Bea dziękuję! kwoka i kogut wyjątkowo dzisiaj na mniej nie burczeli że fotografuję maluchy, więc pewnie zaakceptowali rękę co ich karmi

małe też nie uciekały.
Chłopcy może przynajmniej nie narzekają, zresztą już są tak zmęczeni że nie przyjdzie im do głowy
U mnie i wszystkiego leci woda a i momentami słońce świeci i deszcz pada. Teraz pewnie nie, ale poczekam aż się pogoda poprawi a ogród podeschnie
Jadziu bo chyba powinna być podobna ale poczekam, bo ta firma czasem wymyśla swoje określenia żeby sprzedać nasiona
https://ogrodymaryli.com/index.php?productID=1447 zobaczymy? Ja na dzisiaj i jutro też mam dość podlewania.
Tak Jadziu masz rację
Basiu no cóż podlewam, go
Właśnie byłam u Ciebie i czytałam na jakiego liliowca polujesz

a jakiego nie specjalnie akceptujesz. Ja właśnie mam dostać tego od Eli więc zamiana odpada

, ale wcześniej sprawdzę jaka duża jest karpa. Floksik pierwszy raz kwitnie i jest nieduży, bo te szlachetne chyba wolniej przyrastają

Podsadzaj, ale moje podsadzenia są całkowicie przypadkowe, jak nie trafione to szukam dalej.
Iwonko czekałam na informację i już się cieszę

mówiłam że będzie dobrze, bo chociaż masz trochę dolegliwości to masz do nich zdrowie

i tak trzymaj

Perukowiec się tak zniżył, że wszedł mi przed oczy

wszystko z nadmiaru wody.
Ewciu dziękuję! faworytów mamy tych samych
A jak chodzi o te plusiki to lepiej myśleć mniej niż za dużo
Miłego wieczoru
Julciu chyba już dość kropelek i dobrze że przypomniałaś o wężu, bo powinnam podleć tunel. Przydałby się rozsuwany dach

Komary chociaż pojedyncze i u mnie atakują i nie zawsze pryskanie pomaga
Jedyna zasługa tego deszczu to uśmiech na Twojej twarzy, że roślinki nie usychają jak rok temu
