Moja familokowa oaza spokoju cz.7
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu-u nas burza była głęboką nocą i prawie nic mokrego po sobie nie zostawiła,niebawem rozwinie się druga piwonia od Ciebie-tym razem albo biała albo bardzo jasno różowa po pąku sądząc.
Piękne róże,a i mrówkojad bardzo mi się podoba.Mamy koleżanki z dużym poczuciem humoru.Łaciatemu odwiedzającemu dobrze patrzy z pyska i ma piękne oczy.
Piękne róże,a i mrówkojad bardzo mi się podoba.Mamy koleżanki z dużym poczuciem humoru.Łaciatemu odwiedzającemu dobrze patrzy z pyska i ma piękne oczy.
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu ,czy te róże mają kolce? Są prześliczne...ale kłują. Mam 2 gatunki, podczas pracy przy nich moje dłonie zranione 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
WITAM deszczowo i znowu burza z piorunami ,ale taka konkretna . W tym czasie siedziałam u Tośki na ogrodzie . Jak grzmotło 2 razy to aż się ziemia zatrzęsła trochę miałam pietra
. Dobrze ,ze po burzy trochę sie ochłodziło chociaż roślinki mają jakieś wytchnienie od tego upału
EWCIU cieszę się ,że kwitna piwonie . Ta jasna to tak jak myślisz taki jaśniuteńki róż . Łaciaty ciągla za mną chodzi gdzie ja sie ruszę on też . Na krok mnie nie opuszcza i jest okropnie zaborczy
ALINKO dzisiaj było już ich mniej ,ale wczoraj cały dzień poświęciłam na ich ciągłe usuwanie mechaniczne wiadomo rękami . Może to i pomogło . Za to u Tosi bruzdownica uwzięła sie na Westerlanda na jednym pedzie ma chyba z 10 dziurek
. Niestety będzie musiała chemię zastosować .
a to kilka dzisiejszych fotek
HELENKO no cóż każda królowa rządzi sie swoimi prawami
,ale i tak je kochamy chociaż nas krzywdzą


EWCIU cieszę się ,że kwitna piwonie . Ta jasna to tak jak myślisz taki jaśniuteńki róż . Łaciaty ciągla za mną chodzi gdzie ja sie ruszę on też . Na krok mnie nie opuszcza i jest okropnie zaborczy
ALINKO dzisiaj było już ich mniej ,ale wczoraj cały dzień poświęciłam na ich ciągłe usuwanie mechaniczne wiadomo rękami . Może to i pomogło . Za to u Tosi bruzdownica uwzięła sie na Westerlanda na jednym pedzie ma chyba z 10 dziurek

a to kilka dzisiejszych fotek
HELENKO no cóż każda królowa rządzi sie swoimi prawami







- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Róże wiadoma rzecz piękne ,kristalperle tak delikatna
.Gość słodziak szkoda ,ze u mnie nie moze być kotka w domu ,raz ,ze jamnik a dwa młoda ma alergię na kociaki ale straaaaszną ,Puchnie w cudowny sposób
Bo bym ją adoptowała od Ciebie
PO deszczu
U;lewa była
,ze ho ho





- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Cudna masz te róże
u nas zupełnie pozamykane pączusie, gdzie im do Twoich.... burzy nie zazdroszczę, u nas była rano bardzo delikatna, ale i tak nam popsuła imprezę dla dzieci...
musiały się w szkole bawić zamiast na dworze.
Za to ładnie, delikatnie popadało
co mnie cieszy bo suchawo było.
Piwonie wcale nie takie biedne , piękności !!! Ciekawe czy moja biała zakwitnie w tym roku, już powinna mieć pąki, jutro muszę wybadać


Za to ładnie, delikatnie popadało

Piwonie wcale nie takie biedne , piękności !!! Ciekawe czy moja biała zakwitnie w tym roku, już powinna mieć pąki, jutro muszę wybadać

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
AGUS ona będzie nie śnieżnobiała tylko taki leciutki róż jezeli to jest ta o której myślę . Całkiem białej niestety też nie mam . Po deszczu miały pozwieszane głowy ciężkie od wody nawet nie próbowałam ich stawiać do pionu . Miło ,że wpadłaś do mnie z odwiedzinami
MARZANKO ona to taka porcelanowa piekność bardzo ją lubię . No cóż a będzie gorzej jezeli przyprowadzi mi potomstwo
co ja wtedy z tym fantem zrobię 
MARZANKO ona to taka porcelanowa piekność bardzo ją lubię . No cóż a będzie gorzej jezeli przyprowadzi mi potomstwo


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Ta bylica jest sliczna! A nróże już Ci kwitna na całego
Mnie się wydaje, ze po deszczu wcale nie wyglądają gorzej, niż przed
Tylko piwoniom deszcz zawsze szkodzi 
A u mnie ani kropli ...



A u mnie ani kropli ...
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu, nie mogę napatrzeć się na Twoje róże...pięknie już kwitną
...a Kristalperle jest cudna
U mnie jakieś są niemrawe....dopiero pokazują pierwsze większe pączki...
Podlałam je wczoraj nawozem do pomidorów, mam nadzieję że po tym i wczorajszych deszczu wreszcie ruszą...
Pozdrawiam cieplutko


U mnie jakieś są niemrawe....dopiero pokazują pierwsze większe pączki...
Podlałam je wczoraj nawozem do pomidorów, mam nadzieję że po tym i wczorajszych deszczu wreszcie ruszą...
Pozdrawiam cieplutko

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
BASIU ja moje na wiosnę nawiozłam obornikiem sproszkowanym . Teraz tylko dokarmiam je 1 raz w tygodniu Magiczną Siłą Substrala i jakoś sobie radzą . Kristalperle to taka porcelanowa piękność .
IZULKO no nie wiem czy nie wyglądają gorzej rozchodzi sie tylko o to 1 zdjęcie . Na drugim zdjęciu obok ta żółta róża to Fresja a na 1 jest pnąca NN . Przed deszczem u góry a po na dole biedne namoknięte i posklejane płatki . Jak Ci sie podoba ten bladawiec
plac budowy
IZULKO no nie wiem czy nie wyglądają gorzej rozchodzi sie tylko o to 1 zdjęcie . Na drugim zdjęciu obok ta żółta róża to Fresja a na 1 jest pnąca NN . Przed deszczem u góry a po na dole biedne namoknięte i posklejane płatki . Jak Ci sie podoba ten bladawiec



- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu brak deszczu zle, ale gwałtowny to ja dziękuję, w ub.roku pamiętam deszcze i moje róże byłam załamana ich widokiem, mam jednak nadzieję, ze Twoje mimo wszystko są już dobrej kondycji, a praca wrze czyli grilo-wędzarnia - otwarcie wkrótce, wpadnę na pewno
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7


Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
TOSIA jakie klawe też muszę zasuwać . Dopiero o 21,30 przyszłam z ogródka . Teraz akuratnie pozmniejszałam zdjęcia . Dzisiaj na Kronenburgu też bruzdownica zaznaczyła swą obecność i to nie raz . One sie robią beszczelne i tak jak i Ty często zaglądałam na krzaczki i jednak jej sie udało
ANIU do otwarcia jeszcze dużo brakuje ,ale są postępy . Mam raczej wytrzymałe na deszcz róże ,ale ta to nowość i raczej nie wytrzymuje . Może ,ze młoda i niedawno przesadzona nie wiem . Może taki jej urok jak Constance Spry . Dziś 1 raz wąchałam Kristalperle i nawet nie wiedziałam ,że ona tak pachnie pięknie jak konwalie . Zaraz zajrzę do Was
wnuk robił jej sesję
dzisiaj zakwitła długo wyczekiwana


ANIU do otwarcia jeszcze dużo brakuje ,ale są postępy . Mam raczej wytrzymałe na deszcz róże ,ale ta to nowość i raczej nie wytrzymuje . Może ,ze młoda i niedawno przesadzona nie wiem . Może taki jej urok jak Constance Spry . Dziś 1 raz wąchałam Kristalperle i nawet nie wiedziałam ,że ona tak pachnie pięknie jak konwalie . Zaraz zajrzę do Was










- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Witaj Jadziu ślicznie wygląda skalniaczek , czy bylica to piołunek? i czy ją przycinasz ze masz taką zwartą kępkę.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
HALINKO nie wiem czy piołunek to Bylica Schmidta - Artemisia schmidtiana lubi jałowe gleby może mieć nawet sucho ,ale za to bardzo słonecznie . Mam ją od ubiegłego roku i fajnie mi przezimowała . To taka puchata roślinka
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu! Piękne różyczki
i piwonie też oczywiście
Oświeć mnie ,co to ta bruzdownica,jak ją poznać?


Oświeć mnie ,co to ta bruzdownica,jak ją poznać?
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie