Sojusz starego z nowym

[duju]

A u mnie już śniegu niet. Chlapa i błoto. Z dachu lecący śnieg przysypał nowe róże, mam nadzieję, że nie połamał.

[survivor26]

Pięknie wyszło! Tym piękniej, że kuchnia malutka i o skomplikowanym kształcie. Cegły w tym układzie podobają mi się, gdybyś nei pisała że tak wyszł to byłabym pewna, że zabieg był celowy. A przede wszystkim podziwiam, jak wiele pracy wykonaliście...widziałam w sieci zdjęcia domu tuż po, a teraz przynajmniej w kuchni nie widać śladu po niedawnych zdarzeniach. Trzymam kciuki zeby wkrótce i reszta domu odzyskała dawny blask

[EwaM]

Twoje piece ogrzewają po 2 pomieszczenia? Te kafle przy kuchence wyglądają na plecy pieca.A tę podłogę chętnie bym ukradła.

[Aza]

Zima z padającym śniegiem piękna. U mnie nadal brak takich widoków, ale pewnie się pojawią idę porabać drewna na słoneczku mróz już mniejszy.

[zuzanna2418]

Justynko bałam się, że i u mnie długo śnieg nie poleży a potem taplanie się w błocie nastąpi. Jednak temperatura lekko poniżej zera ustabilizowała opad. Tylko w Centrum na śnieg sypia sól i wytwarza się ohydne błocko, zostawiające plamy na butach. Róże nie powinny się połamać, jeśli nowe, to pewnie mają przycięte pędy.
Pat tak sobie patrzyłam wcześniej, jak można zaaranżować cegiełki i ten wariant z "jedna pod drugą" wykluczyłam A potem już nie miałam siły kazać naszemu Jareczkowi remontowcowi skuwać tego, co położył...Zresztą wytłumaczył mi a inni fachowcy potwierdzili, że jeszcze te narożne kafle potrzebne by były, jeśli wszystko nie jest w jednej płaszczyźnie. Zdziwiłam się, że zdjęcia gdzieś były w necie umieszczane, w pracy też mówili, ze widzieli. Rozumiem, że to SP sobie robi katalog ugaszeń... Dobrze, że ich nie widziałam, bo to wciąż dla mnie okropne przeżycie, w dodatku z dotychczasowych ustaleń jednak wynika, że to wszystko to jednak nie był nieszczęśliwy przypadek... Ale na razie nie chcę o tym myśleć, choć drugie drzwi antywłamaniowe i rolety zewnętrzne zamówione.
EwuśM w sumie mam 3 piece w domu: jeden w salonie, drugi na przestrzał miedzy łazienką a pokojem telewizyjnym a trzeci to właśnie ten w kuchni, który wyłazi z drugiej strony na przedpokój a ogrzewany był przez kuchnię węglową, która pierwotnie była na wyposażeniu kuchni. Dzięki Ci za podłogowy komplement
Olgo taka ta zima na odwyrtkę A Kredka akurat futro zmienia U mnie drewno porąbane, bo W. nie tylko na wsi zadbał, żeby miał swój fitness A do pieca kaflowego i w mieście szczapy się przydają! Runęła nam stara klapsa po ataku Ksawerego i już przerobiona na stosiku!

[Wanda7]

Piękne bajkowe ujęcia. Szczególnie interesująco wyszła ta sepia w tle. U nas też solidnie pada śnieg, a ja bardzo się cieszę, bo rabaty były całkiem gołe i już z niepokojem myślałam o nadchodzącym ochłodzeniu.
Z miłym zaskoczeniem przeczytałam Zuziu, że podglądałaś mój wątek po cichu. Szkoda, że nie na jawie, bo pewnie smakowicie by mi się z tobą rozmawiało.

[D-M]

Zuza jak czyściutko w Twojej kuchni w końcu co?

a śniegu macie sporo u nas za to wiosna piękna

[atka]

Ooo, dawno mnie nie było, a tu widzę, że remont ma się ku końcowi. Jak to miło wejść do nowej, czyściutkiej kuchni.
Ja też mam takie cegiełki w miastowej i trochę kłopotu przy utrzymaniu bieli fug nad kuchenką. Zobaczę jak u Ciebie to się sprawdzi. Pewnie jak zwykle będziesz miała pomysł, a ja go podkupię.

[survivor26]

Tak SP pokazuje zdjęcia z akcji...w sumie nie bardzo wiem, czemu to ma służyć? no i jak tak wszystko pokazują, to może jeszcze twarze tych panów, co się w Waszych laptopach zakochali? A Ty nie myśl za wiele..i tak już swoje dostaliście, nie ma co roztrząsać, póki nie przyjdzie taka potrzeba pomyśl, że wcześniej nie miałaś takich cudnych kafli w kuchni a teraz masz i całe FO Ci zazdrości

[Kriss1515]

A kiedy do mnie przyjdzie? Czekamy cierpliwie...

[Maska]

Zuziu przeczytałam odpowiedź dla Pat i struchlałam

[zuzanna2418]

Wandeczko7 takie tło sepiowe dały latarnie uliczne Nie mam wprawy w robieniu zdjęć nocnych, zawsze mi się wydaje, że flesz za bardzo oświetla pierwszy plan i tak nienaturalnie wychodzi. Kochana, Twój ogród wizytuję od jakiegoś czasu, bo to jeden z moich ulubionych na FO Zdjęcia są zachwycające!
Dario bardzo się ciesze, że w kuchni już względny stan normalności. W niedzielę W. przywiezie zabudowę i będzie zabawa z montażem A zima, pomimo wczorajszego deszczu, jeszcze trwa!
Joasiu atko trochę się właśnie boję o te fugi, z garnków W. często pryska i bulgoce , ale na FO dziewczyny poradziły mi używanie papki z sody oczyszczonej, którą nakłada się na kafelki a potem ściera. Można szorować szczoteczką do zębów. Podobno bardzo dobrze działa. Są też takie gotowe preparaty do fug, ale chyba sposób z sodą najtańszy i efektywny.
Pat staram się właśnie tak myśleć i te zmiany w domu maja służyć poprawie naszego samopoczucia.
Krystianie myślałam, że u Ciebie już jest
Marysiu ano wszystko na to wskazuje Ale jakoś musimy przyjąć to do wiadomości i zwiększyć czujność.

[Jo37]

A może taka informacja ma wytłumaczyć zniknięcie laptopów ?

[atka]

Ojej, Zuziu, ja też to doczytałam dopiero teraz. Kiedyś kupiliśmy teściom lampki z programatorem do użycia w czasie ich wyjazdów, kiedy dom zostawał pusty. Nastawiało się czas włączenia i wyłączenia. To nie było głupie, bo z zewnątrz wyglądało, że ktoś jest w środku. Kiedy gasła lampka w kuchni, zapalała się w pokoju itd. Nie były drogie, a zawsze jakieś dodatkowe zabezpieczenie oprócz niezbędnych podstawowych.

[szelma]

Też mogę polecić sposób z lampami zapalanymi czasowo. Stosujemy to u nas na wsi nie tylko na czas dłuższych wyjazdów ale nawet na wieczorne wyjścia. Nasz dom stoi poza wsią i nie mamy sąsiadów w zasięgu wzroku jak Wy na wsi Bożenkę. A może rozejrzeć się za taką firmą w pobliżu? Teraz ceny nie są już takie wysokie ze względu na konkurencję.

-- 18 sty 2014, o 13:13 --

Coś pokręciłam. Chodzi oczywiście o firmę ochroniarską.