Cześć
Już wróciłam z działeczki. Teraz mogę napisać sezon różany 2012 uważam za zakończony
Krótko, tam najniższa temperatura była ? 9 C tak mi powiedzieli sąsiedzi. Dziś tylko ? 4 C i bez wiatru.
Śnieżku jest kilka centymetrów. Przykryta plandeką ziemia nie zmarzła, tylko powierzchownie była lekko zmrożona.
Ziemia w przygotowanych dołkach na róże też nie była zmarznięta.
Zdecydowałam, że 6 róż z Serbii zadołuję. Dobrze je okryłam luźna ziemią w bardzo zacisznym miejscu.
Róże pnące i te wyjątkowej troski, zostały opatulone włókniną i okryte dodatkowo kartonami.
Prawie wszystko mam już przygotowane, nie muszę się denerwować, że mi zmarzną.
Tylko nie mogłam dopasować kartonu do dwóch Giardinii, jak mi się uda zdobyć odpowiedni karton,
to podjadę i jeszcze je przykryje.
Ewciu-majowa i co zrobiłaś ze swoimi różyczkami, ja dałam pod ziemię. Niech grzecznie poczekają na ciepełko.
Gosiu-Margo, powinnaś popytać Gosię ? Deirde czy kogoś, kto się na tym zna. Może, zamieranie pędów, to jest coś poważnego. Zawsze pokazujesz nam ładne róże, nie sądziłam, że masz z nimi problemy.
Asiu2, a tu zonk, o tej porze już jechaliśmy na działeczkę.
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Umilacze będą jeszcze dziś , ale jutro zaczniemy wspominać. Zrobi się bardziej cieplutko?.. przynajmniej na zdjęciach.
Asia, nie dałam się wykończyć gorączce?
Dorotka, przepadło, nie siedziałam, ale teraz jak wróciłam dopiero jestem dotleniona i urobiona.
Mam tylko nadzieję, że mi ta wycieczka nie zaszkodzi.
Ania-Annes, u mnie w nocy było tylko ? 4 C. różyczki zadołowane. Fotki będą przed wsadzaniem do gruntu.
Spieszyłam się żeby jak najszybciej wracać do domu.
Żabeczko jak miło, że do nas zajrzałaś ?
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
zapraszam
U mnie nie było jeszcze aż tak niskich temperatur, może dopiero dojdą.
Różyczki ze śnieżnej kołderki bardzo się cieszę, a dodatkowo niektóre królewny dostały paltociki ?
A, teraz umilacze na dziś
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)