Nie tylko liliowce część 12.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko plony wspaniałe, owocków w bród....a i pomidorki bardzo smakowite :D Moje winogronka i jabłuszka jeszcze niedojrzałe, a już się nie mogę doczekać, bo są pyszne, to Champion ....najwspanialej smakują prost z drzewa :D
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

W nocy była burza i lało. Dojrzewają Koraliki, jedyne pomidory, jakie udają mi się w gruncie. Podjadam z przyjemnością :D Zimno i pochmurno. Nacięłam patyczków róż od koleżanki i będę próbować je ukorzenić. Nic nie tracimy próbując :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12789
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Ano ? ja też bym wolał, żeby było sprawiedliwie. Zamiast kilkanaście stopni u mnie i ponad trzydzieści u Ciebie, po 25°C u nas obojga... :-P :-P :-P No ale niestety nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

...a jak tak patrzę na ostatnie fotki, to życzę smacznego. ;-)

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Winogron bardzo apetyczny i pomidorki ;:224
łał Grażynko ale szalejesz ale będzie rabatka malinki już nabyłaś to i pewnie liliowce też będą nowe :heja
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażko to jakaś nowa odmiana tych malin? Ja mam Polanę i sobie bardzo chwalę.....będę robić porządek w maliniaku bo mi się strasznie rozrosły.
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko, aż slinka cieknie tak smakowicie wyglądają Twoje owoce, śliweczki, winogrona, no
i pomidorki wspaniałe ;:138
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Nareszcie można odetchnąć.
Dziś już po nocnej burzy i deszczu już tylko 22 stopnie.

Dawid - u mnie tak właśnie było i wreszcie się ochłodziło.
Więc teraz tylko do pracy w ogródku, póki pogoda sprzyja.

Dalu - popadało, więc można wrócić do dawnych zajęć i realizować plany.
Jutro z rana wpadam ze szpadlem w ogródek. :lol:

Jadziu - najlepiej wszystko smakuje prosto z krzaka lub drzewa.
Ogórki dojdą spokojnie w domu a przynajmniej mączniak się nie rozprzestrzeni.

Izuś - właśnie wróciłam z balkoniku gdzie obierałam orzechy laskowe.
Strasznie dużo było robaczywych, ale całkiem sporo jeszcze dla mnie zostało. :heja
Pomidorkami zajadam się na bieżąco.

Aguś - tak, to bardzo smaczne jabłka.
Znam tą odmianę.
Ja niedługo zbieram Delikates, to też pyszne jabłko.

Ewka - oczywiście, ze nic nie tracisz.
A jaka satysfakcja kiedy się uda.

Loki - pewnie za dużo byśmy chcieli a jest jak jest i trzeba się dostosować.
Dziękuję ;:180

Beatko - liliowce też już są.
Malinki jutro posadzę i biorę się za nowe rabatki.

Elżuś - nie, to stara odmiana Veten.
Bardzo plenna, wielkoowocowa .
Owocuje na dwuletnich pędach.
Polanę też mam, ale o wiele lepsza jest Pokusa.

Wiesiu - wierzę.
Ciągle się zajadam owocami z ogródka.
Ale warzywka własnej uprawy też jeszcze goszczą na moim stole.
Grażyna.
kogro-linki
haszka
200p
200p
Posty: 427
Od: 5 cze 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko, czy Twoje pomidory rosły w gruncie, czy w szklarni?....fantastyczne ja swoje musiałam wyrzucić.....owocki też śliczniutkie ;:138
Pozdrawiam Halina.........

Druga miłość Haszki - ogród
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Liliowce cudowne ;:138 owoce pychotka,a u mnie tylko jabłka i parę gruszek.Ciekawe pomidorki ,zwłaszcza ten duży żółty,takiego nie znam.Malinki mniam ,potwierdzam że Pokusa najlepsza ,no i można zbierać owoce przez dwa lata z jednego pędu,a potem się wycina. ;:224
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko , :lol: takie widoki serwujesz - i owoce i warzywka.
Jak się nazywa ta jabłoń ?
Też próbowałam sadzić winogrona, ale musiałabym trafić na odmianę, która dobrze i wcześnie owocuje. I najlepiej bezpestkową. Jak na razie na taką nie trafiłam . Pamiętam z dzieciństwa taki smak winogron.
Rosły na południowej ścianie naszego domku. Niestety zmieniliśmy miejsce zamieszkania i teraz nie wiem, co to była za odmiana.
:wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Jakie winogrona ;:167
Nic mi się tak nie marzy, jak własne winogronko w ogrodzie.
No.. niby mam, ale młode jeszcze i w tym sezonie zakwitło aż jedną małą kiścią :;230
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

A ja zbierałam dziś orzechy i prawie wszystkie robaczywe! Została mi garść całych :?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Haszko - witaj. :wit
Moje pomidory rosną w szklarni.
Na dworze nie sadzę, bo w mojej ciężkiej ziemi i podgórskich warunkach nic by z tego nie było.
Nawet w szklarni nie zawsze się udają.
Ale teraz staram się sadzić tylko odporne odmiany ogórków gruntowych i mam co widać na fotkach.

Stasiu - ten duży to bułgarski.
Świetna odmiana o bardzo słodkich owocach.
Z Pokusą też tak robię i mam maliny prawie przez cały rok.

Ignis - jabłonka to Delikates.
Ma bardzo soczyste i słodkie jabłka.
Niestety nie znam odmian moich, bo kupowałam dość dawno temu a wtedy na zapamiętywaniu odmian mi wcale nie zależało.
Ja mam właśnie bezpestkowe i bardzo słodkie.
Każdego roku muszę walczyć z ptactwem, żeby mi coś zostało.
Szczególnie kosy je sobie upodobały. :twisted:

Aniu - swoje winogrona zużywam głównie jako deser po obiedzie... :;230
Zdrowsze od ciasta i czasem smaczniejsze. :wink: :lol:
Ale czasem tez robię z niego sok lub zagotowuję.

Izuś - w tym roku też mam wyjątkowo dużo robactwa w orzechach.
Ale przezbierane i unicestwione powinny w przyszłym roku nie szkodzić już tak orzechom.
Póżną jesienią przekopię jeszcze ziemię pod orzechami, żeby ptaki je wyzbierały - może się uda. :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Ja nie mogę przekopać, bo tam mam kamienie i sadzonki ...
Jak wiewiórki nie zbiorą orzechów, to robactwo. Żeby mieć 5 leszczyn i kupować orzechy na święta? :shock:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Dzięki synowi podjadam orzechy od sąsiadów-w większości bez robali. Nie wiem, jak inne, ale te dla mnie były zdrowe :D Z winogronami nawet nie próbuję, za zimno i brak właściwej osłony.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”