Storczykowe szaleństwo Joane

[Joane]

A te pączki wyszły z poczewki, czy tak jak z cambrii?

[-ewelina-]

Pęd pojawił się u podstawy dojrzałej pseudobulwy, nie na wierzchołku ...
Zgadujesz, typujesz ;) ?


Pozdrawiam,
Ewelina

[justus27]

Hihi...ale ciekawe rozmowy się tu toczą ;)

Gratuuję Joane kolejnych pędzików

[Joane]

Ewelinko to ja typuję na Brassię. Chyba, że masz coś z Cambriowatych.

Justynko, jak się spać nie chce to się rozmawia o kwiatkach.
A pędziki ładnie rosną.

[Storczykowa]

Może masz rację. Bardzo chciałam aby wyrósł i przestawiłam na inne okno

Może dlatego usechł? Storczyki w pędach raczej nie lubią byc ruszane, nawet przy braniu do kąpieli trzeba bardzo uważać... Jak już rozkwitnie, wtedy można przestawiać, ale jak idzie pędzik, to lepiej nie... Pędy Vand są bardzo delikatne. Z trudem się powstrzymuję od zaglądania do pędzika niebieskiej Vandy, ale nie chcę, żeby go zrzuciła, więc staram się nie dotykać liścia, z którego wyrasta. Poprzedni pęd mogła zrzucić właśnie od tego.

[justus27]

Hmm...coś w tym jest ;) A o storczykach chociażby do rana...
Ależ jestem ciekawa Twoich masdevalli. Jak się miewają?

[Joane]

Dusia, było dokładnie tak jak piszesz. Może kiedyś następny się pokarze.

Justaynko, moje Masdevallie mają się dobrze. Wszędzie piękne nowe przyrosty. Niektóre już sporo urosły i wkrótce pojawią się nowe pędziki.
Te pędziki co są jeszcze trudno obfocić.

[Storczykowa]

Dusia, było dokładnie tak jak piszesz. Może kiedyś następny się pokarze.

Kiedyś na pewno, może jeszcze w tym roku... Vandy lubią tworzyć pędy jak się zmianiają warunki, tzn. jak się obniża temperatura w nocy, albo jak się na wiosnę wydłuża długość dnia... I Vandy i Phalaenopsisy chyba potrzebują tych zmian, żeby zakwitnąć, bo zawsze najwięcej pędów jest właśnie wiosną i jesienią. Vandy (u mnie) puszczają pędy gdzieś marzec-kwiecień, a kwitną maj-czerwiec, choć ta niebieska jest wyjątkiem i puszcza pędy też wczesną jesienią, jak teraz. Może jak chcesz spróbować przyspieszyć puszczenie pędu, rozszczelnij lekko okno albo coś... Normalnie Vandy powinny puścić same, ale jak nie chcą, trzeba im jakoś pomóc.
A ja się nie umiem doczekać, kiedy mi ta biała zakwitnie... na wiosnę będę codziennie patrzec, czy się coś nie kluje.

[patrysia]

ależ mam zaległości u Ciebie Asiu,
tyle cudek aż oczy na wierzch wychodzą

[Agita]

Asiu, przejrzałam Twój wątek 10 stron wstecz i nie widzę cattleyki- pokazywałaś ją już? Tą, która zakwitła?
A mogłabyś pokazać, jak wyglądają u Ciebie pochewki kwiatowe, zwłaszcza, jeśli masz takie grubsze, zielone, nieprzejrzyste? ;)

[Joane]

Aguś, katlejka jest na 58 stronie. Pierwszy dzień bp rozkwitnięciu i na 61 gdzie kilka tygodni.
Chętnie zrobię fotki, ale jutro.

[Agita]

No to brakowało mi jednej strony, bo byłam na 62-giej
To zrób nowe fotki, chętnie popatrzę, a na razie idę oglądać poprzednie...

edit: Piękna! I tyle pąków na raz, marzenie! Spodobało mi się też bardzo Angraecum, muszę poczytać co to za roślinka, wygląda jak z vandowatych- trudna jest?

[Haim]

Asiu, przyszłam zobaczyć, co u Ciebie słychać
Pięknie wszystko rozkwita, Coelogyne, Encyclia, Zygopetalum, wszystko rewelacyjne
Szkoda tylko pędzika Vandy, ale teraz jesień idzie dużymi krokami, więc może się coę wykluje.
Ja u mojej Vandy też czekam na jesienny pędzik i mam nadzieję, ze doczekam się ;)

[Joane]

To zrób nowe fotki, chętnie popatrzę, a na razie idę oglądać poprzednie...

Udało mi się zrobić fotki kilku pochewek a szczególnie ująć kolor liści, jak prosiłaś.
Szczególnie na tym to widać. Młoda psb jaśniejsza od starych. Zdjęcie pod światąo.

Ten sam z lampą. Widać dokładnie wybarwienie.

Inne z pochewkami. Czy z tego wyjdą pąki, czy okażą się puste to pokaże przyszłość.




Pytałaś o Angraecum. Ono potrzebuje wysokich temperatur i wysokiej wilgotności powietrza.

Asiu

[Kaja-gr]

Witaj Właśnie skończyłam oglądać dokładniej twój wątek masz mnóstwo ciekawych pomysłów i oryginalnych okazów..

I dzięki za wstawienie zdjęć pochewek na Cattleyach, b. mi się przydała taka 'lekcja' poglądowa