Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

ALU to taka mucha wgryza sie do pędu czyli robi dziurkę i przez nią składa jaja a z nich powstają gąśienice i niszczą cały pęd . Zauwazysz to gdy w pędzie będzie dziurka z jej czarnymi odchodami . Mam nadzieję ,ze dobrze Ci to wytłumaczyłam
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
MalinaG
1000p
1000p
Posty: 1387
Od: 30 sie 2008, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

O,kurde...to nie wiedziałam,że i taka paskuda niszczy róże ;:223 ale gdzie się wgryza? w pąk,czy gdzieś na pędzie? Czym ją zwalczać?
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

ALINKO http://choroby-szkodniki.pl/?p=318 poczytaj dokładnie . One atakują młode pędy a pąki atakuje nimułka różana . Niestety jest dość tych szkodników czyhających na nasze królowe . U mnie każdy płatek ma powygryzane dziurki . Nieładnie to wyglada to robi taki mały żuczek z brązowym odwłokiem ogrodnica niszczylistka ,albo inny choć z pozoru wyglądają identycznie . Najczęściej mogę go spotkać na Fresji chyba sie na nią uwziął :twisted: albo ten żółty kolor zwabia wszystkie istniejące owady :twisted:
Obrazek Obrazek te zdjęcia dla Izy Chatte
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jadzia, Chopichon podobny do Blue Parfum :roll: kolor jakby ten sam, tylko ta druga jaśniejsza?
Żółtek fajnie sie prezentuje, ale chyba nie urósł zbyt wysoko? Wydawało mi się, że miała być pnąca :roll:
Nareszcie masz pomagiera, a raczej pomagierkę, w ogródku :D zawsze to przyjemniej popracować w towarzystwie :D
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

BASIA nie mogę od niej dużo wymagać ona miała takie przejścia ,że w ogóle dobrz e,że zakwitła . Fresja niesty musiała być mocno podcięta i teraz tak niska ,ale ma przed sobą czas do wyrośnięcia . Masz rację co do tych dwu róż . Chopichon ma bardziej karminowy no może nawet biskupi a Parfum o ton łagodniejszy . Może to będzie panna :?: Agnieszka ,ale co ja z nią zrobię w zimie
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

A co kryje się pod pojęciem "placu budowy"? Podstawowe akcesoria budowniczego (Okocim) zapewnione :;230
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

JAKUCH pisze:te zdjęcia dla Izy Chatte
To nic,że dla Izy ja też popatrzyłam tym bardziej,że w tym roku "wzięło mnie na zioła"
Kristalperle jest cudna-chyba jej nie mam a Burgund jak zawsze wyniosły.Mój jeszcze nie kwitnie.
Jadziu napisz coś więcej o tej bruzdnicy jak ją szukać i czym zwalczać
U mnie upał okropny.
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jadziu pamiętasz kiedyś mówiłam że twój ogródek przypomina mi ogród Goryczki i w dalszym ciągu tak uważam, też masz tylko ścieżki i rabaty. Szkoda że już nie będziemy mieli okazji go oglądać, ale ilekroć będę zaglądać na twój ogród będę myślała o niej.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Róże ,piwonie :shock: cudowności a kotka taką ma miła mordkę .A moze ktoś z sąsiadów ją adoptuje :? Jadziu od Ciebie.?
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

DANUSIU fajnie ,ze masz już gotowy komputer a jak z Twoją ręką . Gdzie tam mój ogródek do pieknego ogrodu Krysi . Mam tez niektóre jej roślinki i one zawsze będą mi ją przypominać . Ilekroć wchodzę do ogródka i zaglądam na goryczki zawsze łezka toczy się w oku . Jeszcze 2 dni przed śmiercia pytałam ją gdzie posadzić trólista ,zeby dobrze rósł :cry:
HANIU podobnie atakuje zwiot i bruzdownica . To 2 muchy które składają w środku pędu jaja a z nich wykluwają sie gąsienice ,które niszczą młode pędy . U mnie widac wkłucia i odchody na zewnętrznej stronie pędu ,ale jak na razie pąki stoją sztywno . W połowie maja pryskałam Decisem przeciw mszycom i chyba on jeszcze siedzi w środku i może dltego nie mam aż tak widocznych strat . Więcej poczytaj tutaj a zalecany oprysk Confidorem http://www.oczarjk.pl/index.php?act=270/ . Chyba nie masz tej róży przywiozłam ją z Niemiec i dopiero w tym roku zauważyłam ,że pięknie pachnie jak konwalie
PAWEŁKU akcesoria wskazane na placu budowy . To kącik grilowo-wędzarniczy
W ubiegłym roku kupiłam piwonię miała mieć nazwę Michell i miała być biała z żółtym oczkiem . Niestety cuda sie zdarzają i zakwitła na buraczkowo z żóltym oczkiem . Nie powiem jest śliczna . Przesadziłam dziś mojego Rh niestety jak go wykopałam okazało sie ,że nie ma żadnych przyrostów korzeniowych a sadzonka wygladała tak jakby wyciągnięty z ciasnej doniczki . Cały czas sie dziwiłam dlaczego ma takie poskręcane liści i słabo rośnie . Teraz już wiem co było tego przyczyna
MARZANKO niestety to mają psy i koty i nikt jej nie chce
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Czerwona też ładna :lol: .A kotki szkoda ,ze ja nie mogę :?
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

:heja Jadzia, wczoraj robiłam zastrzyki różom, a dziś rano zastałam te małe liszki na wierzchu. Siedziały na pędzie. Wylazły z tych dziurek. Pędy się trzymaja prosto. więc chyba nie zdarzyły pozreć za dużo. Dzis jeszcze raz polatałam ze strzykawką. U mnie Rh jeszcze kwitnie w najlepsze. Dziś robili mi skrzynkę metalową na wodomierz. Wywaliłam tuję z rogu i tam siedzi Perukowiec. Szałwia zaczyna kwitąć. Ale da czadu. ;:196
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Najczęściej mogę go spotkać na Fresji chyba sie na nią uwziął :twisted: albo ten żółty kolor zwabia wszystkie istniejące owady :twisted:
Jadziu chyba żółty kolor takim magnesem dla owadów... :lol: Gdy żółtą bluzkę ubiorę np na rower ...wygląda po chwili jak w kropeczki... :wink:
Rosarium zakwita... ;:138 moja ukryta wśród bylin,bo ścięta nisko...muszę wciąż rozgarniać... :roll:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

NELU w takim tłoku jak u Ciebie jest niemożliwe ,żeby wszystkie miały dobre widoki . Niestety jedne muszą być w tyle ,żeby inne mogły brylować . Tak właśnie obgryza mi pąki ten nieszkodliwy żuczek . Musiałam sadzonkom też zrobić wiecej miejsca inaczej by mi popadały . RdR slicznie winduje do góry i J C tak samo
TOSIA to chyba już nie bedzie potrzebne ten drugi zastrzy . One teraz będą uciekac z daleka . Szałwie dają czadu a u mnie też powoli zaczynają pokazywać pąki ostróżki . Mam nadzieję ,że teraz już Ci nie ukradną [odpukać ]
MARZANKO pewnie ,że śliczna w buraczkowym kolorze i na dodatek pachnąca
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jadziu to i u Ciebie jak widać róże też już rozkwitają.
A więc festiwal rozpoczęty.
To teraz czekam na dużo fotek. ;:65
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”