Andrzejku ja kielichowca kwitnącego mam pierwszy rok, więc nie mam porównania, a mówisz, że u Was w ubiegłym roku dopiero 16 lipca zakwitł, więc teraz wszystko wcześniej jakoś.
Aneczko jesteś bardzo miła,

ale ogród, jak ogród zwyczajny raczej.
Jeśli nie masz trojeści bulwiastej, gdyż nie kojarzę, to Tobie także siewek wyślę, są już takie podrośnięte.
Powojniki bylinowe to nowe nabytki, ale chciałabym jeszcze dokupić, np Arabellę, gdyż są nie kłopotliwe.
Jarzmianek mam już sześć.
Z podlewaniem to jest problem, gdyż tylko jeden raz w tygodniu są rośliny podlewane, bez ściółkowania korą z pewnością by nie przeżyły.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
