Chwila relaksu - np. haft krzyżykowy

[zuzulec]

Klaudio,

poczytałam sobie ostatnie wpisy i wiesz, muszę Cię rozczarować. Nie są to lata praktyki. Ja swój pierwszy obrazek zaczęłam w kwietniu. Nigdy wcześniej nie krzyżykowałam a teraz .. prawie co wieczór stawiam kolejne xxx. Chcieć to móc ... ;)
Również zgodzę się z Renią - kanwa kolorowana tylko wygląda na łatwiejszą, w rzeczywistości łatwiej pracować na schemacie liczonym.
Pozdrawiam i liczę na to, że jednak sie skusisz i zaczniesz swoją przygodę z haftem. Tylko przygotuj się na to, że to wciąga - i to bardzo ;)

[Renia 4]

Prościutki obrazek "Noc wigilijna" wzór skopiowany z netu. Wydaje mi sie prosty nawet dla początkujących.

[deissy]

Reniu śliczny obrazek jak pięknie wykonany.Uwielbiam święta.

[zuzulec]

Kilka dni temu skończyłam taką pamiątkę ślubną. Foteczka z mojego bloga - dlatego podpisana ;)

[zuzulec]

Uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu .. ten wątek to już totalnie się zakurzył .. jestem w trakcie kolejnego obrazka, coraz bliżej końca, ale chyba będę fotki umieszczała w działe Hobby, bo tutaj to chyba nikt juz nie zagląda .. a szkoda ...

[dorcia]

Lucynko, pokaż swoje prace. Proszę Ostatnio też wykonałam kilka prac, ale jakoś czasu mam teraz mniej i na forowanie, i na fotografowanie (a może coś i z chęciami nie tak). Czasami wchodzę tylko żeby poczytać, a pisać nie chce mi się. Postaram się zrobić zdjęcia i wkleić to, co wyhaftowałam. :P

[dorcia]

Oto co ostatnio wyszyłam:

Stare prace - wreszcie oprawione:

Obecnie pracuję nad owocami; niektóre są już gotowe, ale jeszcze nie oprawione:


Teraz wyszywam cytryny:

A przede mną duża praca - sanna.

[Storczykowa]

piękne... ja niestety mam słomiany zapał i wciąż nie skończyłam zaczętego w wakacje obrazka storczyka. jak dotąd wyhaftowałam 2 obrazki, 2 są zaczęte, ale od kilku miesięcy nic nie haftowałam, to się dzieje zbyt wolno.

[Renia 4]

Dorcia, super jest ta seria owocowa.
Już oczyma wyobraźni widzę te obrazeczki w mojej kuchni.

[chmara3]

Widzę,że temat trochę zapomniany może pora go odkurzyć bo bardzo miło mi sie oglada Wasze prace fajnie,że znalazłam ten temat bo własnie zaczyna się ten okres co na zewnątrz nie chce się wychodzić jak w domu ciepełko i zaczynam konczyć dwa obrazki które zaczełam jeszcze w zeszłym sezonie. I mam niecały miesiąc,żeby je skończyć to takie postanowienie dla mojej Dzidzi na pierwsze urodziny. Mam tylko nadzieję, że znajde czas i że sie uda.
Pozdrawiam

[tara]

prawda to jest relaks na długie zimowe wieczory, lubiłam ten haft ale pamiętam kiedy to kupowałam materiał tzw.harcerski i wyciągałam nitki tak, tak!!! proszę nie śmiać samemu robiło się kanwę, potem już przyszły czasy znajomy znajomemu z NRD i tak tez zdobywało się nici, dziś to historia.
Moja bratowa natomiast haftowała obrazy, a wzory czerpaliśmy przeważnie z BURDY albo ktoś gdzieś od kogoś itd.miło to wspominam, dziś jednak dziergam tylko na zamówienie wnusi.

[ifanka]

Witam - i ja dołączę do grona haftującego, wyszywam krzyżykami od jakiś około 15 lat - ale niestety mam bardzo długie przerwy (brak czasu, ochoty, małe dziecko, ogród itp.) Lubię wracać do krzyżykowania - odpręża mnie to. Ostatni obrazek robię jakieś 5 lat i skończyć nie mogę, w międzyczasie oczywiście zrobiłam jakieś drobiazgi dla dzieci znajomych - dla swojej 2 letniej córki oczywiście nie miałam czasu - chociaż obiecuję sobie, że jej wyszyję takie śmieszne biedronki - ulubiony robaczek mojej malutkiej.
Pozdrawiam i życzę owocnego krzyżykowania przez zimowe, nieogrodowe miesiące

[menia]

Witam
Ja też krzyżykuję w każdej wolnej chwili. Wyszywałam wcześniej ale podjęłam studia i przerwałam, teraz znowu oddaje się tej przyjemności .
To jest prezent osiemnastkowy mojej Chrześnicy

A to szyję za Koleżanki za bardzo dobre serduszko ( jeszcze nie skończone ,a le już niedużo )

, pozdrawiam