Miniaturowa Szklarnia
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Miniaturowa Szklarnia
Tak więc pytanie. Kto z Was ma może miniaturową szklarnie w swoim posiadaniu? W moim przypadku jest to odrócone do góry nogami akwarium dla żółwia 18 litrów. Dzisiaj na przykład zanotowałem tam rekordową dotychczas temperaturę, w zacieniowym miejscu 32 st. C. W mojej rosną sobie kaktusy z nasion (wydaje mi się, że żywe kamienie), jakiś cytrus z pestki i w wielkiej donicy imbir, którego wyeksmituję, bo już się ukorzenił i wsadzę tam bazylię.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22015
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
A ja mam .
Kupiłam w ubiegła wiosnę na allegro za 10,-zł .
Plastikową,ma 36 miejsc na wysiewy nasion ,tackę do odpływu nadmiaru wody - przypomina ociekacz
do naczyń.
Ma równie przezroczystą pokrywę ,która powinna ułatwiać utrzymanie wilgoci wewnątrz.
Właśnie ta pokrywa jest moim zdaniem nieudana -jest za lekka i przy byle poruszeniu firanką przesuwa się i
powoduje szybkie przesychania ziemi.
Cała szklarenka jest estetyczna - podoba mi się i przy moich wczesnowiosennych wysiewach sprawdza się.
Kupiłam w ubiegła wiosnę na allegro za 10,-zł .
Plastikową,ma 36 miejsc na wysiewy nasion ,tackę do odpływu nadmiaru wody - przypomina ociekacz
do naczyń.
Ma równie przezroczystą pokrywę ,która powinna ułatwiać utrzymanie wilgoci wewnątrz.
Właśnie ta pokrywa jest moim zdaniem nieudana -jest za lekka i przy byle poruszeniu firanką przesuwa się i
powoduje szybkie przesychania ziemi.
Cała szklarenka jest estetyczna - podoba mi się i przy moich wczesnowiosennych wysiewach sprawdza się.

-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
-
- 500p
- Posty: 563
- Od: 8 lut 2008, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ja moja musiałem zlikwidować. To co miało wykiełkować, wykiełkowało, a szklarnia zaczęła stwarzać kłopoty. Ciągle była w niej wilgoć, a przy codziennym wietrzeniu czuć było zapach stęchlizny. A jeden z domowników jest po zapaleniu płuc, tak więc teraz, wydaje mi się, żeby nie ryzykować. Jak będzie cieplej to reaktywuje projekt szklarnia
Szklarnia na kwiaty a może kaktusy?;-)
Witam.
Mam szklarnię nieogrzewaną w sezonie zimowym. Jakoś tak mnie wykorzystanie jej do pomidorków i ogórków nie bawi. Jakie można kwiaty tam trzymać przez cały rok? Podkreślam, że ogrzewanie w zimie nie wchodzi w grę więc z założenia muszą być odporne na minusowe temperatury.
Michał
Mam szklarnię nieogrzewaną w sezonie zimowym. Jakoś tak mnie wykorzystanie jej do pomidorków i ogórków nie bawi. Jakie można kwiaty tam trzymać przez cały rok? Podkreślam, że ogrzewanie w zimie nie wchodzi w grę więc z założenia muszą być odporne na minusowe temperatury.
Michał
- NINa
- 200p
- Posty: 467
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Ze szklarenką jest problem taki, że jak się spryskuje rośliny wodą z kranu z dużą zawartością wapnia to niestety zostaje paskudny osad i po roku czy dwóch jest nie do usunięcia i przez to rośliny łapią niej światła a poza tym brzydko to wygląda. Nie sprawdzałam plastikowych terrariów, ale mnie kusi. Najtańsze kosztuje koło 100 zł w sklepach z art. dla zwierząt i gadów. Taka bez ogrzewania. Poza tym, trzeba ją czyścić, bo tam dosyć hermetyczne środowisko i duża wilgoć, usuwać zgniliznę od razu. Próbowali też uprawiać jakieś małe paprotki w dużych słojach i gąsiorach do wina, ale nie mam pojęcia jak długi jest żywot takich roślin. Najlepiej byłoby mieć paludarium ale to już droga impreza ;)
- NINa
- 200p
- Posty: 467
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
A jak zrobiłeś tą szklarnię? Czy mógłbyś wkleić foto i jakiś poradnik 'zrób to sam' krok po kroku?Michał Pyrgiel pisze:Ja też mam miniaturowa szklarnie(i to nawet 3 zrobiłem)bo wczoraj u wyczytałem w gazecie (chyba Tina) jak można fajna zrobić.I od razu zasadziłem nasionka kwiatuszków.
Pozdrawiam Michał

To nie mój wymysł tej miniaturowej szklarni ale jest dobra bo mi kwiatki wykiełkowały szybko.Większość pewnie zna ten sposób.potrzebne są 2 pudełka plastikowe(np.po warzywach,owocach,lodach).Te po lodach nie są przezroczyste więc możemy je połozy pierwsze jako spód szklarni a te po warzywach czy owocach na tą pierwszą.Tylko trzymać właściwą wilgotność(co 2 dni podlewam )Łatwy sposób.
Pozdrawiam Michał.
Pozdrawiam Michał.