Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

[Oliczka]

Hallo,
orientujecie sie jak to jest z nowymi liscmi monstery?
Chcialabym kupic szczepke i wydaje mi sie, ze ze szczytowego liscia każdy nowy lisc bedzie porownywalny lub wiekszy do tego ostatniego. A jeśli kupie lisc ze srodka- poprzednie i nastepne oczko bedzie odciete to po ukorzenieniu sie, dopiero roslina zacznie z ziemi wypuszczac nowy ped, ktory z czasem zacznie puszczac nowe liscie. w efekcie beda bardzo male (znacznie mniejsze niz ten ktory kupie).
No chyba ze nawet ze szczytu nie ma pewnosci ze kolejne liscie beda wielkosci tego poprzedniego?
podzielcie sie prosze doswiadczeniami


Pisownia!

[Nuami]

Nie wiem jak będzie w przypadku monstery, ale jak kiedyś rozmnażałam jukę z wierzchołka i dwie fatsje, to z tego co pamiętam nowe liście były znacznie mniejsze. Wynikało to zapewne ze zredukowanej liczby korzeni.

Trzeba poczekać na Norberta, to na pewno po fachowemu powie co i jak.

[norbert76]

Jak słusznie zauważyła Nuami, wielkość nowych liści jeśli chodzi o sadzonki jest uwarunkowana od wielkości korzeni. Więc dopóki sadzonka nie będzie miała wielkości korzeni adekwatnej do jej wielkości, istnieje prawdopodobieństwo, że pierwsze liście mogą być mniejsze. Ta sama zasada, a nawet bardziej zauważalna będzie dotyczyć sadzonek ze środka pędu.
Drugim czynnikiem jest zapewnienie odpowiedniej ilości światła. Taka sadzonka potrzebuje większej ilości światła, gdyż ma zredukowaną w porównaniu do rośliny macierzystej ilość liści. Im więcej, tym efektywniejszy proces fotosyntezy.
Trzecim czynnikiem jest temperatura, w przypadku rozmnażania i sadzonkowania powinno być zapewnione w tym czasie ciepło. Im cieplej, tym sadzonka szybciej się przyjmuje.
Czwartym jest zapewnienie odpowiedniej wilgotności powietrza.
No i można dodać piąty czynnik, pora roku. Najlepszym okresem jest oczywiście okres wiosenno - letni, wtedy wzrost jest nieco większy niż w okresie jesienno-zimowym.
Oczywiście można też dodać właściwe nawożenie w okresie wegetacji.

[katkareczka]

Hej! Przygarnęłam właśnie taką monsterę do odratowania. Trochę przesuszona, potargana przez koty - dużo uszkodzeń mechanicznych, niektóre liście zżółkły. Wygląda ogólnie trochę biednie. Czy nie potrzebuje czasem większej doniczki? Chociaż sama nie wiem, czy zostawić ją w takiej postaci, czy może pociąć na sadzonki? Dół wygląda "łyso". Tylko te górne liście jakoś sensownie. Jak myślicie?



P. S. Dziękuję za pomoc z Minimą - włożona 2 tygodnie temu do doniczki z palikiem i chyba jej dobrze, bo idzie nowy listek ??

[norbert76]

Pora co prawda już średnio dobra, ale faktycznie wymaga przycięcia. Spróbuj odciąć górę z paroma liśćmi i wsadź do wody. Wodę wymieniaj co dwa - trzy dni, zapewnij ciepłe stanowisko. Generalnie źle nie wygląda.

[Andzik]

Witam, posiadam problem u swojej Monstery z zwijającym się liściem dodaje zdjęcie i proszę o pomoc, dziękuję. ;)

[norbert76]

A może coś więcej napiszesz o warunkach uprawy i pielęgnacji, czy mamy bawić się w zgaduj zgadulę?
Przyczyn zwijania się liści jest wiele.

[Andzik]

A wiec tak stoi jakies 2m od okna ale nie bezposrednio na słońcu, temp w pokoju 22-23 stopnie, wilgotność 60-70% (posiadam nawilżacz)
Monstera podlewana co 7-10 dni jak widze, ze ma sucho i doniczka jest lekka ostatni raz podlewana we wtorek, ziemia wymieszana z perlitem i podłożem do storczykow, Na dole doniczki wysypany keramzyt.

[norbert76]

Czyli w zasadzie wszystko w miarę poprawnie.
Pozostają trzy powody:
1. Szkodniki - dobrze jest użyć szkła powiększającego.
2. Zbyt ciemne stanowisko - odmiany variegata potrzebują więcej światła, ale uwaga nie słońca. Światło powinno być rozproszone, czyli jeśli nie jest to południowa wystawa, to gdzieś nie dalej niż około metra od okna.
3. Wyjałowione podłoże, nieprawdłowe nawożenie, zbyt rzadko albo/i zbyt słabym nawozem. Powinnaś nawozić w sezonie co drugie podlewanie mineralnym nawozem do roślin zielonych połową zalecanej dawki, może być trochę więcej.

Generalnie, Monstera variegata jest bardziej kapryśna od odmiany zielonej.


Edit: zwijanie się liści może być też w przypadku zbyt intensywnego światła, ale w tym wypadku można to wykluczyć.

[Andzik]

W ostatnich 3-4 pochmurnych dniach zauważyłem, że sa bardziej zawinięte, co do nawozów od kiedy ją mam nie lałem ani razu żadnego tylko i wyłącznie odstana lub filtrowana woda, polecasz przy następnym podlaniu nawóz ?
Co do oświetlenia, posiadam Ledy z fullspectrum nie za mocne bo jakies 60w czy doświetlenie Monstery w takie dni to dobry pomysł ?

[norbert76]

To jakim cudem roślina, której liście dodatkowo pozbawione są chlorofilu ma prawidłowo rosnąć? Ma żyć na samej wodzie? To spróbuj sama żyć o samej wodzie, długo nie pociągniesz...
W zasadzie nie ma potrzeby doświetlania tych roślin, chociaż w zimie możesz włączać na kilka godzin dziennie.

Jeśli chodzi o nawóz to w obecnej sytuacji powinnaś dać jak napisałem wyżej nawet pełną dawką przez około trzy podlewania, potem raz na miesiąc do wiosny.

[Andzik]

W takim razie rano ruszam po nawóz, kwiatek ma jeszcze wilgotną ziemie mam czekać z podlaniem (z nawozem) czy lać juz jutro ?

[norbert76]

Spokojnie, możesz poczekać do następnego podlewania.

[Andzik]

Dziękuje bardzo Norbert zdam relacje za kilka dni czy sie coś poprawiło. Pozdrawiam

[Sab818]

Witam, mam pytanie odnośnie mojej monstery mam ją od ok 2 tyg i pojawia się na niej coraz więcej plam. Co robić?