Liszka - ćmówki
Liszka - ćmówki
Witajcie, napisałam kilka wiadomości, czas przedstawić się bardziej konkretnie - roślinami. Choć jednak chciałabym uprawiać każdą z nich, największą część mojego serca skradły mi ćmówki, czyli Phalaenopsis. W moim domu mieszkają obecnie:
1. Phalaenopsis Yaphon Sir x bellina
2. Phalaenopsis Liu's Berry
3. Phalaenopsis Liu's Rainbow
4. Phalaenopsis equestris
5. Phalaenopsis (Oberhausen Smart x Guadelupe Pineda)x bellina
a także:
Phalaenopsis violacea
Phal. bellina
Phal. inscriptiosinensis
Phal. floresensis x Phal. Tsay's Ever Green
Phal. Germain Vincent
Phal. samera x sib
Phal. violacea alba x sib
A także kilka marketowych ślicznych roślin, które odziedziczyłam po mamie.
Mam nadzieję, że dobrze to wszystko wkleiłam, a jeśli nie, to proszę o cierpliwość, na pewno się szybko nauczę.
Kwitnienia są z ubiegłego roku i starsze - ostatnich kilka lat było dla mnie wyjątkowo trudnych, moja mama najpierw ciężko chorowała a potem odeszła. Nie rejestrowałam więc za bardzo kwitnień, byłam zajęta po prostu czym innym. Teraz jednak moje rośliny przywróciły moją nadszarpniętą równowagę i postaram się robić i umieszczać każde nowe kwitnienie.
1. Phalaenopsis Yaphon Sir x bellina
2. Phalaenopsis Liu's Berry
3. Phalaenopsis Liu's Rainbow
4. Phalaenopsis equestris
5. Phalaenopsis (Oberhausen Smart x Guadelupe Pineda)x bellina
a także:
Phalaenopsis violacea
Phal. bellina
Phal. inscriptiosinensis
Phal. floresensis x Phal. Tsay's Ever Green
Phal. Germain Vincent
Phal. samera x sib
Phal. violacea alba x sib
A także kilka marketowych ślicznych roślin, które odziedziczyłam po mamie.
Mam nadzieję, że dobrze to wszystko wkleiłam, a jeśli nie, to proszę o cierpliwość, na pewno się szybko nauczę.
Kwitnienia są z ubiegłego roku i starsze - ostatnich kilka lat było dla mnie wyjątkowo trudnych, moja mama najpierw ciężko chorowała a potem odeszła. Nie rejestrowałam więc za bardzo kwitnień, byłam zajęta po prostu czym innym. Teraz jednak moje rośliny przywróciły moją nadszarpniętą równowagę i postaram się robić i umieszczać każde nowe kwitnienie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21794
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Liszka - ćmówki
Liszko jakie piękne kwitnienia!
Phalaenopsis Yaphon Sir x bellina i Phalaenopsis Liu's Rainbow to cudeńka!
Będę podglądać Twój wątek
Współczuję straty mamy
Phalaenopsis Yaphon Sir x bellina i Phalaenopsis Liu's Rainbow to cudeńka!
Będę podglądać Twój wątek
Współczuję straty mamy
Re: Liszka - ćmówki
O jak super Dziękuję za każde dobre słowo, ciepło mi się aż zrobiło.
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18718
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liszka - ćmówki
Bardzo ładny początek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Liszka - ćmówki
Liszko, piękne kwiaty, współczuję straty mamy
Czy miałaś może kiedykolwiek jakieś problemy z kwitnieniem swoich storczyków?
Pytam, bo ja mam zwykłe marketowe falenopsisy miniaturowe i jeden normalny i dwie krzyżówki.
Po za krzyżówkami, które jeszcze nie kwitły, wszystkie wypuściły pędy z pąkami i niestety zaczęły zrzucać pąki.
Wszystkie, więc jest to jakaś jedna przyczyna. Znalazłam w domu jakiś nawóz dolistny bio, interwencyjny i pomyślałam, że zaryzykuję.
Pryskałam już w sumie ze trzy razy i storczyki nie padły i mam wrażenie jakby zasychanie pąków się minimalnie wstrzymało.
W każdym razie ten zwykły biały falenopsis chyba wreszcie rozwinie pąki, ale ze trzy stracił.
Zastanawiałam się, czy temperatura nie jest tego przyczyną, ale znowu tak bardzo zimno nie ma u mnie w domu
Waha się mniej więcej od 15 do 23 st. No i doświetlam je dobrą lampą.
A i b.wyraźnie widać, że ruszyły liście po nawozie, dosłownie w oczach.
Czy miałaś może kiedykolwiek jakieś problemy z kwitnieniem swoich storczyków?
Pytam, bo ja mam zwykłe marketowe falenopsisy miniaturowe i jeden normalny i dwie krzyżówki.
Po za krzyżówkami, które jeszcze nie kwitły, wszystkie wypuściły pędy z pąkami i niestety zaczęły zrzucać pąki.
Wszystkie, więc jest to jakaś jedna przyczyna. Znalazłam w domu jakiś nawóz dolistny bio, interwencyjny i pomyślałam, że zaryzykuję.
Pryskałam już w sumie ze trzy razy i storczyki nie padły i mam wrażenie jakby zasychanie pąków się minimalnie wstrzymało.
W każdym razie ten zwykły biały falenopsis chyba wreszcie rozwinie pąki, ale ze trzy stracił.
Zastanawiałam się, czy temperatura nie jest tego przyczyną, ale znowu tak bardzo zimno nie ma u mnie w domu
Waha się mniej więcej od 15 do 23 st. No i doświetlam je dobrą lampą.
A i b.wyraźnie widać, że ruszyły liście po nawozie, dosłownie w oczach.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Liszka - ćmówki
Ładne pączusie Jo Zadziałałaś intuicyjnie dobrze. Spryskiwanie na pewno im pomogło, choć niekoniecznie chodziło o sam nawóz. Takie zrzucanie pąków kwiatowych może być spowodowane zespołem różnych czynników i tak, ja też spotkałam się z tym u siebie na początku przygody ze storczykami.jokaer pisze:Po za krzyżówkami, które jeszcze nie kwitły, wszystkie wypuściły pędy z pąkami i niestety zaczęły zrzucać pąki.
Wszystkie, więc jest to jakaś jedna przyczyna.
Przyczyną podstawową jest zbyt mała wilgotność powietrza. Jeśli roślina jest dobrze odżywiona, ma ładny system korzeniowy to o tej porze roku, kiedy jest doświetlona wystarczająco długo, a zrzuca pąki kwiatowe, to przyczyny można upatrywać właśnie w suchym powietrzu.
Pąki kwiatowe są także wrażliwe na niską temperaturę. To dlatego właśnie, u producentów, kiedy już wytworzą się pędy kwiatowe u ćmówek, przenosi się je do sekcji, gdzie temperatura jest wyższa (22 - 26 stopni). Rośliny ładnie wtedy rozkwitają a kwiaty utrzymują się długo.
Jeśli Twoje ćmóweczki stały na parapecie i wokół był sucho i ciepło od kaloryfera, a nocą dość chłodno, to właśnie taka sytuacja może być przyczyną kłopotów.
Wszystko powyższe ma jednak rację bytu tylko wtedy, gdy mówimy o roślinach w pełni zdrowych. Jeśli jednak zaczęłaś spryskiwać i pomaga, to znaczy, że sama rozwiązałaś problem (zuch!). Nie spryskuj ich jednak wieczorem. Z mojego doświadczenia wiem, że niska temperatura i wilgoć = kłopoty.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Liszka - ćmówki
Dzięki za szybki odzew.
Z tego wszystkiego pasuje mi najbardziej za niska temperatura.
U mnie jest spora wilgotność, nie ma mowy o przesuszonym powietrzu, ja zawiaduję kotłownią
no i niestety, ale czasami jak dla mnie jest za ciepło to nie palę.
I faktycznie parę razy spadła trochę temperatura za bardzo.
Mój syn jak przyjeżdża to mi mówi, że mieszkam w lodówce.
Storczyki są ulokowane w małym akwarium, nad nimi ta lampa dobra, która równie wytwarza ciepło
to je tez dogrzewa.
W tej chwili w tym miejscu gdzie stoi akwarium jest 20 st, bo włączyła się ta lampa doświetlająca,
ale jeśli nie będę palić to nocą będzie sporo chłodniej.
Z tego wszystkiego pasuje mi najbardziej za niska temperatura.
U mnie jest spora wilgotność, nie ma mowy o przesuszonym powietrzu, ja zawiaduję kotłownią
no i niestety, ale czasami jak dla mnie jest za ciepło to nie palę.
I faktycznie parę razy spadła trochę temperatura za bardzo.
Mój syn jak przyjeżdża to mi mówi, że mieszkam w lodówce.
Storczyki są ulokowane w małym akwarium, nad nimi ta lampa dobra, która równie wytwarza ciepło
to je tez dogrzewa.
W tej chwili w tym miejscu gdzie stoi akwarium jest 20 st, bo włączyła się ta lampa doświetlająca,
ale jeśli nie będę palić to nocą będzie sporo chłodniej.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Liszka - ćmówki
Nie, nie przykrywam. Nad akwarium wisi lampa.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Liszka - ćmówki
Liszka uwielbiam wszystkie Phalaenopsis Liu's. Ja mam Liu's Triprince ale Twoją Berry też jest piękna
Witam Cię w naszym gronie i przyjmij moje kondolencje. Życie pisze zawsze swoje scenariusze, niezależne od naszej woli i chęci.
Witam Cię w naszym gronie i przyjmij moje kondolencje. Życie pisze zawsze swoje scenariusze, niezależne od naszej woli i chęci.
Re: Liszka - ćmówki
Nie chcę mnożyć wątków, to pewnie byłoby przeciw regulaminowi, myślę także, że to może być z powodzeniem mój wątek personalny, więc tutaj pozwolę sobie kontynuować "opowieść" o mojej przygodzie z tym hobby.
Szybko nauczyłam się czytać jako dziecko i książki pochłaniały mnie od momentu, kiedy zaczęłam składać zdania. Kiedy jednak, w wieku kilkunastu lat, moje koleżanki czytały "Anię z zielonego wzgórza", ja przy niej zasypiałam. Moim światem rządziły przygody Tomka Szklarskiego, królował w nim też J. Verne. Kiedy już jako dorosła osoba, zostałam obdarowana storczykiem z rodzaju Phalaenopsis, poczułam się tak, jakby wszystkie marzenia o wyprawach do lasów tropikalnych wróciły nagle z ogromną siłą. Pierwszą rzeczą, jaka przyszła mi wtedy do głowy, było znalezienie wszystkich możliwych i wiarygodnych informacji o roślinie, która stała na moim stoliku.
Nie sądziłam, że wśród przeczytanych informacji, znajdę i takie, które sprawią, że magia ćmówek przemówi do mnie tak bardzo.
Pierwsze, czego chciałam się dowiedzieć to oczywiście skąd pochodzi nazwa ćmówki. Dlaczego ćmówki? W miarę jak czytałam, jak odszukiwałam kopie starych rycin, wsiąkałam coraz bardziej... Oczyma wyobraźni widziałam Petera Osbecka, jak w drodze powrotnej z Chin, obserwuje przez lunetkę skraj tropikalnego lasu. Na granicy tego lasu dostrzega grupę białawych ciem, unoszących się nad ziemią. Byłam z nim, kiedy zaintrygowany tym, że ćmy nie odlatują, zbliżał się do nich i wtedy, gdy z zaskoczeniem odkrywał, że to nie ćmy ale kwiaty Phalaenopsis amabilis. Czy może być coś bardziej wciągającego niż taki właśnie początek, dla niedoszłej poszukiwaczki przygód w lasach deszczowych? Moth orchdis, phala - ćmom opsis - podobne, czyli ćmówki, już wtedy zawróciły mi w głowie.
Potem poszło już szybko. Okazało się bowiem, że ćmówki spełniają wymagania najprostszej definicji inteligencji, która to definicja głosi, iż inteligencja to umiejętność przystosowania się do środowiska. Phalaenopsis okazały się być storczykami inteligentnymi, potrafią być bardzo elastyczne - będą rosły w korze i w mchu nowozelandzkim, a nawet w keramzycie. Zniosą przesuszenie, a także i krótkotrwałe zalanie, przeżyją w temperaturze 29 stopni i w tej poniżej 18 i odpowiednio reaktywowane znowu rozrosną się i zaczną kwitnąć, i to jak.
Piękne, inteligentne i z tajemnicą ukrytą w imieniu, czegóż chcieć więcej? Tak właśnie zaczęło się dla mnie moje hobby
-- 1 mar 2019, o 14:09 --
Szybko nauczyłam się czytać jako dziecko i książki pochłaniały mnie od momentu, kiedy zaczęłam składać zdania. Kiedy jednak, w wieku kilkunastu lat, moje koleżanki czytały "Anię z zielonego wzgórza", ja przy niej zasypiałam. Moim światem rządziły przygody Tomka Szklarskiego, królował w nim też J. Verne. Kiedy już jako dorosła osoba, zostałam obdarowana storczykiem z rodzaju Phalaenopsis, poczułam się tak, jakby wszystkie marzenia o wyprawach do lasów tropikalnych wróciły nagle z ogromną siłą. Pierwszą rzeczą, jaka przyszła mi wtedy do głowy, było znalezienie wszystkich możliwych i wiarygodnych informacji o roślinie, która stała na moim stoliku.
Nie sądziłam, że wśród przeczytanych informacji, znajdę i takie, które sprawią, że magia ćmówek przemówi do mnie tak bardzo.
Pierwsze, czego chciałam się dowiedzieć to oczywiście skąd pochodzi nazwa ćmówki. Dlaczego ćmówki? W miarę jak czytałam, jak odszukiwałam kopie starych rycin, wsiąkałam coraz bardziej... Oczyma wyobraźni widziałam Petera Osbecka, jak w drodze powrotnej z Chin, obserwuje przez lunetkę skraj tropikalnego lasu. Na granicy tego lasu dostrzega grupę białawych ciem, unoszących się nad ziemią. Byłam z nim, kiedy zaintrygowany tym, że ćmy nie odlatują, zbliżał się do nich i wtedy, gdy z zaskoczeniem odkrywał, że to nie ćmy ale kwiaty Phalaenopsis amabilis. Czy może być coś bardziej wciągającego niż taki właśnie początek, dla niedoszłej poszukiwaczki przygód w lasach deszczowych? Moth orchdis, phala - ćmom opsis - podobne, czyli ćmówki, już wtedy zawróciły mi w głowie.
Potem poszło już szybko. Okazało się bowiem, że ćmówki spełniają wymagania najprostszej definicji inteligencji, która to definicja głosi, iż inteligencja to umiejętność przystosowania się do środowiska. Phalaenopsis okazały się być storczykami inteligentnymi, potrafią być bardzo elastyczne - będą rosły w korze i w mchu nowozelandzkim, a nawet w keramzycie. Zniosą przesuszenie, a także i krótkotrwałe zalanie, przeżyją w temperaturze 29 stopni i w tej poniżej 18 i odpowiednio reaktywowane znowu rozrosną się i zaczną kwitnąć, i to jak.
Piękne, inteligentne i z tajemnicą ukrytą w imieniu, czegóż chcieć więcej? Tak właśnie zaczęło się dla mnie moje hobby
-- 1 mar 2019, o 14:09 --
Bardzo, bardzo dziękujęzabkamarta pisze:Witam Cię w naszym gronie i przyjmij moje kondolencje. Życie pisze zawsze swoje scenariusze, niezależne od naszej woli i chęci.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18718
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Liszka - ćmówki
Myślę, że problem może leżeć w podwyższonej wilgotności powietrza przy niskiej temperaturze. Mierzyłaś wilgotność powietrza przy max spadku temperatury?
U mnie parę pąków poleciało tam gdzie miały najchłodniej - tuż przy oknie. Wilgotność powietrza oscyluje wokół 50%.
U mnie parę pąków poleciało tam gdzie miały najchłodniej - tuż przy oknie. Wilgotność powietrza oscyluje wokół 50%.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta