Witam i dzisiaj ,sąsiad pożyczył mi na dzisiejszy wieczór takie małe urządzenie .żebym miała internet w swoim domku i właśnie piszę do Was,dziękuję za odwiedziny i miłe wpisy.
Tereniu,jestem koło Ciebie i czekam aż mnie odwiedzisz,pozdrawiam
Marysiu,grzybków nie ma za wiele ,ale koszyk codziennie uzbieramy,prawdziwki się suszą ,a czerwone i podgrzybek duszone są na masełku i idą do zamrażarki,jestem dzisiaj trzeci dzień ,a już wyniki mam niezłe,dzisiaj sobota więc wszystkie dzieci od sąsiada wyszły z domu to sąsiad pożyczył mi urządzenie i mam internet w domku,pozdrawiam gorąco
Tereniu,pod dalią jest żółta rutewka,ona jest dość wysoka,ja lubię duże byliny,krwawnik mam pierwszy rok ,jest cudowny,muszę go rozmnożyć i nasadzić z różową jeżówką ,grzybków nie ma za wiele ,trzeba sie uchodzić ,ale powoli przybywa,codziennie coś przyniesiemy i mam już 15 ususzonych kapelusików prawdziwków, a krajanki już 2 słoiki litrowe,dużo znajdujemy czerwonego kozaczka i on idzie do duszenia na masełku ,już jest w zamrażarce10 słoiczków 0,33 l ,więc uważam ,że jest całkiem dobrze,a może trafi się wysyp to będzie jeszcze lepiej,buziaczki i czekam na Ciebie
Wiolu,tyle pięknych słów pod adresem moich roślin ,dziękuję ,przypomnij na jesień ,albo na wiosnę o Semiplenie ,czy maliny już owocują ,bo u mnie zawsze od 15 sierpnia ,cieszę się ,że roślinki ładnie rosną ,pozdrawiam
Ala,ja nie ruszam Twojego terenu

czy juz chodzisz na grzyby,one mnie zaskoczyły ,bo nie wymyśliłabym ,że teraz będą ,nie bardzo jestem na nie przygotowana,nie wzięłam suszarki ,więc suszę farelką ,nie mam za dużo ubrań do lasu ,bo wzięłam takie eleganckie ,więc zbieram na elegancko

,gdybym zabrała wszystko na grzyby ,to pewnie by ich nie było,ale sobie poradzę ,pozdrawiam
Bożena ,dla mnie duże zaskoczenie ,że są tutaj grzyby ,ale dobrze,codziennie koszyk pełny zbieramy z mężem ,nie jest to dużo ,ale jest,są prawdziwki , czerwone kozaki,podgrzybek zdarzają się kurki i maślaki,jak odpiszę to pokażę
Madziu,masz rację słońce daje tyle radości ,roślinki od Ciebie rosną ,a najpiękniej chryzantemki,już takie duże no i jest ich dużo

,róża też sobie radzi ,właściwie wszystko,jest w porządku,nie wiem czy przetrwa siewka magnolii ,ale trudno ,pozdrawiam
Dorotko,mam ten krwawnik pierwszy rok,jest naprawdę cudny,
Soniu,dziękuję ,odpoczywam jak zwykle czynnie,ale nic nie robię bo muszę,bo nic nie muszę ,ogród zostawiłam cały w kwiatach ,teraz zachwycam się lasem ,myślę ,że na pokaz lilii zdążę,bo dużo dopiero będzie kwitło ,pozdrawiam
Aluś,dziękuję za miłe słowa,ogród zostawiłam kipiący kwiatami,pozdrawiam
Eluś ,nie pamiętam nazwy tej róży ale mam przy niej tabliczki ,może jak będę potem pokazywać to będzie z tabliczką ,bo nie zawsze chce mi się po nie schylić ,albo jak wrócę do domu to Ci powiem ,Misty Mauves to jedna kępka ,jeszcze na wiosnę zrobiłam z niej sadzonki i posadziłam w innym miejscu,więc ją uszczupliłam ,miło,że podoba się ogród i tak ładnie o nim piszesz,pozdrawiam
