Jak pozbyc sie korzenia ??

[Macio]

wczoraj na trawniku w częsci gdzie rosna drzewa owocowe odkrylem ok. 5 cm. pod powierzchnią ziemi karpe korzeniową. Jest ona o średnicy okolo 35-40 cm. Jak ustalilem z sąsiadem poprzedni wlasciciel usuwal w ubieglym roku w tym miejscu jakieś duże i grube drzewo owocowe. Nie chcialo mu się usunąć karpy. Co mam teraz zrobić by się jej pozbyć by nie tkwila w ziemi jeszcze kilka lat. Z tego co ustalilem nie dam rady jej raczej wykopać. Możę polać benzyną i podpalić. Co mam zrobic?.

[Erazm]

W karpie proponuję wywiercić kilka otworów i nasypać w nie siarczanu amonu, a w niektóre soli i zasklepić. To ma rzekomo spowodować przyśpieszone "próchnienie" pnia. Nie wiem na ile to jest prawdziwe? A co sądzi o tym pogotowie ogrodnicze?

[nemo56]

nie stosowałem ale słyszałem od działkowców, że dobrym "niszczycielem" pni i karp jest Randap. Pień polany tego roku latem wiosną jest łatwy do usunięcia. Piszę "łatwy" bo każdy pień inaczej reaguje na truciznę.

[pithal]

W mojej praktyce tylko mechanicznie usuwałem korzenie .
Pracochłonne ale satysfakcja po zmaganiach spora .
Na pl.rec.ogrody trochę o tym było . np ;
korzenie
usuwanie korzeni

[nemo56]

nooooooooooo, nie każdy jest zwolennikiem takiego usuwania. Nieraz brakuje po prostu siły.

[pogotowie ogrodnicze]

W mojej praktyce tylko mechanicznie usuwałem korzenie .
Pracochłonne ale satysfakcja po zmaganiach spora .

W karpie proponuję wywiercić kilka otworów i nasypać w nie siarczanu amonu, a w niektóre soli i zasklepić. To ma rzekomo spowodować

Uwazam ze najlepiej wykarczować,.bo kiedyś może ktoś inny będzie narzekał

Janusz

[nemo56]

kolego, możesz uniknąć tego typu długości linków przez zastosowanie "skracacza linków":
http://www.tiny.pl/

i po krzyku.

[pithal]

To prawda , dlatego wspomniałem o satysfakcji :
trzeba w sobie jakiś doping znaleźć
A tak na serio . Spotyka się pytania o usuwanie korzeni dość często ,
czytuję te wątki tu i na rec.ogrody ale odpowiedzi są mgliste :
podobno tak ... słyszałem że tak , że to działa , ktoś mi mówił ...
Może znajdzie się ktoś , kto zrobił to np. Raundupem ale naprawdę i może
z doświadczenia napisać , że to działa , jak działa albo że nie .
Albo inną metodę w praktyce przećwiczył

[nemo56]

kolego, że pisze się "podobno" nie znaczy "wydaje mi się". Gdy piszę podobno, to informuję, że ktoś to stosował. Nie wszyscy muszą jeździć samochodem czy pociągierm.
Nigdy nie piszę nic wyssanego z palca.
A gotowe recepty są w aptece.
sorry za ironię.

[pithal]

No nie bierz tak do siebie kolego nemo56 moich uwag .
Jak pisałem zdarza mi się usuwać karpy mechanicznie i ciekaw jestem
sprawdzonych przez innych metod . I tyle : sprawdzonych przez innych i opisanych po takim osobistym doświadczeniu .
Każda rada dobra ale sprawdzona osobiście jakby bardziej wiarygodna

[pithal]

Jeżeli chodzi o teorię działania Roundupu :
"- do zabezpieczania pniaków drzew i krzewów liściastych przed wyrastaniem odrośli ukazujących się po ścięciu, jak również do niszczenia samych pniaków
przez posmarowanie ich powierzchni cieczą użytkową preparatu o stężeniu 5 % (0,5 1 preparatu w 10 1 wody) natychmiast lub do kilku godzin po ścięciu. Zabieg ten przyśpiesza proces obumierania i kruszenia pnia i korzeni."
cyt. ze strony : http://ogrod.to.jest.to/instrukcje/roundup.htm

Zwraca uwagę fragment : natychmiast lub do kilku godzin po ścięciu
Myślę , że na stare pniaki może nie podziałać

[Macio]

Jak pisalem wyjęcie karpy z ziemi nie jest możliwe z uwagi na jej grubość i wielkość. A co myślicie o wlaniu w otwory kwasu siarkowego. Tak mi doradzil znajomy, który to zrobil w ubieglym roku likwidując orzecha wloskiego.

[nemo56]

jeśli chodzi o mnie, to na swojej działce wyrugowałem już łącznie ponad dwadzieścia pni, większość po byłym właścicielu. Pnie wyrąbywałem siekierą. Natomiast "swoje" drzewa wycinałem w całości (bez gałęzi).

[kuIeczka]

że tak z ciekawości spytam, czemu chcesz ją usunąć? 5 cm pod ziemią: trawa spokojnie urosnie.Chyba że w tym akurat miejscu zamierzasz coś posadzić o głębokim systemie korzeniowym? ale i tak powinno sobie poradzić, omijając przeszkody bokiem... Ja miałam na grządkach karpy po gruszkach poprzednika, obkopałam solidnie, następnie silniejszy czlek z siekierą (piła mechaniczna nie wchodzi w gre, bo nie da sie tego na tyle oczyscic z ziemi zeby nie uszkodzić łańcucha) wyrąbal na głębokości ok 10 cm pod powierzchnią ziemi, zasypaliśmy i napilismy się piwa.Cała operacja trawała razem z piwem 1/2 godziny. Myslę ze te korzenie co zostały w ziemi, sobie tam sprochnieja z czasem.Przez całe lato na tym miejscu pieknie rosła cukinia:)
W innym miejscu mam wielki pniak po leszczczynie.Poradzono mi ubiegłej jesieni solidnie nasączyc go wodą - tak zrobiłam i chyba mróz udatnie przyspieszył proces rozpadania.Teraz tez go podlewam a na wiosnę...cóż zaprosze chyba kolegę z siekierą:)

[Macio]

Chcę ją usunąc gdyż w tym miejscu jest górka i dlatego karpe tą odkrylem. Chce wyrównać teren.Gdy to zrobie to karpe będzie widac. Planuję też w pobliżu posadzić drzewo i nie wiem czy karpa nie będzie przeszkadzala we wzroscie tego nowego.Nie mam pily spalinowej a siekierka kilka dni. Nie chce mi się za bardzo. Chce by to przyroda zrobila sama w krótkim czasie.