Jadziu piękna ,dziękuję
Spróbuję jeszcze coli ale jakoś straciłam wiarę w te domowe metody....wodą z octem pryskałam dosyć długo i często ale nic to nie dało....
Aniu moje obciążenie, to młody uwieszony przy nodze

....a że on też mikrej budowy ,to pomagam sobie workami z obornikiem
A u mnie pada.....rano wyszło troszkę słonko ale stwierdziło ,że idzie spać

....i poszło

....a został deszcz i chmury
Ja od wczoraj nie mogę wyjść z kuchni
Jak tylko pojawiają się owoce zaczyna się.....kluski z truskawkami, ciasta , naleśniki z owocowymi farszami, ogórki małosolne....tylko dlaczego to zabiera tyle czasu

....ale lubię te wiosenne zapachy kopru i truskawek

...taki zapach dzieciństwa i domu
Zaraz robię kawusię bo śpiąco strasznie

....moi panowie zjedli kluchy i śpią...miałam jechać na działkę ale za zimno....posiedzę z Wami
