
Tak cos mi się kojarzyło, że ona miała nazwę. Jest prześliczna

Jula, mój już zaczął przypominać busz. Naprawdę jest gęsty.ZNa jedenj gałązce wyrasta z każdego listka kolejna gałązka. Na razie nie widzę żadnego pączka. Czekam cierpliwie. Możę jeszcze zobaczę kwiaty w tym sezonie.
Maju, bo są aparaty i aparaty. Niektóre lepiej robią zdjęcia makro inne perspektywy. Moja perspektywa wychodzi bardzo niewyraźnie i widzę, że nie pokazuje tego co oko widzi.
A trawnika muszę się pozbyć żeby pozbyć się trawy, która wrasta mi w rabaty. Jutro pokażę jak to wygląda. Nie mogę jej opanować. Całkowiecie prawie zadusiła normalną trawę. Także nie mam wyjścia. Tylko, że to kosztuje. Niestety nie mam tyle kasy, żeby zatrudnić ekipę. Muszę poprosić o pomoc tatę, a ten w tym roku ma inne zajęcia. Może jednak wiosną już będzie wolny i wtedy zabierzemy się za robotę.
Aniu, ale ona przeciez taka łatwa do odróżnienia

Bardzo późno wychodzi. Podobna do szałwii. Niesposób jej nie odróżnić.

Zostaw teraz te dwie na zimę a wiosną będziesz miała setki siewek. Uwielbiam ją. Dadaje ogrodowi lekkości
Mam zamiar walczyć o Gaurę. Muszę okryć całą rabatę

Bo różowe są najelegantsze

Kasiu, ja przesadzam co chwila swoje róże. Chociaż ostatnio zauwazyłam, że coraz mniej. A tak naprawdę w tym roku nie przesadzałam wcale. W przyszłym tylko jedną. Mój jak widać ma się nieźle, ale wolałabym więcej kwiatów.
Aguś, to jeżówki też się rozsiewają? Jakoś u mnie nigdy się to nie udało. Uwielbiam je, bo trzymają kwiaty najdłużej ze znanych mi roślin. Mają piękne kształty i kolory. Mam nadzieję, że mi przetrwają. Te dwie, biała i różowa przetrwały tę zwariowaną zimę, więc może reszta też to zrobi?
A to moja biała nn.

Zobaczcie jak wyglądała jeszcze na początku sierpnia

Opryskałam od grzyba, potem opryskałam żelazem i podsypałam potasu i dzisiaj wygląda już o wiele lepiej.








