objawów przeziębienia!

[Karo]

Stosuję od lat podobną metodę,ale mniejsze dawki tzn.
1x1000 Wit.C i zawsze 8-10 tabletek Rutinoscorbiunu.Pomaga zawsze,ale może dlatego,że jestem mniejsza/???? /
Mniej więcej przez 5 do 7 dni.Wieczorem gotowa herbatka na przeziębienie,kupiona w aptece, która ma w swoim składzie kwiat bzu czarnego,a czasem jeszcze lipy.
Wszystko razem daje rewelacyjne efekty w leczeniu infekcji gdo.

[elmarek]

Proponuje się zaszczepić. Od czterech lat stosuje i nigdy nie miałem problemów.

[Onak]

Rany, temat jak na zawołanie- początek września, mnie już boli gardło.... i katar.. ehh.. wzięłam aspirynę, jakies witaminy, ale obawiam się, że troche za późno - chwyciło mnie w poniedziałek wieczorem. Czuję się fatalnie , ale może Rutinoscorbin wezmę?

[broniusz]

A może dasz swoim uczniom wolne Wiesz jak będą Cię za to kochać

[Onak]

Tak, na pewno będą.
Na razie nic z tego, musze się wykurować i być na chodzie jak najbardzirej - taki pracoholik jeden ze mnie!

[SATI]

To wam tylko wspóczuć tych przeziębień ja w swoim życiu byłam dwa razy chora ale nie wiem czy to przeziębienie czy grypa a anginy nigdy nie miałam.Może dlatego że w jesienno-zimowej diecie stosuję czosnek

[Timka]

Temat jak na zawołanie
właśnie mnie wczoraj dopadło
i pomyśleć że przy takiej pięknej pogodzie
udało mi się przeziębić

[Admin_(do2007r.)]

Po kuracji warto wyrównać pH odkwaszając organizm (bardziej z toksyn po padłych bakteriach , wirusach niż po vit C i rut.)
dowolnym środkiem szobojętniającym przez kilka dni, np Alkala N- Sanum, proszkiem zasadowym dr.Auera lub podobnymi..
Jest tego masa teraz w aptekach.

[lila31]

Onaczku u nas w pracy panuje zasada, że chorych "wygania" się do lekarza. Po co męczyć siebie i zarażać innych, ale jak postępować z pracoholikami to nie wiem.
Mnie lekarka poleciła na zdarte gardło OEPAROL, preparat z wiesiołka. Działa uodparniająco i kojąco. Sprawdziłam, działa.
Życzę szybkiego wyzdrowienia i nie wysyłaj wirusów. Pa Lila.

[Mirabilis]

U nas w domu od zawsze stosowało się sok z czarnego bzu. Łyżeczka soku do herbaty i przez całą zimę człowiek nie ma nawet kataru.
Wspominam o tym, bo właśnie jest sezon na zbiór tych owoców.

[broniusz]

Jeśli to można kupić to pędzę do apteki

[Jovanka]

Serwus,co do czarnego bzu

oczywiście jak brakuje w zasięgu krzaków czarnego bzu ,trzeba kupić w aptece.
Opiszę coś z życia bo miałam kiedyś przygodę przy sporządzaniu przetworów z czarnego bzu.
Wiadomo,w swym składzie jako niedojrzałe zawierają substancje,które są szkodliwe ,więc pierwsza czynność to oddzielenie dojrzałych od mniej dojrzałych,czy zielonych.Praca nieomal Kopciuszka .
Nieopatrznie,resztki spadając obok, były łakomym kęskiem dla kurek ,które w jakimś tam czasie posiadałam.
Po godzinie ale widok
wszystkie kury były pijane,przewracały się gdakały śmiesznie,biegały bez celu. kogut atakował wszystko i wszystkich.
Ojjjjjj,podżyłam . Kino skończyło się dopiero na drugi dzień,nie było już skutków.

Oczywiście galaretki były wspaniałe,soki również.Lubię czarny bez i POLECAM!!!
i nie przeszkadzają nam miliony pesteczek,wpływają chyba bardzo dobrze ,oczyszczająco.

pozdrawiam Jovanka

[Onak]

Onaczku u nas w pracy panuje zasada, że chorych "wygania" się do lekarza. Po co męczyć siebie i zarażać innych, ale jak postępować z pracoholikami to nie wiem.
Mnie lekarka poleciła na zdarte gardło OEPAROL, preparat z wiesiołka. Działa uodparniająco i kojąco. Sprawdziłam, działa.
Życzę szybkiego wyzdrowienia i nie wysyłaj wirusów. Pa Lila.

He he, to zdrowo jest u Was, u nas trochę mniej optymistycznie jeśli o to chodzi.

[lila31]

Hej Onaczku jak Twoje zdrówko
Jeżeli już się wykurowałaś to napisz jak, będzie rada na przyszłość.
Ja dzisiaj po południu zrobiłam sobie ferie, siedzę przed komputerm i nie myślę co jeszcze trzeba zrobić. Odreagowuję tyzień.
Pozdrowienia Lila.