Grudnik -nasiona,kwitnienie,kolor kwiatów, zrzucanie itp.

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Grudnik -nasiona,kwitnienie,kolor kwiatów, zrzucanie itp.

Post »

A mój grudnik jest oblepiony pąkami, niektóre nawet pięknie się pootwierały ale zaczęły odpadać od niego całe gałązki.Nie wiem czy to wskutek otwierania okna i zimnego powietrza czy przelania ?Podlewam raz w tygodniu.
Awatar użytkownika
brrumm
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 4 lis 2008, o 18:28
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

...witam:)

U mnie podobny problem z zygokaktusem. Od pewnego czasu zaczęły odpadać mu "liście". Zdrowo wyglądająca roślina stopniowo zaczyna się streszczać. Jaka może być przyczyna? Podłoże wydaje się być dość suche, czy to może być przyczyną? jednak te listki nie są zwiędłe, zdrowe niby a odpadają:( Pomocy...
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

Też tak kiedyś miałem, że odpadały "liście" szlumbergierze. W moim przypadku i prawdopodobnie w Twoim - będzie to w skutek niedostatecznego podlewania.
Zazwyczaj rośliny się "topi" - tu jednak na odwrót - zbyt mało. Podlej na maksa, aż woda wyleci na podstawkę i następnie daj ziemi przeschnąć.

Co do przypadku ElżbietyG przyczyną będzie właśnie to zimne powietrze i może także obracanie rośliny podczas zawiązywania pąków. Co do podlewania - trudno stwierdzić - w każdym bądź razie tak jak powyżej pisałem ja swoje podlewam kiedy ziemia jest już sucha, można wsadzić palec na centymetr do ziemi i sprawdzić.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Post »

ElzbietaaG pisze:Ja chyba przelałam swojego grudnika... :cry: :cry: :cry:
...ale gałązki które poodpadały posadziłam do doniczki, może się przyjmą

Obrazek


A roślina macierzysta odwdzięczyła się wczoraj na moje imieniny takimi pięknymi kwiatami, cudnej urody ! Obrazek Obrazek
tak wygląda pojedynczy kwiatek
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Grudnik - kwitnienie,kwiaty kolor,zrzucanie itp

Post »

Kochani może macie doswiadczenia związane z pielęgnacją grudnika? Chodzi mi konkretnie o zmianę koloru kwiatów.
Dostałam białego grudnika 3 lata temu.. niestety nie pamiętam czy miał różowe pręciki ale chyba tak... natomiast w tym roku zakwitł mi na prawie różowo tzn pąk jest biały ale potem jak kwiat się rozwija to wygląda jakby się podbarwiał od amarantowych pręcików .... Czy to może wynikać z nawożenia, podlewania czy stanowiska na parapecie? Spotkało Was coś takiego? Osobiście chciałabym, żeby kwiat był czystobiały....
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
Agnieszka_73
200p
200p
Posty: 416
Od: 16 paź 2008, o 21:17
Lokalizacja: Białystok

Post »

Myślę, że ziemia, nawóz, miejsce na parapecie.. To wszystko ma znaczenie. W jakiej ziemi rośnie? Czym podlewasz?
Pozdrawiam :)
To ja typ niepokorny :)
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Post »

Ziemia chyba zwykła do kwiatów, ja go jeszcze nie przesadzałam, bo chyba rosliny lepiej kwitną w ciasnawych doniczkach... podlewam wodą z kranu, ale mam taką uzdatnianą. Od czasu jak zaczął kwiatnąć (ok 2 tygodnie temu) raz podlałam POKONEM do kwitnących... ale prawde mówiąc przez te trzy lata było tak samo...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
Dynka
500p
500p
Posty: 520
Od: 4 sty 2008, o 22:14
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

On tak ma , mój właśnie przekwita................... :roll:
Nie zawsze to co jest lżejsze jest przyjemniejsze!
Mój ogród...
Moje donice
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Ja mam dwa różowe....że też jeden nie zmieni koloru na biały. ;:224
BissousPourToi
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 26 sie 2008, o 22:40
Lokalizacja: Granowo

Post »

a może jest to jasny różowy??? :D
posiadam 2 różowe i jednego białego ale jeszcze z takim czymś sie i ja nie spotkałem
betititi
50p
50p
Posty: 56
Od: 18 lis 2008, o 01:58
Lokalizacja: Kraków

A oto mój Zyguś

Post »

Witam wszystkich.
Tak bardzo się martwiłam o mojego Zygokaktusa..że nic z niego nie będzie...wyglądał na zmarnionego...aż tu dziś zobaczyłam,że pojawiły mu się malutkie pączki...nie wiele ich ale to już coś!!!!
Mam pytanie, jego listki są jakieś takie nieładne, z zaciekami czym mogę je zregenerować?

Obrazek
" Drogowskazy mogą zrobić z szosy labirynt"(Stanisław Jerzy Lec)
Kwiaty w domu Beti.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: A oto mój Zyguś

Post »

betititi pisze: Mam pytanie, jego listki są jakieś takie nieładne, z zaciekami czym mogę je zregenerować?
Wydaje mi się, że jest OK.
Ja przecieram mojego od czasu do czasu czystą mokrą ściereczką.
Pozdr.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Zaglądnęłam z ciekawości do tego wątku , ponieważ nie przypuszczałam ze zygokaktus może chorować.Moje zygokakyusy rosną sobie w hydroponice i mają już ok 6 lat różowy i chyba rok młodszy jest biały. Prawdą jest że nie należy go zbytnio podlewać.Podlewam go kiedy wody nie ma w doniczce dobrych kilka dni.Co do miejsca to rośnie pięknie zarówno różowy który stoi tuż przy oknie południowym jak i biały na oknie północnym.Pamiętać należy o częstym zraszaniu ale do momentu pokazania sie pąków,Nie należy go wówczas już obracać ponieważ lubi zrzucać pąki.Najlepiej wsadzić z przodu jakiś mały patyczek jako znak świetlny.A tak w ogóle jak sie kocha zygusie to odwdzięczają sie pięknym kwieciem jak widać poniżej.Zdjęcia z przed kilku dni.

Obrazek Obrazek
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”