Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32

[Beaby]

A u mnie Marysiu - cały czas wielki wiatr i wielka ulewa.
Pracuję bezpośrednio przy rzece i co chwilkę sprawdzano tam stan wody - tak woda wezbrała.
Aż miło czytać, że chociaż na chwilkę słoneczko u Ciebie zaświeciło
Ja też czekam jeszcze z roślinami, dopiero w piątek mogę je zacząć uporządkowywać - tzn oxalis, krokosmię, itp - mam nadzieję, że dadzą do piątku radę.

[duju]

Jeszcze moich mieczyków nie wykopałam, są zielone całe. Ale chyba już najwyższy czas się brać za nie. U mnie na szczęście nie zapowiadają przymrozków, ale wieje mocno.

[Margo_margo]

Marysiu
Ja także bardzo Ci dziękuję za wspaniałe popołudnie i za B. już tęsknię. Rozmowy z Tobą o sprawach ogrodowych i nie tylko są dla mnie relaksujące i zawsze wracam do domu w rewelacyjnym nastroju- no, może po ostatnim spotkaniu tak nie było ale to przez zatoki.
Mimo, że pogoda chciała nas zniechęcić wędrówka po Szaliczku była miła i znów zobaczyłam Twój ogród w nowej odsłonie. Jak się zastanawiam, to została mi jeszcze zima i wiosna do oglądnięcia
Za dary bardzo dziękuję- oczywiście za kwiaty nie dziękuję szczególnie.
Berbeciowi powiedziałam, że ciocia zabrała kurkom jajka i specjalnie zapakowała, no to zażyczył sobie jajecznicę (pierwszy raz od roku). Zniknęła w 5 minut i jeszcze prosił o dokładkę
Marysiu- to już chyba tradycja, że u Ciebie musi być i słońce i deszcz w czasie odwiedzin.

Piękna jesień u Ciebie.
Buziaki

[plocczanka]

Marysiu, gdybym była na Twoim miejscu, to poznosiłabym te rośliny gdzieś pod dach. Na wszelki wypadek. Dynie też, bo i po co Ci takie przemrożone? Nie poleżą potem.
Przecież musisz mieć jakieś miejsce w budynku.
W każdym razie życzę Ci dodatniej temperatury.

[julcia1]

U mnie też było dziś słoneczko, ale zimny wiatr rozwiewał nadzieję na ciepło . Za to wieczorem chmury wróżące deszcz
Mieczyki i kroksmie mam wykopane za to dalie jeszcze w ziemi.
Marysiu chyba zrobiłabym jak Lucynka radzi bo w górach śnieg i poniżej zera a to przecież niedaleko
Miłego wieczoru

[Maska]

Bea ja jednak wyszłam i te najdelikatniejsze wzięłam do domu, pelargonie zostały bo dużo ich
U mnie już od kilku godzin na pada więc mam nadzieję, że i u Ciebie poziom wody spada

Justynko ja czytałam że dziewczyny wykopują to też wykopałam i zostawiłam na grządce, no i zaczęło lać to nie wyschły. Wykopuję zielone!

Małgosiu słowa berbecia to miód na moje serce
Ostatnio jak byłaś pod wpływem zatok to słońce ani ani nie wyszło ale dzisiaj to Ci specjalnie zaświeciło.
Zima i wiosna przed nami raz zima z lodowymi gałązkami była groźna ale bajkowa, a wiosną to koniecznie na poletko żonkili musisz przyjechać Małgosiu tak się zrelaksowałam, że nawet drugiej kawy Ci nie zrobiłam ale na szczęście zabezpieczyłaś się i upiekłaś pyszny serniczek więc głodna nie byłaś
Dziękuję za wspaniały dzień i do miłego

Lucynko wniosłam najdelikatniejsze kwiatki i ostatnio zebrane dynie, a te o grubej skórce zostawiłam bo wielkie i dużo ich. Kiedyś wytrzymały jak śnieg je osypał i do wiosny jedna przetrwała. Jutro pozbieram resztę

Julciu część poszła do pomieszczenia, coś do altanki i mieczyki do tunelu, a tunel porządnie pozamykałam więc mam nadzieję że strat nie będzie. Z prognozy wynika, że będzie pewnie mroźny wiatr skoro odczuwalna -5. Ja wstaję o 6 chociaż ostatnio jest tak ciemno, że wychodzę 6.30 to sprawdzę na własnej skórze. Dalie jeszcze mi kwitną, a wykopuję po przemrożeniu. Dobrej nocy!

[Daria_Eliza]

Marysiu, musiałam się cofnąć kilka stron wstecz. Odpisuję z opóźnieniem.
Cudne zdjęcia nieba wstawiałaś.

Ja też uważam, że dzięki naszym wspólnym zainteresowaniom tworzymy jedną wielką rodzinę,
a i o innych tematach też rozmawiamy sobie swobodnie. Ja osobiście cenię doświadczenie innych ludzi.

Twój nowy kolor - moim zdaniem jak najbardziej wypalił. Pasuje Ci.

Rośliny od Marty też sadziłam do ciemnej nocy - nie mam jeszcze czołówki, ale miałam ze sobą taką małą lampkę LED z klipsem i przypięłam ją sobie do małego narzędzia wbitego w ziemię i ostro kończyłam nasadzenia. Jak to M zobaczył, to tylko powiedział: "No, nie wierzę..."


Fajnie, że z Małgosią mogłyście się zobaczyć i że nawet pogoda troszkę się poprawiła z tej okazji.

[plocczanka]

Dzień dobry, Marysiu.
Czy dobry?
U mnie fatalny , ale jedynie pod względem aury. Poza tym da się żyć. Po wczorajszym całodziennym bólu głowy dzisiaj ulga i lekkość umysłu. Nawet ciemne chmury, deszcz i wicher nie są w stanie całkowicie zepsuć mi humoru.

Widzę, że jednak zadbałaś o zabezpieczenie co wrażliwszych roślinek.
Zawsze lepiej na zimne dmuchać, niż....

Miłego dnia.

[karolacha]

Vanilka pięknie przebarwiona, moja szybko brązowieje, już dawno wycięłam kwiaty bo szpeciły, pewni9e zła miejscówka , ale jaka dobra ?
Śliczne róże, marcinki, chryzantemy--kolorowa jesień u Ciebie

[ewelkacha88]

Witaj Marysiu. Czytam, że u Ciebie jakieś przebłyski słońca były i oczy robię takie . U mnie to nie widać słońca od kilku dni, jest okropnie i strasznie zimno. Teraz mam na termometrze tylko 3 stopnie . Mam nadzieję, że jeszcze przymrozków nie będzie chociaż przy takiej temperaturze w dzień to co będzie w nocy . Mało tego to okropnie wieje i ciągle pada . Plus jest taki, że poziom wód gruntowych na pewno się podniesie a rośliny solidnie napiją się przed nadchodzącą zimą. Bardzo fajnie, że mogłaś spotkać się z Małgosią i porozmawiać o tym i owym . Wracając jeszcze do astrów to faktycznie wiosną ich raczej nie kupię w sklepach ale na forum i owszem . Nie będę może widziała koloru ale od czego są zdjęcia robione podczas kwitnienia. Teraz już nie mam czasu na żadne zakupy roślinne więc pozostaje mi wiosna. A Ty ogród masz jeszcze piękny pełen jesiennych barw . Oby jak najdłużej. Pozdrawiam .

[duju]

No to ja też wyślę mojego R., aby mi je wykopał i przy okazji dalie, bo wiatr wyłamał niektóre. Dziś strasznie zimno i wieje.

[iwona0042]

Witaj Marysiu kochana, no i jak, było mroźno z rana?, u nas wiatr włosy z głowy wyrywa, a i cofka na zalewie, morze do miasta chce wejść, dziś sprawy urzędowe miałam, ale i paczuszka od Joli przyszła, może jutro będzie lepiej, może bez deszczu, to pojadę wsadzić, oj łudzę się, dobrego i ciepłego wieczoru

[Maska]

Witam serdecznie!

Dario czytałam gdzieś że zdrówko zawiodło więc życzę całkowitego wyleczenia
Ja też ciągle sadzę przesadzam, ale niestety deszcz mi przerwał
To z sadzeniem przy lampce trochę prowokujesz M do kupienia czołówki
Niebo niestety ostatnio jednolicie nieciekawe

Lucynko rano było bardzo zimno, ale nie zmroziło roślin m.in dalii. W obawie o to poranne zimno wyszłam po ciemku i najwrażliwsze wciągnęłam do domu, a dzisiaj dokończyłam dzieła i wszystkie doniczki już są w domu, a dynie w jadalni
Dobrze że głowa już nie boli, bo pogoda się ustabilizowała
Miłego wieczoru

Karolino dzisiaj już nie jest tak kolorowo, kolory leżą główkami w dół. Hortensje wszystkie są przebarwione aż do ciemnej czerwieni, ale jedna z białej przechodzi do brązu więc może to sprawa odmiany.

Ewelinko wszystko o czym piszesz jest wspomnieniem! od rana leje bez przerwy, niebo szare, temperatura poniżej 5 st. Kwiaty leżą i schowały kolory za to wszędzie leżą liście, które spadły z drzew Dobrze że Małgosia była u mnie wczoraj, bo dzisiaj to nawet spacer przez ogród byłby niemożliwy albo mocno utrudniony. Sporo astrów widziałam w ofercie u Joli http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=504 to możesz sobie wybrać i umówić się na dostawę wiosenną Trzymaj się cieplutko

Justynko dbaj o M, żeby się nie przeziębił Na razie jakiegoś mrozu na pewno nie będzie.

Iwonko kochana w powietrzu mróz się czuło, bo u Olgi w Zakopanem biało, a ja blisko jestem. Na szczęście przymrozku nie było, a dzisiaj wszystko już w domu więc niech się dzieje co musi! Widziałam te wysokie wody u Was Ja też dostałam paczkę od Joli i od Bożenki, a idą jeszcze cebulki i zareklamowane rośliny od Star ...o i zamówiłam sobie na FO piwonię koperkową , a tuleje cały czas i jak ja to posadzę?
Wieczór ciepły, bo M pali w kominku Ściskam

[iwona0042]

Ja jutro planuję pojechać na działkę z paczka, ale czy uda się nie wiem, może pozwoli pogoda na posadzenie kilku krzewów, a zimę już widać w górach, no tak, ale może to jeszcze nie koniec jesieni, mam nadzieję

[TerDob]

Marysiu czytam że wszytko pochowałaś do domu moje kwiatuszki nie wszystkie się zmieściły do starego domu ,ale może nie zmarzną U mnie też cały dzień szaro buro i leci taka mżawka - mogłoby podlać solidnie
Mam nadzieję że jeszcze będzie ciepło i zdążymy wszystko posadzić .
Pozdrawiam cieplutko i życzę nocy bez przymrozków i jutro słoneczka