Milin(Campsis radicans) - choroby i szkodniki
- janina1949
- 50p
- Posty: 82
- Od: 30 kwie 2008, o 19:19
- Lokalizacja: Jarocin
Milin(Campsis radicans) - choroby i szkodniki
Bardzo prosze oszybką odpowiedz,mam na działce milin koloru żółtego nigdy jeszcze nie zakwitł, wtym roku bardzo ładnie rósł inie wiem co sie stało ale zaczął usychac,żadnych szkodników nie widać a miał pączki kwiatowe, tak sie cieszyłam ,że zakwitnie a tu taka porazka, prosze o pomoc.Pozdrawiam Janina
Witam wszystkich miłośników działek i ogrodów
Milin to piękna roślina ale do dużych ogrodów. Dlaczego usycha ? Ja mam swojego około 20 lat i rośnie już wszędzie po całej działce. To strasznie ekspansywna roślina.Wydaje odrosty korzeniowe nawet 5 m od głównego pnia. Początkowo nie chciał zakwitnąć gdyż przemarzał każdą zimę . A zimy były mroźne wtedy. Pięknie kwitnie ale na końcach pędów a te mają po kilka metrów.Z każdego kawałka kruchego korzenia potrafi wydać młodą roślinę tak jak mniszek.Więc na twoim miejscu bym się zbytnio nie przejmował.pewnie odbije na przyszły rok.Na objawy to też bym stawiał na suszę albo uszkodzone korzenie. Są grube i kruche płytko pod powierzchnią. Jak się kopie koło niego to na pewno się je uszkodzi.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Milin
Ja mam takie zjawisko nawinoroślach- jeśli to też wiroza to nic nie poradzisz. Możliwy jest też wpływ herbicydu. Może wzmocnić nawozami dolistnymi lub biostymulatorem typu Asahi; ja spróbuję.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
Re: Milin
Też spróbuje z biostymulatorem może coś pomoże. Z oprysków stosowałem tylko perparat do zwalczania mszyc. Co ciekawe podobne objawy ma i drugi miliny rosnący z drugiej strony budynku
pozdrawiam

pozdrawiam
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Chory milin amerkański
Dwa lata temu posadziłem przy ścianie domu (południowy zachód) milin amerykański, który już w ubiegłym roku zakwitł.
W tym roku zaczął pięknie przyrastać od wiosny urósł o około 1m.
Tydzień temu zaczął zwieszać końcówki pędów (tak jakby dopadła go susza) na liściach pojawiły się brązowo bordowe przebarwienia, a teraz liście zaczęły opadać
.
Wygląda tak jakby zamierał z powodu jesieni. RATUNKU
W tym roku zaczął pięknie przyrastać od wiosny urósł o około 1m.
Tydzień temu zaczął zwieszać końcówki pędów (tak jakby dopadła go susza) na liściach pojawiły się brązowo bordowe przebarwienia, a teraz liście zaczęły opadać

Wygląda tak jakby zamierał z powodu jesieni. RATUNKU
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
Re: Chory milin amerkański
Może został spryskany wodą podczas podlewania ? Przy nagrzanej ścianie mogło go poparzyć.
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Chory milin amerkański
Być może tak się stało w ferworze podlewania (u mnie na zmianę susza i ulewa) wygląda teraz smutno i nędznieselli7 pisze:Może został spryskany wodą podczas podlewania ? Przy nagrzanej ścianie mogło go poparzyć.

a był taki ładny!
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
- wosiek67
- 500p
- Posty: 826
- Od: 26 lut 2012, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Chory milin amerkański
Milin zgubił prawie wszystkie liście wydawało mi się, że już po nim ale uśmiech wraca na me lico.
Od dwóch dni pojawiają się na gołych pędach nowe liście i nowe pędy odbił
Natura jest mądrzejsza od człowieka przekonuję się o tym nie pierwszy raz.

Od dwóch dni pojawiają się na gołych pędach nowe liście i nowe pędy odbił

Natura jest mądrzejsza od człowieka przekonuję się o tym nie pierwszy raz.

Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Pozdrawiam Wojtek
Re: Chory milin amerkański
Także na drugi roz uważaj gdzie lejesz
podlewać najlepiej albo rano,albo wieczorem .Nawet lodowata woda wtedy nie szkodzi.Nie bezpośrednio na liście,ale po gruncie.

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 15 wrz 2008, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Milin (Campsis radicans)- szkodniki
Kilka dni temu zauważyłem całą zgraje czarnych 5mm okrągłych robali przyklejonych na całej łodydze. Wyglądają jak tarczniki tylko wiele większe. Miałem preparat na mszyce w opryskiwaczu ale nie zadziałał.
Pomocy
Pomocy

Kalendarz ogrodnika przypomni ci o najważniejszych zaplanowanych pracach w ogrodzie http://kalendarzogrodniczy.pl"
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: czarne przyklejone robale na milinie
Jak decis nie pomaga spróbuj owadofos + dodaj ciut płynu do mycia naczyń by się lepiej lepił.
-
- 200p
- Posty: 395
- Od: 15 wrz 2008, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: czarne przyklejone robale na milinie
Kalendarz ogrodnika przypomni ci o najważniejszych zaplanowanych pracach w ogrodzie http://kalendarzogrodniczy.pl"
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: czarne przyklejone robale na milinie
Wydaje mi się, że to opuchlaki... Zdjęcie szkodnika musiało by lepiej przedstawiać owada, aby uzyskać pewność przy identyfikacji...