Od przybytku głowa nie boli część 5

[leszczyna]

Poprzednia część jest tutaj.

[Beaby]

Krysiu, pewnie przeszukujesz zdjęcia z poprzedniego sezonu.
Mam nadzieję, że był bardzo udany.
Pozdrawiam serdecznie czekając na opowieści z Twojego leszczynowego świata

[leszczyna]

Oooo...jak miło, dziękuję za pomoc w otarciu 5 części mojego wątku.
Zima prawie już odpuszcza to lada moment wyjdziemy do ogrodów a ja solennie obiecuję się nie lenić w wątku.
Już zaczynam przebierać nóżkami i chyba przy tej pogodzie ruszę do ogrodu bo wiosnę zaczynam czuć.
Moje ranniki już rozjaśniają ponure rabaty




Ciemierniki też lada moment rozłożą swoje płatki

A najlepsze są pierwiosnki na skalniaku pod orzechem które całą zimę są w takim stadium

[leszczyna]

Do mnie zima zawitała...jak rano spojrzałam na termometr gdzie pojawiło się - 10 to myślę zima stulecia się zbliża

[Wanda7]

Nagle zrobiło się zimno. I to akurat wtedy, gdy tak wiele osób z zapałem zabrało się do wiosennych prac.
Śliczne te twoje pierwiosnki Krysiu. Wydają się takie kruche, ale miejmy nadzieję, że uda im się przetrwać bez szwanku te zimowe podrygi.

[leszczyna]

Wandziu...u mnie nocka pokazała - 10 a na dzisiaj pokazują - 13 stop.
Moim klonom palmowym pozakładałam sukienki aby dały radę prztrwać do cieplejszej chwili, wyglàda to bardzo zabawnie ale włókninę schowałam bardzo dokładnie eięc dostały takie odzienie

[Wanda7]

Te kwieciste sukienki są super, bardzo eleganckie.
Ja niczego nie okrywam, puszczam na żywioł.

[Alicja125]

Witaj w nowym wątku U mnie tez mrozi nad ranem o 5 było minus 16 mam nadzieję że nic się nie stanie roślina zwłaszcza że juz paki puszczały. Juz nie długo ocieplenie i będzie liczenie strat oby nie dużo. Fajnie wyglądają te ubrane roślinki. Pozdrawiam miłego dnia

[leszczyna]

Wandziu....ja po powrocie z walentynek prawie jeszcze tanecznym krokiem poszłam z czołówką na głowie okryć świeżo posadzone klony palmowe, one są dość wrażliwe na mrozy a młode sadzonki tym bardziej....dostały kolorowe apaszki, zobaczymy czy dadzą radè.
Alicjo...miło że mnie odnalazłaś, był czas kiedy bywałam tutuaj rzadko, zatęskniłam za grupą i zaczynam nowy sezon ogrodowy.
Nadal mrozi ale to już chyba końcówka tych temperatur.

Pozdrawiam

[Alicja125]

Krysiu mnie też dawno nie było dużo zajęć w domu i z wnukami na przyjemności mało jak już znalazła się chwila to prędzej siadałam do planów jakie będę robiła od wiosny, a na forum było jakoś nie po drodze choć mi tego brakowało. Czas tak szybko płynie dzień za dniem, ale zaczynamy nowy sezon z nowym zapałem i planami. Życzę Ci aby się spełniły wszystkie plany i marzenia. Dobranoc

[leszczyna]

Alicjo...jak u każdego w obecnym czasie czas szybciej leci, ale w zanadrzu już czuć wiosnè, sło eczko wychodzi, dzień już dłuższy wièc może jakoś się ogarniemy i częściej tutaj się spogkamy.

[leszczyna]

Wiosenne widoki zawsze napawają optymizmem.






viewtopic.php?p=6446132#p6446132
Już pisałam, że trzeba zaznaczyć rozmiar przed wysłaniem zdjęcia.
Ostatni raz zmniejszam fotki, następne takie zamienię na linki. Iwona

[lojka 63]

Krysiu te ubranka fajnie wyglądają teraz nie ma tak często opadów zimą więc nie przemokną a ciepełko mają roślinki zapewnione,do tego coś się dzieje w ogrodzie.Ta chyba piżamka to wygląda jak by ktoś stał pod domem więc złodziej się nie odważy muszę to wypróbować na drugi rok,dobree

[leszczyna]

Jolka...to moje apaszki lekkie, przewiewne a otulają klony palmowe, one posadzone w ubiegłym sezonie i bałam się w tym lutym kiedy nagle przymroziło żeby nie przemarzły.
Może to moja nadopiekuńczość turaj dała się zauwaźyć ale klony w naszych klimatach różnie się zachowują.

Pozdrawiam

[kasia74]

Krysiu ale masz piękne łany kolorowych krokusików