Od sadzonki do sukcesu.

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Madosia
200p
200p
Posty: 217
Od: 2 mar 2014, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary/ ok. Wrocławia

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Witaj!
Grubosz cudo! Nigdy czegoś podobnego nie widziałam ;:oj
Gosia
dominika_sz
100p
100p
Posty: 107
Od: 13 sie 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

:wit
Ślicznie uformowany grubosz i do tego kwitnący, robi wrażenie ;:oj
Awatar użytkownika
Renata1962
1000p
1000p
Posty: 2587
Od: 24 lut 2011, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Alinko mój grubosz nie jest jeszcze tak wyrośnięty ale po obejrzeniu Twojego ;:oj zaglądam czy u mojego nie pojawią się kwiatuszki. :wit
smolka
1000p
1000p
Posty: 1902
Od: 19 paź 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Ja będę zachwycała się senecio - ma niesamowite połączenie kolorów.

Wszystkie Twoje rośliny rosną jak szalone - zasilasz je jakimiś specjalnymi nawozami?
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4226
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Witaj Alinko :wit
Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego kwitnącego grubosza-coś bardzo pięknego i niezwykle rzadkiego ;:333
Pozdrówka.
Awatar użytkownika
wwwiola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 10 sie 2007, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Piękne, zadbane roślinki. ;:138 Zaznaczam wątek, będę zaglądać popatrzeć na kolejne sukcesy. ;:215
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
alunia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2210
Od: 6 lis 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Alu dawno mnie nie było u Ciebie :oops: :oops: Nadal pięknie u Ciebie ;:138 A kolekcja fiołków jest prześliczna :tan
Awatar użytkownika
AliWas
500p
500p
Posty: 883
Od: 24 lut 2013, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Witajcie Kochani ;:cm


Aniu (Andziax007 ), Iwonko (Iwona 0103 ), Olu (Iwona 0103 ), Gosiu (Madosia ), Dominiko (dominika_sz), smolka, Arku (Arkadius121 ), Wioletko (wwwiola), Alu (alunia) - dziękuję Wam za przemiłe wpisy ;:180 ;:180 ;:180


Alu (solshine) ? masz rację z tymi białymi listkami Fiołka. Na zdjęciu, które mi przysłałaś, widać jak nowe przyrosty są bardziej się wybarwione :

Obrazek

Zobacz, mój fiołek robi to samo - nowe przyrosty są już bardziej zielone:

Obrazek

Natalko ( Blueberry ) - Aby Grudnik zakwitł.... to:
co roku na jesień serwuję miesięczne zasuszanie w jasnym chłodnym miejscu, wygląda wtedy jakby był zwiędnięty ale tak ma właśnie wyglądać. Podlewanie ograniczam do kilku kropelek, jedynie po to aby go całkowicie nie zamordować.
W listopadzie przenoszę go do domu w jasne ciepłe miejsce i intensywnie podlewam oraz nawożę. Od razu pokazują się pąki kwiatowe. Gdy kwitnie nie można dopuścić do przesuszenia gleby bo gubi pąki ale to pewnie wszyscy wiedzą.
Przyznam się szczerze, że mam ułatwione zadanie w zapewnianiu mu tak idealnych warunków, ponieważ mam nieogrzewaną werandę z dużymi oknami ;:333
Latem ma jasno i ciepło (idealnie do rozrostu) a jesienią jasno i chłodno (idealnie do zasuszania). W grudniu przenoszę go na salony i upajam się jego widokiem ;:215
Kwiecień 2013 ? Grudnik we werandzie.

Obrazek

Wrzesień 2013 ? ten sam Grudnik w nowej doniczce we werandzie.
Obrazek

Grudzień 2013 - i ten sam Grudnik z kwiatkami.
Obrazek

Basiu (Chrapka) ? jak cudownie, że znów Jesteś ;:138 Tak się cieszę, że do mnie zajrzałaś ;:196 Chciałam odpisać na Twój post od razu jak go przeczytałam ale jak pewnie wiesz, mam ?małe?problemy zdrowotne w rodzinie i nie mam obecnie za dużo wolnego czasu ;:174 Tak czy inaczej witaj Kochana i zaglądaj do mnie jak najczęściej ;:173

Renatko (Renata1962 ) - zagląda, zaglądaj a nóż pojawią się pączusie i nawet nie wiesz jakbym była szczęśliwa gdyby to właśnie u Ciebie zakwitł Grubosz
;:108

Jeśli chodzi o zakończenie mojego wątku to już sprawa przesądzona ;:151 Te dwa lata na Forum dużo mnie nauczyło. Przechodziłam różne roślinne fascynację. Dzieliłam się z Wami radością z każdego nowego listka czy też kwiatka. To były piękne chwile ale teraz w moim życiu przyszedł czas na poważniejsze sprawy. Kwiatki odchodzą na bok. Mam nadzieję, że kiedyś, gdy sytuacja wróci do normy i będę miała więcej wolnego czasu, wrócę do swoich zielonych przyjaciół.

Chcę się z Wamipodzielić moją obserwacją odnośnie Draceny, która nagle zaczęła zrzucać listki. Jak się później okazało, przez to, że zastawiłam ja innymi roślinami i ograniczylam jej dostęp do światła, nie świadomie przyczyniłam się do jej wyłysienia. A tak to wyglądało:


Tak wyglądała w 2008 roku.
Obrazek

Tak w lutym 2013
Obrazek

Tak w marcu 2013 w nowej donicy.
Obrazek

Tu widać jak jescze wtedy niewielki odcinek jej łodygi był goły.
Obrazek

Potem zastawiłam ją innymi roslinkami...wrzesień 2013...
Obrazek

... a efekt był taki, że w grudniu 2013 było już widać jak odcinek bez liści gwałtownie się powiększył
Obrazek

Nie miałam wyjścia... pożegnałam się z roślinką a z jej trzech pędów spróbuję stworzyć trzy nowe piękne roślinki.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających mój wątek ;:79
Rozalka_74
200p
200p
Posty: 322
Od: 8 sty 2011, o 17:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Grubosz kwitnący cudny ;:oj Tobie to chyba wszystko zakwita, takie złote rączki masz.Roślinki wszystkie piękne ;:108 oczka cieszą,a że czasami coś padnie no cóż tak bywa,troszkę się smutamy.Ale za to jest miejsce dla nowych roślinek. ;:138
Awatar użytkownika
Iwona 0103
500p
500p
Posty: 965
Od: 9 sie 2014, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Zazdroszczę Ci kwitnącego grudnika. Moja zaszczepka (ukorzeniłam jeden człon) z wiosny 2014 ani myśli o kwiatach :cry: .
ania 25
50p
50p
Posty: 98
Od: 21 sty 2015, o 00:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Ja miałam identyczną dracenę i też mi zrzuciła liście. Obcięłam ją na trzech różnych długościach a jedną szczepkę wsadziłam do tej samej doniczki.Efekt był piorunujący tak ładnie powypuszczała nowe a szczepka się przyjęła i była piękna taka piętrowa. Po remoncie oddałam ją koleżance bo nie miałam dla niej miejsca.
duduś
1000p
1000p
Posty: 1100
Od: 22 sie 2009, o 09:07
Lokalizacja: opole

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Witam , do kiedy mogę pozyskiwać sadzonki z bluszczu - takiego zwykłego - zimozielonego - i jak to zrobić ?
duduś
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Masz świetne fiołeczki - pięknie przebarwione ;:108
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
AliWas
500p
500p
Posty: 883
Od: 24 lut 2013, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Witam wszystkich serdecznie ;:1

Rozalka_ 74 , Iwona 0103 , justus27 - dziękuję za miłe wpisy ;:196

Aniu (ania 25) ? gratuluję świetnego pomysłu na odnowienie Draceny ;:138 Ja niestety nie wpadłam na ten pomysł a szkoda, naprawdę szkoda... ;:174 Pozdrawiam.

duduś ? sadzonki Bluszczu możesz pozyskiwać właściwie przez cały rok, no może oprócz listopada i grudnia. Bluszcz ukorzenia się bardzo łatwo. Szczepki pozyskujesz obcinając końce pędów lub dzieląc pęd na kilka odcinków a każdy odcinek powinien mieć przynajmniej trzy listki. Takie szczepki można ukorzeniać mocząc je w wodzie lub od razu wsadzając do ziemi. Pozdrawiam ;:3

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Chciałabym dziś podzielić się z wami kolejnym moim spostrzeżeniem. Kiedyś miałam problem z Fiołkami i jedna z Forumek podpowiedziała mi, że mój problem to Roztocza ;:300 Dzięki niej uratowałam piękne Fiołkowe odmiany ;:333

Chory Fiołek "Pacyfic pearl trailer" :(
Obrazek

Ten sam Fiołek "Pacyfic pearl trailer" po oprysku ;:167
Obrazek

Stosując oprysk na Roztocza, przy okazji opryskałam również inne rośliny, które też miały zdeformowane listki i.... o dziwo oprysk okazał się skuteczny. Wynika z tego, że Roztocza atakują nie tylko Fiołki ale i inne rośliny ;:219

Jedną z takich roślin jest Anturium.
Tu, ze zdeformowaniami liśćmi ;:174
Obrazek

Obrazek
A tu już z pięknymi nowymi liśćmi po zastosowaniu oprysku :tan
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Scindapsus pictus.
Pierwszy zdeformowany listek ;:222
Obrazek

Po opryskaniu, nowe listki były zdrowe. Niestety później w skutek mojego zaniedbania i niepodlewania zgubił sporo liści i teraz wygląda nieciekawie ale liście wyrastają zdrowe ;:333
Obrazek

Podejrzewam, że mojego małego Filodendronika, z dziwnie zdeformowanymi liśćmi też zaatakowały Roztocza.
Niestety padł mi jeszcze przed odkryciem "roztoczowej przyczyny" ;:145
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam i miłych snów życzę ;:41
Awatar użytkownika
Iwona 0103
500p
500p
Posty: 965
Od: 9 sie 2014, o 16:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pruszków

Re: Od sadzonki do sukcesu.

Post »

Alinko a czym pryskałaś fiołeczki?
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”