
Moja nieuleczalna choroba:)
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Prześliczne, zwłaszcza irysy 

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Irysy masz bajeczne.
A z doniczkowych to kwitnace epikaktusy robią naprawdę wrażenie. 


Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 29 sie 2013, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Iza, ale cudeńka nam pokazałaś
Takich jeżówek i dali, to jeszcze nie widziałam. Fuksja cudne ma falbaneczki, a hibiskus
Te żółte kwiatuszki na przedostatnim zdjęciu po prawej stronie to Bignonia
Pięknie u Ciebie
Pozdrawiam serdecznie.


Te żółte kwiatuszki na przedostatnim zdjęciu po prawej stronie to Bignonia

Pięknie u Ciebie

Pozdrawiam serdecznie.
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Piękne kwiaty, szczególnie hibiskusy i liliowce. 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Dziękuje Aniu
To na żółto kwitnące to tecoma stans,bignonia nie chce mi zakwitnąć
Szymku

To na żółto kwitnące to tecoma stans,bignonia nie chce mi zakwitnąć

Szymku

Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Same cuda
Świetne to pierwsze zdjęcie z żółwiem
ta ciemna róża i fuksje 



?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Ale śliczności!
Urocza ta drobniutka fuksja variegata i ta z z białymi naciekami i ta z ostatniego zdjęcia różowa z niebieskimi naciekami. Niesamowite te dwie jeżówki pokazałaś.
I różyczki. Wszystko pierwsza liga! 

Urocza ta drobniutka fuksja variegata i ta z z białymi naciekami i ta z ostatniego zdjęcia różowa z niebieskimi naciekami. Niesamowite te dwie jeżówki pokazałaś.


Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
No i znów dłuuuuugo mnie tu nie było i jak zwykle zostawiam troszkę koloru i zmykam,może jesienią w końcu zacznę coś więcej pisać





















Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Izunia ty nie musisz nic pisać ...tylko fotki częściej wstawiaj
a my sobie powzdychamy... 


Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Wow ale piekne roslinki pokazalas
a ciekawa jestem co to za piesek?jest cudny 


- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Śliczności!
Ta czerwona akacja cudna.
Szkoda, ze nie podpisujesz, bo nie wiem co dopisać do chciejstw. 
Mizianki dla kudłacza.



Mizianki dla kudłacza.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Na ostatniej fotce to Hibiskus?
Rozwalił mnie kompletnie. Śliczny
I może to głupie pytanie
, ale napisz mi Izo co jest na drugim zdjęciu.
Na ogrodowych mało się znam, a ten krzaczek, jakoś tak wpadł mi w oko.
Dokształcam się na ewentualną przyszłośc.


I może to głupie pytanie


Na ogrodowych mało się znam, a ten krzaczek, jakoś tak wpadł mi w oko.

Dokształcam się na ewentualną przyszłośc.

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Jako ,że mam dzisiaj totalnego lenia
( od samego rana wybieram sie do ogrodu i nie mogę tam dotrzeć,a to dosłownie wystarczy wyjść z domu
) to przynajmniej odpiszę Wam kobietki
Beatko no widzisz--nawet samych zdjęć bez pisania nie wklejam bo....albo nie mam kiedy,albo mi się nie chce
, albo ....nie mam kiedy
...nie wiem mam wrażenie jakby czas przyspieszył ostatnio niesamowicie,nie wyrabiam z niczym...
Dorotko to Kropeczka moich rodziców,mieszaniec jamnika z sicu---chyba tak sie pisze---,mój tato traktuje ja jak małe dziecko ,a i ona tez tak się zachowuje
Marysiu wybacz mój błąd,obiecuje poprawę
---a to czerwone to scarlet wisteria
Elu tak to hibiscus--fifth dimension ,a na drugiej fotce to hortensja krzaczasta ale odmiany niestety nie znam




Beatko no widzisz--nawet samych zdjęć bez pisania nie wklejam bo....albo nie mam kiedy,albo mi się nie chce


Dorotko to Kropeczka moich rodziców,mieszaniec jamnika z sicu---chyba tak sie pisze---,mój tato traktuje ja jak małe dziecko ,a i ona tez tak się zachowuje
Marysiu wybacz mój błąd,obiecuje poprawę


Elu tak to hibiscus--fifth dimension ,a na drugiej fotce to hortensja krzaczasta ale odmiany niestety nie znam
Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 lut 2012, o 12:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja nieuleczalna choroba:)
Wyszłam do ogrodu ale niestety leń silniejszy od dobrych chęci,zrobiłam kilka zdjęć
Aristolochia maxima i fittonie

Persicaria virginiana "painter's palette"
plumeria variegated red
Dalechampia
Jujuba będzie kwitła ale niestety ponoć jak jest "sama" nie zawiązuje owoców
Globba schomburgkii też szykuje się do kwitnięcia
Hortensja variegata

Sundawillea
i moje giganty ---hibiscus bylinowy
i wysiany tej wiosny leonotis klip dagga
Oba mają po ponad 3 metry wysokości
Aristolochia maxima i fittonie


Persicaria virginiana "painter's palette"

plumeria variegated red

Dalechampia

Jujuba będzie kwitła ale niestety ponoć jak jest "sama" nie zawiązuje owoców

Globba schomburgkii też szykuje się do kwitnięcia

Hortensja variegata

Sundawillea

i moje giganty ---hibiscus bylinowy

i wysiany tej wiosny leonotis klip dagga

Oba mają po ponad 3 metry wysokości

Moja nieuleczalna choroba, cz.2
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie
poszukuję ,sprzedam
Miłość Boga nie polega na tym,żeby chronić nas przed nieszczęściem ,ale na tym,że obiecuje być przy nas ,kiedy nas dotknie