Jakby wystąpił jakiś problem to pytaj.
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Eeee, spokojnie. Przecież nie każdy na wszystkim musi się znać.
Jakby wystąpił jakiś problem to pytaj.
Jakby wystąpił jakiś problem to pytaj.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- iwona1974
- 100p

- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
No i wystąpił-nie mogę znależć tego"fotosika"
,i lipa ze zdjęć.Och,dlaczego ten komputer taki pokoćkany? 
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Iwonko, musisz kliknąć na odpowiedź, poniżej ramki po prawej stronie masz Dodawanie zdjęć przez Fotosik i dalej jak pisała Brzoskwinkaiwona1974 pisze:No i wystąpił-nie mogę znależć tego"fotosika",i lipa ze zdjęć.Och,dlaczego ten komputer taki pokoćkany?
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
No i mój kurnik,zbudowany na bazie kojca dla psa, czeka na lokatorki .
Tak wygląda kojec w którym w tej części zadaszonej mającej podest ( na tym podeście pies miał budę i letnią kanapę
) zbudowany został kurnik . Z tej strony mają mniejszy wybieg.

To są drzwi , które mogą być częściowo otwarte i wtedy kury mają jaśniej .



Tak wygląda w środku. Grzędy a vis a vis nich gniazda.


Ten mały otwór to wyjście z drugiej strony na duży wybieg ( stoi tam moja stara wędzarnia
).
No i wyjście od strony dużego wybiegu


Czy macie jakieś uwagi merytoryczne .
A taki osobnik urósł na terenie obecnego dużego wybiegu dla kur

Tak wygląda kojec w którym w tej części zadaszonej mającej podest ( na tym podeście pies miał budę i letnią kanapę

To są drzwi , które mogą być częściowo otwarte i wtedy kury mają jaśniej .



Tak wygląda w środku. Grzędy a vis a vis nich gniazda.


Ten mały otwór to wyjście z drugiej strony na duży wybieg ( stoi tam moja stara wędzarnia
No i wyjście od strony dużego wybiegu


Czy macie jakieś uwagi merytoryczne .
A taki osobnik urósł na terenie obecnego dużego wybiegu dla kur

- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Ja mam jedną uwagę merytoryczną ... masz bardzo ładne paznokcie
A tak na serio, kurnik ekstra klasa
, zastanawiam się tylko nad tymi kartonami w których kurki maja się nieść, obawiam się że one/kurki ich raz-dwa podziobią tak, że zostaną same strzępy
leprze byłyby drewniane.
A tak na serio, kurnik ekstra klasa
-
chudziak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2565
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Co do tych kartonów to jeśli będą szybko je niszczyć to zrobimy drewniane.
Paznokcie mam właśnie świeżo zrobione
i odkąd zaczęłam "robić" sobie paznokcie żelowe to jestem bardzo z nich zadowolona dobrze się nimi ryje w ziemi i jednocześnie dobrze wyglądają 
Paznokcie mam właśnie świeżo zrobione
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Cześć wszystkim
Wpisuję się,by nie zgubić wątku,bo jest naprawdę świetny
Pozdrawiam
Wpisuję się,by nie zgubić wątku,bo jest naprawdę świetny
Pozdrawiam
Pozdrawiam Amelia
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Chudziak fajnie wyszło, ja bym coś położyła na tej podłodze z desek, a już na pewno pod grzędą bo się jej nie doczyścisz.. linoleum np albo coś w tym stylu. Pod grzędą będą się zbierać odchody z nocy, będzie ich więcej niż na reszcie powierzchni kurnika.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
AmeliaL pisze:Cześć wszystkim
Wpisuję się,by nie zgubić wątku,bo jest naprawdę świetny![]()
Pozdrawiam
- Farmland
- 200p

- Posty: 213
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
No kurniczek pierwsza klasa. Kury na tym dużym wybiegu na pewno będą w niebo wzięte. Lubią grzebać w takich ściółkach typu suche liście i inne takie. Czekamy na zdjęcia lokatorów kurnika!
"Konserwanty zabijają powoli"
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Witam ponownie
Jeszcze nie przebrnęłam przez cały wątek,ale już pochwalę się moimi zwierzakami.
Na dzień dzisiejszy mam 5 dorosłych kurek,koguta i 17 kurczątek( z czego 10 to brojlery),2 kaczory piżmowe(co okazało się niedawno,bo myśleliśmy,że mamy parę),parę kaczek pekinek,4 gąski,młodą królice i 2 jagniątka
Jest też pies -sztuk 1,kot-sztuk 1,ale za 2 miesiące przybędzie kolejny i szynszyl,też 1
W czerwcu będziemy dokupywać kurki i perliki,może też ze 2 indyki.Chcemy też kupić kozę
Pozdrawiam
Jeszcze nie przebrnęłam przez cały wątek,ale już pochwalę się moimi zwierzakami.
Na dzień dzisiejszy mam 5 dorosłych kurek,koguta i 17 kurczątek( z czego 10 to brojlery),2 kaczory piżmowe(co okazało się niedawno,bo myśleliśmy,że mamy parę),parę kaczek pekinek,4 gąski,młodą królice i 2 jagniątka
Jest też pies -sztuk 1,kot-sztuk 1,ale za 2 miesiące przybędzie kolejny i szynszyl,też 1
W czerwcu będziemy dokupywać kurki i perliki,może też ze 2 indyki.Chcemy też kupić kozę
Pozdrawiam
Pozdrawiam Amelia
- iwona1974
- 100p

- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
hura!znalazłam ten fotosik
,teraz robię obiadek,ale potem popróbuję coś wkleić
.
Chudziaczko-kurnik pierwsza klasa,naprawdę piękny
,kurki będą miały super warunki i jajka murowane.Paznokietków także ci zazdroszczę,ja od tej roboty w polu mam ciągle poniszczone,muszę mieć króciutkie,bo jakbym drapnęła jakąś krówkę,to pewno kopniak murowany
.
Nadal cierpliwie czekamy na szanownego p.doktora
,i pomalutku szlag nas trafia...tak to jest gdy jest się zdanym na innych
.Dziś wielkie pielenie rabatek pod domem,miało być roboty na godzinkę,a ryję tam od9rano i końca nie widać
.
-- 24 maja 2013, o 11:14 --
Cześć Amelko!ha!w końcu nie jestem nowa
.Forum jest naprawdę super,każdy jest tu miły i poradzi...(szczególnie beztalenciom komputerowym)
.
Chudziaczko-kurnik pierwsza klasa,naprawdę piękny
Nadal cierpliwie czekamy na szanownego p.doktora
-- 24 maja 2013, o 11:14 --
Cześć Amelko!ha!w końcu nie jestem nowa
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Hejka Iwonka
No ja kurcze,za beztalencie komputerowe się nie uważałam,ale na próbie wstawienia tu fotek poległam.
Wlazłam na fotosik,zaznaczyłam co tam ktoś powyżej kazał,ale nie pojawia mi się w ogóle funkcja przeglądania moich zdjęć coby je na fotosik wstawić.I nie wiem dlaczego?
Ale bardzo chętnie mogę podać link do mojego profilu ze zdjęciami na Garnku
Jeśli by ktoś chciał zobaczyć mój zwierzyniec.
A tu będę cały czas próbować wstawić jakieś fotki.
No ja kurcze,za beztalencie komputerowe się nie uważałam,ale na próbie wstawienia tu fotek poległam.
Wlazłam na fotosik,zaznaczyłam co tam ktoś powyżej kazał,ale nie pojawia mi się w ogóle funkcja przeglądania moich zdjęć coby je na fotosik wstawić.I nie wiem dlaczego?
Ale bardzo chętnie mogę podać link do mojego profilu ze zdjęciami na Garnku
A tu będę cały czas próbować wstawić jakieś fotki.
Pozdrawiam Amelia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
AmeliaL no to masz inwentarz, nieezłyy
Czekamy na fotki!! Klatki na szynszyli będą stały w pomieszczeniu czy na dworze?
Iwonko z tymi wetami to tak już jest, rozmawialiśmy już na ten temat, ręce opadają
Mój szanowny wet ostatnio znowu mnie zaskoczył
a myślałam, że już nic mnie nie zdziwi co dotyczy jego osoby
Otóż jedna z nowych kózek ma zapalenie wymion, daliśmy jeden antybiotyk dostrzykowo, nie pomógł, daliśmy inny, nie pomógł, dzwonie i mówię, że coś jest nie tak, że badania jakieś przydało by się zrobić, bo żadnych oczywiście nie robił!!! No to Szanowny Panie łaskawie przyjechali, zbadał mleko na zapalenie, oczywiście wyniki pozytywne ( a jak mogło być inaczej, jak mleko koloru jaskrawo czerwonego), zrobił mądrą minę i powiedział coś, po czym myślałam że go zatłukę: No tak, zapalenie jest, sam już nie wiem co robić, trzeba czekać, bo to przejdzie lub nie przejdzie."
No i co Wy na to?! Ale to jeszcze nie wszystko, powiedziałam mu, że mamy stado zarejestrowane, jesteśmy oficjalnie producentami żywności rolnej, mieszkamy na terenie jego zasięgu weterynaryjnego i że trzeba zrobić badania, bo przecież nie zrobie z takiego mleka a ni sera a ni jogurtu. A teraz dobrze że siedzicie, bo ja wtedy akurat stałam a po tym jak usłyszałam jego odpowiedź to musiałam usiąść na pniaczek
Półserio, półżartem powiedział: Niedługo będą truskawki, to można dodawać do jogurtu i nie będzie widać krwi.
Taki oto żartowniś z naszego weta, kupiłam maść na zapalenia, doje, masuje i nacieram kózke 3 razy dziennie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Szukam zioła ostrożeń, ponoć pomaga w zapaleniach wymion, koleżanka - forumka obiecała wysłać to sobie posadzę, ewentualnie zobaczę jak wygląda i może gdzieś już u mnie rośnie
Fuuch ... wygadałam się, wyżaliłam się ... idę dalej robić pierogi 
Iwonko z tymi wetami to tak już jest, rozmawialiśmy już na ten temat, ręce opadają
Otóż jedna z nowych kózek ma zapalenie wymion, daliśmy jeden antybiotyk dostrzykowo, nie pomógł, daliśmy inny, nie pomógł, dzwonie i mówię, że coś jest nie tak, że badania jakieś przydało by się zrobić, bo żadnych oczywiście nie robił!!! No to Szanowny Panie łaskawie przyjechali, zbadał mleko na zapalenie, oczywiście wyniki pozytywne ( a jak mogło być inaczej, jak mleko koloru jaskrawo czerwonego), zrobił mądrą minę i powiedział coś, po czym myślałam że go zatłukę: No tak, zapalenie jest, sam już nie wiem co robić, trzeba czekać, bo to przejdzie lub nie przejdzie."
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Jest taki klawisz Przeglądaj i jak się naciśnie to odsyła do zasobów komputera i tam trzeba wynaleźć swoje zdjęcia. Masz to?AmeliaL pisze:Hejka Iwonka![]()
No ja kurcze,za beztalencie komputerowe się nie uważałam,ale na próbie wstawienia tu fotek poległam.
Wlazłam na fotosik,zaznaczyłam co tam ktoś powyżej kazał,ale nie pojawia mi się w ogóle funkcja przeglądania moich zdjęć coby je na fotosik wstawić.I nie wiem dlaczego?

wtedy dwa razy klikasz na wybrane zdjęcie i sam ładuje. Na forum zdjęcie wpierw pojawia się w formie adresu, dopiero po zatwierdzeniu/wysłaniu odpowiedzi pojawia się fota.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia


