Moje szachownice ( Fritillaria ) prezentacje kwitnień

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

Właśnie kwitną czerwone i żółte, nawet zdarzają się po 2 kwitnace pędy z cebuli :) niestety pomarańczowe zastrajkowały :(
Dobrze,że nie mam takiego łanu koło domu, bo zapach nie jest zachwycający, hm ma gryzonie odstraszać...
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
man211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1656
Od: 16 paź 2007, o 08:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego

Cesarska

Post »

Zapach faktycznie drażni w nosy przy tak dużej grządce . Z tej cebuli gdzie wypuściła 2 kwiaty przy wykopywaniu na 100 % będą dwie duże cebule . Pomarańczowa nie zakwitła ?? coś się jej tam nie podoba ? Przecież cebula była ogromna .
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3919
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Imponujące ilości szachownic :!: Ile to pracy z wykopywaniem i sadzeniem :D Ale efekt super :tan Czy nie ma problemu ze szkodnikami? U mnie widzę czasem poskrzypkę liliową.
Awatar użytkownika
man211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1656
Od: 16 paź 2007, o 08:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Szkodniki :?:
Gryzonie tych cebul nie zjadają ze względu na silny alkaloid zawarty w tych cebulach .
Jedynie trafiają się pokrzypki , które na bieżąco wyłapuję :twisted:
Pracy trochę jest ,ale cebule odwdzięczają się na wiosnę. :D
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3919
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Grzegorzu, to też i ja o poskrzypce pisałam, żadnych gryzoni nie miałam na myśli. Tylko zastanawiałam się przy takiej ilości roślin czy są jakieś duże problemy z tymi żarłokami- poskrzypkami. U mnie przy kilku szachownicach i liliach wyłapuję je ręcznie i co jakiś czas robię przegląd liści, niszcząc złoża jaj. U Ciebie to pewnie trwa chwilę dłużej :;230 Ale wspaniałe widoki - warte zachodu :wit
Awatar użytkownika
man211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1656
Od: 16 paź 2007, o 08:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Nie powiem żebym miał dużo problemu z pokrzypkami , nie występują one u mnie zbyt obficie
ku mojemu zdziwieniu ;:138
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Powiem szczerze - jeszcze nigdy nie widziałam czegoś tak zachwycającego jak ten ogród z wystawą roslin z rodziny fritillaria!

Moja pasja dopiero sie zaczyna, w zeszlym roku mialam tylko Uva vulpis
ale w tym roku bedzie wiecej :tan
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Ja mam cebule od Grzegorza , jest to moje pierwsze doświadczenie z tymi pięknymi roślinami , mam nadzieję że w tym roku i u mnie zakwitną ;:3 czekam i nawet dziś oglądałem zagonik , ale chyba ciut za wcześnie......
Mam jeszcze pytanie czy posadzone szachownice wiosną mają szanse na to , że zakwitną w tym roku?
Awatar użytkownika
man211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1656
Od: 16 paź 2007, o 08:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Oczywiście cebule moje zawsze zakwitają :P nawet na obcej ziemi :D
Moje jeszcze siedzą w ziemi chociaż w niektórych miejscach pojawiła się pęknięta ziemia
czyli pod ziemią jest już ,, ruch ,,
A skąd ty wziąłeś szachownice na wiosnę :?: Trudno powiedziec nigdy nie próbowałem. Ale zdaje mi się że nie




W tym roku zakwitnie mi kilka nowych nabytków sprowadzonych od naszych południowych sąsiadów . Szachownice których nie posiadałem.Wszystkie są rarytasy w tej dziedzinie i trudno dostępne.Fotki zaprezentuje gdy będą w pełnym rozkwicie.
Oto nazwy tych rarytasików
FRITILLARIA RADDEANA
FRITILLARIA SEWERZOWI
FRITILLARIA ELWESII
oraz
żołta odmiana cesarskiej korony o czarnej łodydze Fritilaria imperialis LUTEA ,,BLACK STAM ,,
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2608
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Mają wyprzedaż na all ..... chciałem kupić dla mamy , ale boję się że będą wyschnięte
Awatar użytkownika
man211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1656
Od: 16 paź 2007, o 08:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Sprawdziłem twoją informację .Ja bym nie ryzykował . Są jeszcze inne szachownice po nazwą Fritillaria .Te są w doniczkach które już rosną .
Awatar użytkownika
Asiula z wyspy
200p
200p
Posty: 459
Od: 9 mar 2010, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Jeszcze tylko chciałam zapytać czy maj to jest czas kiedy zakwitają w Polsce? Czy to jest stałe czy zależy od temperatury i długosci zimy?
A jak długo kwitną?
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Awatar użytkownika
man211
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1656
Od: 16 paź 2007, o 08:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego

Re: Moje Szachownice ( Fritillaria )

Post »

Pamiętam moje początki z tymi kwiatami kilkanaście lat temu, zakwitały na początku maja .
Od kilku lat początek maja to okres apogeum kwitnięcia tych kwiatów . W tym ruku była ostra zima
więc zobaczymy kiedy zakwitną. Czas kwitnienia nie jest długi i wynosi ok 2 tyg . Z tym że nie wszystkie kwiaty u mnie równocześnie się rozwijają

Długośc kwitnienia użależniona jest też od stanowiska na jakim rośliny rosną. Południowa wystawa
powoduje szybkie wypalanie płatków kwiatostanu , co za tym idzie szybciej przekwitają.
Najlepiej jest posadzic w półcieniu .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”