Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

[lemka77]

Majuś cieszy mnie Twoja dobra opinia o tych serbskich maluszkach, sama zamówiłam kilka.
Ach jak bardzo nie mogę się doczekać kwiatów.- to takie ekscytujące gdy ma się zobaczyć po raz pierwszy kwiat kupionej róży.

[majka411]

Lemeczko, mam to samo, najgorzej, że jak się zasadzam na tą, która będzie pierwszy raz kwitła, to zapominam o pozostałych. Tamte traktuję po macoszemu, skutek jest taki, że nie mam zdjęć.
Z Serbek będziesz zadowolona, tylko je nakryj ziemi.

[Keetee]

Majka ..u mnie robi sie straszne zimno ....brrrr bardzo spada temperatura na łeb na szyję , na dodatekniebo bez chmur....na -10 bedzie na luzaku Jaka ta ostatnia Pastelka cudna

[majka411]

Dorotka, siedzę w ciepełku, to nie wiem, że brrrrrr się zrobiło.
Jutro się przewietrzę, oby tylko nie było aż takiego mrozu
Skrobnij co dokupiłaś.

[Keetee]

Dobra mam luz , u mnie jednak juz jest -11....o matulu ,jak nie lubie takiego zimna Skusiłam sie na
Hansestadt Rostock , Baronesse, Uetersener Klosterrose ,Mariatheresia ,Wellbeing (Harjangle), New Dawn ,Lipstick - 1 szt., Kronprinsesse Mary (Poulcas018),pienną The Fairy

[majka411]

Dorotka, dobrze zrobiłaś, ślicznotki kupiłaś.

[robaczek_Poznan]

Dziewczyny, bardzo mnie cieszy opinia, że z tych chudzinek wyrosną takie cuda Bo te moje pojedyncze patyczaki to mi się po nocach śnią..

[majka411]

Kasia , strasznie mi się podobają , te zwariowane uśmieszki.
Spoko będzie dobrze tylko zadbaj o nie teraz.

[Keetee]

Czuje ,ze nasze chudzinki dadzą rade ...mnie martwi tylko Marvells Hill,s...bo troszku wysuszona była

[majka411]

Dorotka daj jej pić (ale fajne)

[Keetee]

Majeczka piła razem z innymi, juz wiecej nic nie zrobię...siedzi w ziemi Majka Ty nie masz goraczki ....

[majka411]

Dorotka, pewnie mam, myślałam, że spytasz czy nie piłam
Idę spać, bo chyba zaczynam majaczyć, ale nie piłam

[ewamaj66]

Swoje chudziaki zamknęłam w piwnicy i czekam jutra. Albo zadołuję, albo posadzę w donice i w piwnicy zostaną Wolę to pierwsze, ale zależy od temperatury w dzień.

[majka411]

Ewa, ja jutro będę decydować co z nimi zrobić, albo pod ziemię, albo do ziemi i solidny kopczyk.

[ewamaj66]

Wolałabym w ziemię, ale to nie ode mnie zależy...Może w południe odmarznie