Wyczytałam na forum, że cytrusy i kaktusy należy zimować w chłodniejszym miejscu i że trzeba ograniczyć podlewanie,
nie posiadam widnej piewnicy więc postanowiłam w jednym z pokoi zakręcić kaloryfer i odszczelnić okno,w efekcie warunki zbliżone(choć nie do końca),ale jest chłodno.
Jeśli chodzi o kaktusy jest wszystko ok ,ale jedną z moich cytryn muszę podlewać co dwa dni bo inaczej więdną jej listki ( to raczej nie ograniczyłam podlewania) natomiast druga zamiast otpoczywać zauważyłam żę zaczyna puszczać pąki i będzie kwitnąć

moje pytanie w związku z tym ,co jam mam z nią teraz zrobić




Termometr mam na oknie i na razie temperatura jest taka jak na zewnątrz gdy na dworze jest ciepło ,jednak gdy się ohłodzi to u mnie jest około10 stopni