Na forum bywam, ale jakoś tak mało aktywnie 
Obcięłam niedośpiana i żałuję, bo zamiast się rozkrzewić, on się ogołocił, a szczepek nie udało mi się ukorzenić 
to byłoby nam może i lżej i radośniej,
Ja mam teraz problem z Cissusem Ellen danica.
No więc ścięłam mu czubki i czekam, czy się ukorzenią. Jeżeli to się nie uda to będę bardzo smutna, bo był piękny i duży. 
szkoda że nie mam niedośpiana bo bym Ci podesłała ale zawsze inne się znajdą na poprawę humorku Przy takiej pogodzie dni są tak szare i podobne jeden do drugiego, że wszystkiego się odechciewa Mam nadzieję, że niedługo świat znowu będzie kolorowy ;) Moje niedośpiany zimę przetrwały, a teraz takie ogołocone stoją Mam nadzieję, że od korzeni coś wypuszczą Padła mi też dracena marginata, ale tego się spodziewałam 
Niedośpiany na razie się trzymają, ale wyglądają źle, straciły wiele liści Fiołki od Ciebie nawet sobie radzą, a już najbardziej spektakularnie podrósł ten, którego podpisałaś jako "podobny do Blue Dragon". Został mu jeden nędzny listek i myślałam, że padnie, a on tak się wziął za siebie, że wygląda najokazalej ze wszystkich 
Ostatnio miniaturka też ładnie podrosła Podlewałam fiołki dziś i humor mam lepszy ;) Postawiłaś przede mną wyzwanie i staram się jak mogę 
Bardzo dziękuję 
Powodzenia 
Ważne jest to, że stopniowo można odbudować kolekcję, za co trzymam kciuki Od początku nie mogłam się z nią "dogadać", ale w końcu padła 
Czyżby to były... 
Ale kochana 
Lepiej nawet nie pisać, jak to czasami z ludźmi bywa Jeżeli tylko aparat nie odmówi posłuszeństwa i uda mi się uchwycić to, co tam fiołeczek chowa, na pewno wstawię zdjęcia Mnie padła sadzoneczka grubosza hobbita, nie wiem, dlaczego. Dodatkowo reo paskowane ledwo zipie, nie wiem, co się dzieje . Gdyby było słoneczko i ciepełko , to rosłyby . Na o jednak by nie zwalić - zawsze żal 
wszystkich bardzo słonecznie Od rana u mnie piękna pogoda i przyjemne ciepło 
Może ktoś mi pomoże i dowiem się, co mam? 
mu się należą 
