
Sojusz starego z nowym
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym
Zuziu jeszcze trochę i wiesz jak będziecie mieli całkiem dość to macie gdzie odpocząć, macie swój azyl. Chociaż pewnie jak wróciliśmy ze wsi to dopiero doskwiera Wam brak normalności, ale tu jest praca .... 

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Sojusz starego z nowym
Kto ma zimę, ten ma
Podłoga ekstra
Bardzo mi się podoba. I jak już pisałam na wyspie nie miałabym nic przeciwko temu, by taka mieć.

Podłoga ekstra

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Sojusz starego z nowym
Dzień dobry Zuzanno!
Przywitam się najpierw, a potem pójdę do początku wąteczka, żeby dokładnie sobie obejrzeć twój ogródek. Zresztą na pierwszych zdjęciach od razu spodobały mi się wiklinowe obrzeża oraz ogólny ciepły i przytulny klimat otoczenia.
Łączenie starego z nowym jest mi bardzo bliskie, bo również mam podobno miejsko-wiejski dom i ogródek (tak w każdym razie powiadają znajomi)
To na razie
Przywitam się najpierw, a potem pójdę do początku wąteczka, żeby dokładnie sobie obejrzeć twój ogródek. Zresztą na pierwszych zdjęciach od razu spodobały mi się wiklinowe obrzeża oraz ogólny ciepły i przytulny klimat otoczenia.
Łączenie starego z nowym jest mi bardzo bliskie, bo również mam podobno miejsko-wiejski dom i ogródek (tak w każdym razie powiadają znajomi)
To na razie

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym
Tu zakręcona Renata!
Trzeba wrócić do leków...
Kawał dobrej roboty!
Zdaje sobie sprawę jak dużo to pracy, choćby z czyszczeniem, bo wprowadziłam się do domu gdy był jeszcze w surowym stanie i zamieszkałam w kuchni (jedyne wymalowane pomieszczenie)... gładzie i pył po docieraniu śnią mi się do dziś... a u Was było gorzej 


Kawał dobrej roboty!


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

Re: Sojusz starego z nowym
No super ta podłoga, i te kafelki nad zlewem
....takie firaneczki chciałam do salonu mojego, ale już kasy mi brakło i nadal wiszą starocie, ale kupie sobie...kiedyś 
...kawał dobrej roboty odwaliliście


...kawał dobrej roboty odwaliliście

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Martuś jakbyś nas posłuchała wieczorem, kiedy każde mówi co go boli, a gdzie strzyka...
To już chyba trzecia "młodość" i taka jakaś niedorobiona 
Olgo przeniosłam swoje parcie na posiadanie wiejskiej kuchni na domek lubelski. Zresztą tam i miejsca znacznie więcej. Ciesze się, ze Ci się podoba ta "kompozycja "
Marysiu Po powrocie ze wsi to wszystko doskwiera
Musimy coś wymyślić, żeby po wszystkim znaleźć trochę czasu na relaks, bo i W. już taki znękany tym wszystkim... Choć przed chwilą zadzwonił z lasu, że miał spotkanie oko w oko z zajączkiem, który na jego widok odbiegł z 4-5 m i stanął w miejscu, ale nie w takim typowym słupku tylko "na palcach" i tak wyprostował całe ciało i jakby się huśtał cały. I wzroku z siebie nie spuszczali. Chyba człowieka nigdy nie widział. A już takiego, jak W. na pewno nie 
Aniu sweety no właśnie czytałam, że na południu śniegu brak. Wahałam się nad tym wzorem gresu, ale nic mnie bardziej nie zachwyciło niż ten.
Wando dzień dobry Ci! Pochwały od takiej ogrodniczki jak Ty to naprawdę wielka rzecz
. U Ciebie jest tak pięknie, kolorowo (no, może nie teraz akurat ;) i ...tak właśnie po mojemu, że żal wychodzić z Twoich wątków, które nawiedzam, a jakże! Zapraszam!
Renatko tu się można zakręcić jak domek ślimaka, nadążanie za odwiedzanymi wątkami to nie lada wyczyn! Szorowanie tego wszystkiego to zabawa jak nie wiem co, ale jeszcze nie dotarłam do takich rzeczy jak płyty CD, książki i inne drobiazgi z półek, gdzie ogień nie dotarł, za to sadza z wodą jak najbardziej. Przyjmiemy potem, ze generalne sprzątanie na kilka najbliższych świąt mamy zaliczone
Bogusiu super, że wpadłaś
A firanki są z internetu ze Świata Firan. Bardzo jestem zadowolona, mają duży wybór wzorów. Do salonu kupiłam na alle, używane ale w bardzo dobrym stanie. Tyle, że karniszy jeszcze brak...


Olgo przeniosłam swoje parcie na posiadanie wiejskiej kuchni na domek lubelski. Zresztą tam i miejsca znacznie więcej. Ciesze się, ze Ci się podoba ta "kompozycja "

Marysiu Po powrocie ze wsi to wszystko doskwiera


Aniu sweety no właśnie czytałam, że na południu śniegu brak. Wahałam się nad tym wzorem gresu, ale nic mnie bardziej nie zachwyciło niż ten.
Wando dzień dobry Ci! Pochwały od takiej ogrodniczki jak Ty to naprawdę wielka rzecz

Renatko tu się można zakręcić jak domek ślimaka, nadążanie za odwiedzanymi wątkami to nie lada wyczyn! Szorowanie tego wszystkiego to zabawa jak nie wiem co, ale jeszcze nie dotarłam do takich rzeczy jak płyty CD, książki i inne drobiazgi z półek, gdzie ogień nie dotarł, za to sadza z wodą jak najbardziej. Przyjmiemy potem, ze generalne sprzątanie na kilka najbliższych świąt mamy zaliczone

Bogusiu super, że wpadłaś

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Sojusz starego z nowym
Zuzanno - piękna kuchnia. Może ona i jest miejska - ale z fajnym klimatem. Bardzo przytulna już teraz mimo niekompletnego wyposażenia i wystroju 

- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Sojusz starego z nowym
Zuziu, jak pisałam cegiełka bardzo mi się podoba
Chcę białą u siebie. Podaj mi namiary na Pw, gdzie kupowałaś swoją.
Wracam do początku wątku, podczytam, bo Madzia śpi i może mi pozwoli
U mnie też zima.

Wracam do początku wątku, podczytam, bo Madzia śpi i może mi pozwoli

U mnie też zima.
Pozdrawiam - Justyna
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym
Justynko! Straciłam Cię z oczu, ale 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Bardzo miłe sa Wasze komentarze, to świadczy, że jednak pomysł na kuchnię niekoniecznie pochodzący z luksusowych magazynów wnętrzarskich też może być fajny 
A ja dziś ze zdumieniem obserwuję zimy ciąg dalszy...




A ja dziś ze zdumieniem obserwuję zimy ciąg dalszy...




Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sojusz starego z nowym
Zima i Ciebie dopieszcza, nie jestem odosobniona w moim szczęściu
Dobrze, że tylko -3
Kredka szaleje w zaspach?


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Sojusz starego z nowym
Rany Zuziu toż to prawdziwa zima, aż się wierzyć nie chce, bo u mnie tak ciepło że codziennie śpię z uchylonym oknem
Kuchnie z żurnali lubię oglądać na obrazkach, ale mieć takowej nie chciałabym bo moja kuchnia musi żyć i służyć mnie a nie ja jej

Kuchnie z żurnali lubię oglądać na obrazkach, ale mieć takowej nie chciałabym bo moja kuchnia musi żyć i służyć mnie a nie ja jej

- szelma
- 100p
- Posty: 102
- Od: 5 lis 2013, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/zachodniopomorskie
Re: Sojusz starego z nowym
Kocham takie zdjęcia, na ktorych widac padający śnieg czy deszcz. Mimo, że tez to widzę za oknem to z ogrodem w tle wygląda znacznie lepiej. Dzięki.
A kuchnia ma być swoja a nie gazetowa na pokaz. No nie?
A kuchnia ma być swoja a nie gazetowa na pokaz. No nie?
pozdrawiam
Kasia
Kasia
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Sojusz starego z nowym
Witam kuchnia mi się podoba i kafle też 

Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Sojusz starego z nowym
Martuś ano zasypało na biało
dziś rozruch poranny przy odśnieżaniu, bo pewnie od razu Strażacy Miejscy będą szukali jelenia, któremu można mandat wlepić. Kredka radosna jak skowronek, wywlokła sobie marchewę na śnieg i biegała sobie z warzywem po terenie. Jutro będzie hardcore'owy jogging po lesie 
Maryś no właśnie coś się pokićkało: w górach zielono a im dalej na północ, tym więcej białego! Wczoraj sobie w piecu napaliłam dodatkowo. Kot wściekły na to wszystko. No właśnie ja lubię kuchnię, w której czuję się swobodnie, a tu jeszcze wymyślaliśmy pod kątem działalności W., jako najgłówniejszego szefa kuchni
W tak małym wnętrzu nie ma zbyt wiele możliwości aranżacji, poza tym działaliśmy w pospiechu i przyparci pragnieniem, żeby już jak najszybciej przywrócić kuchnię do stanu używalności. Nie o wszystkim pomyśleliśmy (gniazdka!) ale i tak jestem zadowolona!
Kasiu Rano ciemno, więc flesz oświetlił padające płatki i ładnie wyszło
Cieszę się, że Ci sprawiłam przyjemność
czasem jakieś podpowiedzi z gazet są przydatne ale całość, jak napisałaś, musi być swoja 
Różyczko witaj! Postaram się pokazać efekt ostateczny, gdy już będzie co pokazywać
A w pokoju mam meble z fabryki z Tarnowskich Gór! 


Maryś no właśnie coś się pokićkało: w górach zielono a im dalej na północ, tym więcej białego! Wczoraj sobie w piecu napaliłam dodatkowo. Kot wściekły na to wszystko. No właśnie ja lubię kuchnię, w której czuję się swobodnie, a tu jeszcze wymyślaliśmy pod kątem działalności W., jako najgłówniejszego szefa kuchni

Kasiu Rano ciemno, więc flesz oświetlił padające płatki i ładnie wyszło



Różyczko witaj! Postaram się pokazać efekt ostateczny, gdy już będzie co pokazywać


Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie