Szczawik purpurowy ( Oxalis regnellii 'Atropurpurea' )- ogród czy dom
Szczawik purpurowy ( Oxalis regnellii 'Atropurpurea' )- ogród czy dom
Witam
Dostałam ozdobną fioletowo-bordową koniczynkę, nie wiem o niej nic.
Czy jest to bylina, czy jednoroczny kwiatek?
Jak się nazywa, jakie ma wymagania?
Mam nadzieję że jest to roślinka do ogrodu , a nie domowy kwiatek.
Proszę pomóżcie mi.
Dostałam ozdobną fioletowo-bordową koniczynkę, nie wiem o niej nic.
Czy jest to bylina, czy jednoroczny kwiatek?
Jak się nazywa, jakie ma wymagania?
Mam nadzieję że jest to roślinka do ogrodu , a nie domowy kwiatek.
Proszę pomóżcie mi.
Witam,
Oxalis regenelli "Atropurpurea"= Oxalis triangularis
Jest wdzięczną rośliną,atrakcyjną tak dla liści,koloru i kwiatów.
Dla tych purpurowych kolor kwiatów= stonowny róż.
W odmianie biało kwitnącej,chyba bardziej rzadka, liście są nieco mniejsze i zielone.
Tą roślinę też posiadam
.
Całą wiosnę i lato spędzają na ogrodzie,jednak traktuję :P jako doniczkowe kwiaty.
Są ozdobą rabaty"ciekawych kwiatów".Maskuję ich ustawianie,tym bardziej,że potrzebują
dużo wilgoci i umiarkowanego słońca.Stoja w dodatkowych pojemniczkach .
Są roślinami ,które swój system korzeniowy mają podobny do wszystkich bulwiastych bylin.Miejsce wyrastania liści to bulwa /jak szyszeczka/.Ale jak wszelkie bulwiaste,przechodzi okres spoczynku.I to od nas zależy ,kiedy nastąpi ich wzrost.Ale odpoczac musza,zgubią liście,trzeba zasuszyć na 2-4 m-ce.
Ponowne wsadzenie do świeżej i lekko wilgotnej ziemi,pobudza je do wzrostu.
Ja ten okres ustawiam tak aby rosły,zdobiły i kwitły właśnie latem.
pozdrawiam
Jovanka

Oxalis regenelli "Atropurpurea"= Oxalis triangularis
Jest wdzięczną rośliną,atrakcyjną tak dla liści,koloru i kwiatów.
Dla tych purpurowych kolor kwiatów= stonowny róż.
W odmianie biało kwitnącej,chyba bardziej rzadka, liście są nieco mniejsze i zielone.
Tą roślinę też posiadam

Całą wiosnę i lato spędzają na ogrodzie,jednak traktuję :P jako doniczkowe kwiaty.
Są ozdobą rabaty"ciekawych kwiatów".Maskuję ich ustawianie,tym bardziej,że potrzebują
dużo wilgoci i umiarkowanego słońca.Stoja w dodatkowych pojemniczkach .
Są roślinami ,które swój system korzeniowy mają podobny do wszystkich bulwiastych bylin.Miejsce wyrastania liści to bulwa /jak szyszeczka/.Ale jak wszelkie bulwiaste,przechodzi okres spoczynku.I to od nas zależy ,kiedy nastąpi ich wzrost.Ale odpoczac musza,zgubią liście,trzeba zasuszyć na 2-4 m-ce.
Ponowne wsadzenie do świeżej i lekko wilgotnej ziemi,pobudza je do wzrostu.
Ja ten okres ustawiam tak aby rosły,zdobiły i kwitły właśnie latem.
pozdrawiam
Jovanka

Witam,jasne,że powiem
W pewnym momencie roślina zaczyna marnieć tzn.liście ulegają zwiotczeniu,sa długie pokładające sie,część z nich traci kolor,łodyżki liści jakby schły,cieniały
.Po próbie wyciągania tych padniętych
łatwo urywają się.Gdy jest to większe zjwisko, to dla mnie jest to sygnał kończącej się wegetacji.
Może to nastąpić nawet w końcu sierpnia.Do końca września może stać jeszcze na dworze.
W tym okresie daję roślinę w miejsce ustronne :P ,tak aby spokojnie ,bez opadów weszła w stan spoczynkowy.Nie podlewam,nie nawoże,całość usycha.
W okresie zimowym doniczkę wraz z całą zawartością przetrzymuję na sucho w temp.ok.10-15 stop.
W styczniu.można wcześniej troszkę wysypuję bulwki-szyszeczki i sadzę w nową, dobrą ziemię na gl.ok.3 cm czyli płytko.
Od czasu do czasu spryskuję.Młode listki powinny pokazać się w okresie 1 m-ca.
Szeroko opisałam,w praktyce jest to znacznie łatwiejsze.
Pozdrawiam
Jovanka

W pewnym momencie roślina zaczyna marnieć tzn.liście ulegają zwiotczeniu,sa długie pokładające sie,część z nich traci kolor,łodyżki liści jakby schły,cieniały

łatwo urywają się.Gdy jest to większe zjwisko, to dla mnie jest to sygnał kończącej się wegetacji.
Może to nastąpić nawet w końcu sierpnia.Do końca września może stać jeszcze na dworze.
W tym okresie daję roślinę w miejsce ustronne :P ,tak aby spokojnie ,bez opadów weszła w stan spoczynkowy.Nie podlewam,nie nawoże,całość usycha.
W okresie zimowym doniczkę wraz z całą zawartością przetrzymuję na sucho w temp.ok.10-15 stop.
W styczniu.można wcześniej troszkę wysypuję bulwki-szyszeczki i sadzę w nową, dobrą ziemię na gl.ok.3 cm czyli płytko.
Od czasu do czasu spryskuję.Młode listki powinny pokazać się w okresie 1 m-ca.
Szeroko opisałam,w praktyce jest to znacznie łatwiejsze.
Pozdrawiam
Jovanka

- Onak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 855
- Od: 4 lip 2006, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
- Kontakt:
No więc ja tez mam ta roślinkę, dostałam ją od mamy i pięknie mi kwitnie! Jest po prostu mniami.
Najlepsze jest to, że moja teściowa ma taki sam i właśnie zaczął jej przekwitać - mój jest bujny, ma mnóstwo kwiatów, w ogóle szaleje ze wzrostem - zaś jej leży i wygląda okropnie- i pewnego dnia przyszłam i powiedziałam: Jeju, a co to z tym kwiatkiem się dzieje?!?!?! Rany, ale musi miec sucho! Na to teściowa spłonęła cała, mówiąc, że właśnie, że go podlewa i nie wie co się z nim dzieje... He hehehe, teraz po przeczytaniu postów, wiem, że tak ma być, i że teściowej nieźle palnęłam, i że pewnie mój też tak niedługo będzie wyglądał!!!
Ale jaja!
Dzięki Jovanka za rozjaśnienie!
a ja musze pocieszyć teściową zaraz
;:225
Najlepsze jest to, że moja teściowa ma taki sam i właśnie zaczął jej przekwitać - mój jest bujny, ma mnóstwo kwiatów, w ogóle szaleje ze wzrostem - zaś jej leży i wygląda okropnie- i pewnego dnia przyszłam i powiedziałam: Jeju, a co to z tym kwiatkiem się dzieje?!?!?! Rany, ale musi miec sucho! Na to teściowa spłonęła cała, mówiąc, że właśnie, że go podlewa i nie wie co się z nim dzieje... He hehehe, teraz po przeczytaniu postów, wiem, że tak ma być, i że teściowej nieźle palnęłam, i że pewnie mój też tak niedługo będzie wyglądał!!!






Dzięki Jovanka za rozjaśnienie!



Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie
Na moim balkonie

Onaczku,faktycznie numer
ale nie ma sie co przejmować,zawsze z nowościami ,naszymi nigdy nie wiadomo
co zacz?? dopóki nie przećwiczymy.Kolezanka obdarowana takim oxaliskiem,wyrzuciłą go gdy marniał.
I nie pomogły moje wcześniejsze tłumaczenia.On po prostu wg niej wykończył się.Ot.co.
A prawda z kwitnieniem jest taka,że najbardziej istotny jest moment pierwszego podlewania po przerwie zimowej,z uśpienia
=sygnał dla rośliny,że czas popracować :P .
I stąd są różnice w kwitnieniu,żywotności?Ja mam je od 3 -4 lat.W każdym roku inaczej się zachowują,więc wiem,że ten moment przebudzenia decyduje.Jak pędzeniu cebulowatych!!!
Inna rzecz,to podłoże i ono też wprowadzi różnicę,podlewanie,stanowisko.
;:26 ojjjjjj,czasami miło ,gdy pomożemy sobie
pozdrawiam Jovanka

ale nie ma sie co przejmować,zawsze z nowościami ,naszymi nigdy nie wiadomo
co zacz?? dopóki nie przećwiczymy.Kolezanka obdarowana takim oxaliskiem,wyrzuciłą go gdy marniał.
I nie pomogły moje wcześniejsze tłumaczenia.On po prostu wg niej wykończył się.Ot.co.
A prawda z kwitnieniem jest taka,że najbardziej istotny jest moment pierwszego podlewania po przerwie zimowej,z uśpienia

I stąd są różnice w kwitnieniu,żywotności?Ja mam je od 3 -4 lat.W każdym roku inaczej się zachowują,więc wiem,że ten moment przebudzenia decyduje.Jak pędzeniu cebulowatych!!!
Inna rzecz,to podłoże i ono też wprowadzi różnicę,podlewanie,stanowisko.
;:26 ojjjjjj,czasami miło ,gdy pomożemy sobie
pozdrawiam Jovanka

Szczawik- czemu pochylają się listki
Witam,
Tydzień temu zakupiłam malutki szczawik. Od razu został przesadzony, ale zauważyłam, że od jakiś dwóch dni bardzo mu się pochylają listki. Proszę o pomoc w ustaleniu co może być przyczyną takiego stanu rzeczy (tzn; szczawika)

Tydzień temu zakupiłam malutki szczawik. Od razu został przesadzony, ale zauważyłam, że od jakiś dwóch dni bardzo mu się pochylają listki. Proszę o pomoc w ustaleniu co może być przyczyną takiego stanu rzeczy (tzn; szczawika)

Pozdrawiam
Asikk
Asikk

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Ze zdjecia wnioskuję,że ma za mokro.
Przesadziłaś być może do niewłaściwej ziemi - winna być z dużą domieszką torfu lub ma niewłąściwą ekspozycję,gdyz jest to roślina zaroślowa.
Jest rośliną kwasolubną, cieniolubną i przystosowaną do środowiska wilgotnego ale nie może być zalewana.
Moze zmień jej szybko warunki....
Przesadziłaś być może do niewłaściwej ziemi - winna być z dużą domieszką torfu lub ma niewłąściwą ekspozycję,gdyz jest to roślina zaroślowa.
Jest rośliną kwasolubną, cieniolubną i przystosowaną do środowiska wilgotnego ale nie może być zalewana.
Moze zmień jej szybko warunki....
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Nie musisz mocno otrzepywać ,myślę,że te pokładające się listki po prostu...odpadną ,a cały cykl uprawy rozpoczniesz na nowo oczekując ich nowego wzejścia. Ziemia musi całkowicie przeschnąć zanim podlejesz znowu .
Podlewanie wodą przegotowaną nie jest konieczne jeśli dołożysz kwaśnego torfu .
Piszę to z własnego doświadczenia z tym,że ja uprawiam szczawiki w donicach ale zakopanych w ogrodzie na rabacie.
Podlewam co drugi -trzeci dzień podczas polewania ogrodu - żadnych specjalnych zabiegów nie wykonuję ,nawet zasilony jest nawozem do róż tak jak i one czyli 1xm-c.
W chwili obecnej moje bulwki bordowego szczawika dopiero budzą się do życia wypuszczają pojedyncze pierwsze liście
podczas gdy zielono-bordowy jest już bujnieszy i ma nawet 1 (jeden!) kwiatek.

Zdjęcie z 25.05
Podlewanie wodą przegotowaną nie jest konieczne jeśli dołożysz kwaśnego torfu .
Piszę to z własnego doświadczenia z tym,że ja uprawiam szczawiki w donicach ale zakopanych w ogrodzie na rabacie.
Podlewam co drugi -trzeci dzień podczas polewania ogrodu - żadnych specjalnych zabiegów nie wykonuję ,nawet zasilony jest nawozem do róż tak jak i one czyli 1xm-c.
W chwili obecnej moje bulwki bordowego szczawika dopiero budzą się do życia wypuszczają pojedyncze pierwsze liście
podczas gdy zielono-bordowy jest już bujnieszy i ma nawet 1 (jeden!) kwiatek.

Zdjęcie z 25.05
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.