Jałowce kolumnowe typu Sky Rocket,Blue Arrow.

[pogotowie ogrodnicze]

Kto ma i miał problemy z wyglądem po zimie

[Pyzdra]

Mam u siebie Juni. virg Skyrocket i Blue Arrow od sadz. 1 rocznej do 25 letnich i nic złego się nie dzieje. Rosną na kiepskiej suchej ziemi opady typowo atmosferyczne bez nawozów. Najstarsze trochę sypią igły od środka ,ale to normalne .Jeszcze jedno .Kupiłem kiedyś Blue Arrowa z importu-Holandia i dorósł do 3m. i wyzionął ducha w ciągu trzech tygodni.

[Mariola54]

Mój też wygląda całkiem całkiem, oby nie zapeszyć.

[Athenka]

Witam,
chciałabym zrobić w miarę wysoki, wąski zywopłot na długość ok 3,5m, czy jałowce blue arrow nadają sie na takie założenia? W jakiej rozstawie sadzic? Chciałabym zasłonić częśc wypoczynkową ogrodu od wpatrujących się sąsiadów.

[qwert]

Podepnę się pod temat, zauważyłem,że po zeszłej zimie w mojej okolicy nie było ani jednego skyrocketa, bluarrowa nieuszkodzonego, pozasychane w połowie, niektóre mniej, niektóre padły całkiem. Wie ktoś może jaki jest powód? One nie są odporne aż tak bardzo na mróz? Czy może się jakieś choróbsko panoszy?

[Fallenangelv]

Odpukać, wszystkie zdrowe.

[MirekL]

Porażone wszystkie w okolicy. Niektóre w stanie beznadziejnym. Co ciekawe, mam wrażenie, że 'Blue Arrow' jakby ciutek mniej smaczny- w lepszym stanie na ogół.
No ale nie dziwota- w ub. roku jak trąciło się jałowca, to chmary licinka fruwały.
U mnie zdrowe

[Lorrie]

Czy jest szansa na zdrowy żywopłot ze Skyrocketa? Na co uważać? Większość informacji w sieci nie napawa optymizmem ...

[pogotowie ogrodnicze]

Licinek to jest bułka z masłem Problemem jest zaśnieżek i ....

[grzesiek_z]

I tu masz Janusz rację, ale osobiście wolę nazwę tarcznik jałowcowiec.
Z własnych doświadczeń, póki co zaobserwowaliśmy to w kilku przypadkach Skyrocketa /bardzo ładna reakcja po Talstarze /. Natomiast Blue Arrow bez żadnych objawów.
Ale może być gorzej bo trafiają do nas ludzie z gałązkami gdzie nadaje się to tylko do wycięcia i spalenia. Nasuwa się tylko jeden wniosek na rośliny należy patrzeć i odpowiednio reagować.
Miałem ostatnio klienta właśnie z taką idealnie porażoną gałązką, zapytałem go ; szkoda że pan tak długo zwlekał, a on mi na to że był w sklepie ogrodniczym i dali mu Bravo i Aliette i kazali na zmianę pryskać. Pryskał cały rok a teraz szpaler idzie pod łopatę.
Jak wcześnie i odpowiednio reagujesz to 3-4 zabiegi załatwiają sprawę.

[Bartosz]

Skyrocket-y są ostatnio coraz rzadziej spotykane w sprzedaży. Blue arrow rośnie znacznie wolniej ale za to jest znacznie odporniejszą na wszystko odmianą. Skyrocket-y poza tym ,ze są podatne na zarazy\choroby również bardzo płyko się korzenią i starsze egzemplarze są narażone na wywrotki na bardzo wietrznych stanowiskach. U mnie już 3m dość znacznie pochyliło.Blue arrow głębiej się korzeni i
jest też dużo bardziej wytrzymały na zalegający na nim śnieg. Zbyt częste nawożenie jałowców poza tym,że przyspiesza ich tempo wzrostu ma bardzo negatywny wpływ na ich odporność na wiatry i śnieg.Gdy rośnie w naturalnym tempie to ma twardsze drewno i jest lepiej ukorzeniony więc najlepiej nawozić raz na 4-5 lat albo nawet w ogóle wbrew temu co piszą producenci nawozów aby cały czas jest dokarmiać .

[lump]

Ja zdemolowałem skyrocketa w najbardziej banalny sposób. Kupiłem na "wyprzdaży" w szkółce wyrośnięty egzemplarz ok. 2 m z dużą bryłą, posadziłem latem i wyglądało, że wszystko z nim OK, tyle że po pierwszej zimie okazał się kompletnie zasuszony
Oczywiście zaprzestałem podlewania jesienią uznając, że już nie potrzeba...