Pozdrawiam Teresa
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Ja swoje ogłowiłam na początku sierpnia .
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Dziś dokończyłam ogławianie
Wcześniej ogłowiłam te, które przerosły paliki a o reszcie zapomniałam
Wcześniej ogłowiłam te, które przerosły paliki a o reszcie zapomniałam
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Ja swoje ogłowiłam ostatniego lipca. Z miejsca wyskoczyły wszędzie wilki, ale te malutkie pryszcze z wyższych gron wreszcie ruszyły 
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie najwięcej wilków po ogłowieniu zaczął puszczać Cytrynek.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Xavierko, kiedy czytam, że dajesz jeszcze pomidorom gnojówkę, zapala mi się lampka - teraz nie potrzebują tyle azotu, który powoduje rozrost krzaka, cała siła idzie we wzrost, a nie w owocowanie. Nie podawaj już gnojówek, a nawozy z potasem, np. takie do pomidorów do każdego podlewania.
Choć faktycznie trochę już późno na te niekwitnące, tak jak dziewczyny piszą od kwiatka do gotowego pomidora ok. 60 dni.
Choć faktycznie trochę już późno na te niekwitnące, tak jak dziewczyny piszą od kwiatka do gotowego pomidora ok. 60 dni.
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 640
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Część zrobiłam a resztą zajęła się pogoda wczorajtencia pisze:Ja swoje ogłowiłam na początku sierpnia .
Pozdrawiam Krystyna
- Xavierka
- 500p

- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje pomidory były posadzone w maju. Napisałam o tej gnojówce, aby dać znać, że nie głodowały,a i tak każdy krzak był posadzony na oborniku i mimo tego mam krzaki (na szczęście nie są one większością), na których nie ma żadnych kwiatków, a tym samym owoców. Tak np mam na pomidorze Zakopane, który w zeszłym roku pięknie owocował.
Fakt faktem, że w tym roku jest okropna susza i bez podlewania krzaki by nie przetrwały. No cóż, może to przez tą dziwną aurę, niektóre pomidory nie mają siły na plonowanie...
Ogławiać pomidorów, na razie nie będę, bo widzę, że nie zapowiadają w moim rejonie nagłych spadków temperatur. W zeszłym roku ogórki mi jeszcze w listopadzie plonowały (w sklepie robili bezcenne miny jak kupowałam przyprawę do kiszenia o takiej porze!!), tak więc może w tym roku powtórzy mi się sytuacja, ale z pomidorami.
Fakt faktem, że w tym roku jest okropna susza i bez podlewania krzaki by nie przetrwały. No cóż, może to przez tą dziwną aurę, niektóre pomidory nie mają siły na plonowanie...
Ogławiać pomidorów, na razie nie będę, bo widzę, że nie zapowiadają w moim rejonie nagłych spadków temperatur. W zeszłym roku ogórki mi jeszcze w listopadzie plonowały (w sklepie robili bezcenne miny jak kupowałam przyprawę do kiszenia o takiej porze!!), tak więc może w tym roku powtórzy mi się sytuacja, ale z pomidorami.
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Fakt, tak wyjątkowego lata jeszcze nie było, to i rośliny zachowują się inaczej.
-
Adas11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 653
- Od: 22 mar 2012, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie susza namieszała bo niektóre odmiany owocują dużo później , owoce są mniejsze niż w inne lata , ale po ostatnich deszczach znów zaczęły dojrzewać i wznowiły wegetację .
- majalis2013
- 500p

- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Ja swoich pomidorów nie ogławiam, niezależnie jakie są koktajlowe, wielkoowocowe.Tak robiła moja Babcia, zbierała systematycznie dojrzałe owoce. Zawsze mawiała że rok do roku przyrównać się nie da. Bo zdarza się późno zbierać pomidorki mimo wczesnego wsadzenia, albo odwrotnie. A nieraz zbierała je jeszcze jesienią bo aura była sprzyjająca.
Agata
-
krysia67
- 200p

- Posty: 265
- Od: 22 sty 2013, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko Biała /śląskie/
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Ja swoje w zeszłym tygodniu wszystkie ogłowiłam.
Normalne i koktajlówki.
Novito, imponująca waga
pozdrawiam
Krystyna
Normalne i koktajlówki.
Novito, imponująca waga
pozdrawiam
Krystyna
-
Alyaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Ja nie ogławiam, a nawet zostawiam już liście i wilki. Na balkonie mam w ogóle nie regulowane - większość koktajlowe - stwierdzam, że owoców ogrom.
W gruncie największe pomidory zaczynają dojrzewać - jeszcze kilka dni i degustacja
W gruncie największe pomidory zaczynają dojrzewać - jeszcze kilka dni i degustacja
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Moje wielkoowocowe gruntowe jeszcze nie gotowe, ale już ogłowione pod koniec lipca. Myślę, że jak się bardzo nie oziębi, to na początku września zacznę je już powoli zbierać.








