Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

:wit Jeszcze lubisz robić pierogi :;230 Ale Ci różyce jeszcze kwitną!!!! Jutro zobaczę!!! Ta różowa śliczna!!!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Jadziu ładne ścieżki porobiłaś teraz będziesz spacerować między kwiatami w kapciach ;:138
ja też dzisiaj w różach pracowałam i robiłam porządki tylko krety mnie doprowadzają do
pasji tak ryją jak szalone już nie mam siły ;:110
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

:D A u mnie rządzi już mysza co lubi cebulki. Niestety SKS nie pozwala mi podać jak się nazywa ta mysz!!! :;230
Już wiem!!! TO NORNICA!!!! :;230
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Tosiu na nornice jest skuteczne jedzonko w sklepach ogrodniczych ja na szczęście nie mam nornic
bo podobno jak są krety to nie ma nornic coś za coś ;:108
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

A u mnie wczoraj leciały już stada wron.
To wróży raczej już zimne dni z mrozem i śniegiem.
Ale wg netu ta zima ma być bardziej normalna niż poprzednie.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

GRAZYNKO też gdzieś w oddali słychać skrzeczenie wron . Jak ja nie lubię ich słuchać ,bo to nigdy nic dobrego nie przynosi tylko zimno . Ciekawe jak wygląda normalna a jak nienormalna zima :;230 Może nie będzie aż takiego mrozu to byłoby lepiej dla roślin
TOSIA niemożliwe ,że masz nornice nigdy ich nie miałaś ;:224 ,wiec możesz sie pożegnać z tulianami i innymi cebulowymi ,albo ładować to wszystko do drucianych koszyczków. Pewnie ,że lubię robić pierogi ,ale najbardziej lubię je jeść :;230 Która różowa z lewej czy z prawej . Ta z prawej to DUET [chyba ]miała iść do Amadyna a teraz musiałam ją przesadzić w bardziej widoczne miejsce . Zobaczymy czy sie popisze w przyszłym roku ;:224 bo w tym mnie zawiodła [o ile to ona ]
STASIU w jakich kapciach wiesz jakby te kamienie ugniatały :;230 ,ale to byłby wspaniały masaż stóp :;230 . Próbowałam w lecie chodzić boso ,ale nie da rady ,albo ja jestem jakaś nie ten tego :;230 Obrazek
Trawka z rozchodnikiem nic a nic sobie nie robią z jesieni
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
krysad71
1000p
1000p
Posty: 1916
Od: 11 gru 2009, o 20:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Te wrony od Cieszyna doleciały dzisiaj do Tychów. Ogromnym stadem kołowały nad blokiem przed zachodem słońca.

Dopisuję się do osób, które już meczy przyjmowanie i obsługiwanie gości. Dla mnie też zostaje kawałek podłogi. Ja z braku czasu kupuję gotowe upieczone różne rodzaje mięsa. Jest taka możliwości w Realu - stoisko Realu. Dobra jakość w przyzwoitej cenie. Kupuję od razu do garnka, proszę o trochę sosu z pieczenia do pogrzania. Taki obiad dla pracującej osoby i przyjmującej gości np. ok. 10 osób z noclegami jest ułatwieniem. Raczej trzeba zamawiać, a nie liczyć na to, że w ostatniej chwili będzie jeszcze schab ze śliwką.
Właściwie to już ograniczam częste wizyty ze względu na zdrowie. Zapraszam tych, którzy pomogą mi w kuchni.
A jeszcze jedno, rodzinka, która lubi moją działkę ma zawsze zaproszenie, a ci, którzy chcą przyjechać na kilka dni z uwagami, że nie chcą iść na naszą działkę nie mają szans, ponieważ mnie jest szkoda ciepłych dni spędzanych w bloku.
Pozdrawiam Krystyna
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

A u mnie to cały rok są wrony i kraczą bez przerwy, to pewnie przyleciały jakieś zamorskie z północy. :;230
Ja ostatnio wolę siedzieć w ogródku niż w kuchni no ale czasami też muszę, nie ma rady. ;:137
To zestawienie trawki z rozchodnikiem jest super, muszę trochę rozchodników nabyć w przyszłym roku. ;:138
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

MAJKA to zestawienie i mnie sie bardzo podoba a do tego była posadzona czerwona igiełkowa dalia a za rozchodnikiem rośnie sobie Fresja . Szkoda ,że słabo widać Red Barona ale w przyszłym roku będzie miał wiecej miejsca a co za tym idzie będzie bardziej widoczny
KRYSIU obok mnie jest wielki płat nieużytków jak widzę w tym miejscu wrony to wiem ,że idzie zimno . One chyba przylatują wybierać robaki czy może gąsiennice, gdyż nie zadawałam sobie nigdy pytania czym one się zywią . Pamiętam dzieści lat temu w Bytomiu przy kościele było dużo wysokich drzew a na nich mnóstwo wron . Niestety trzeba było uwazać ,żeby nie zostać ochlapanym przez nie . Teraz nie ma tam drzew ani wron i można śmiało chodzić ;:224. Ja lubię gotować i szykować byle nie za duzo było tych gości jednak na urodziny zawsze ich trochę przybywa
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
iwa27
1000p
1000p
Posty: 2456
Od: 19 maja 2009, o 07:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

edulkot pisze: To zestawienie trawki z rozchodnikiem jest super, muszę trochę rozchodników nabyć w przyszłym roku. ;:138
Maju jak przyjedziecie do mnie w przyszłym roku przed Łosiowem to ci ukopie kilka rozchodników - mam bordowy, różowy, biały i weriegate ;:108
Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Ojoj, co ja tu czytam? Wrony jesienią to jakiś taki niepokojący dla mnie obraz. Stale mi się przypomina lektura szkolna Żeromskiego "Rozdziobią nas..." i tak dalej. Same wiecie. Jakoś to mi się tak przyczepiło na całe życie. W mojej okolicy wron nie ma, raczej kawki i sroki, a one nie wyglądają już tak groźnie. Swoją drogą wrona to podobno bardzo mądry ptak i posiadający nawet uczucia wyższe. Trzeba więc podejść do niej bardziej przychylnie ;:108
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

:;230 U mnie też widać tylko kawki i sroki. Sroki to mają głos!!!! Jadzia nie bój się wron. Nie będzie jeszcze mrozu.Zdążymy. Jutro już będą w ziemi!!! :wink:
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Eeeee tam......od Cieszyna.....
Dzisiaj też leciały na odmianę z południa i kołowały cały dzień.
Coś mi się widzi, że po wszystkich świętych to już będzie tylko zima..... :?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

GRAZYNKO tez mam takie przeczucie ,ale dopóki nie chodzą po łące jeszcze wiem ,że będzie ciepło . Słychać je z daleka . Tak po prawdzie to się nawet ich boję, bo zawsze mam na myśli film Ptaki . Te ich wielkie i grubaśne dzioby
TOSIA srok to u mnie zatrzęsienie słychać ja skrzeczą one nawet sikorkom podbieraja jedzenie. Miałaś dzisiaj być u mnie ;:224
WANDZIU chociażby byla nie wiem jak mądra to i tak mam przed nią respekt i wolę omijać z daleka :;230
IWCIU białego rozchodnika nie widziałam on ma białe kwiaty .
Po obiedzie poszłam na ogródek była piękna pogoda ,ale niekiedy parę kropel spadło ,ale to nic . Powoli trzeba wszystko pochować do altanki . Drzewo do wędzenia schowane ,żeby nie namokło i ogólnie zrobiony porządek . Teraz tylko czekać na różeeeeeeee :;230
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.8

Post »

Też czekam i się martwię, bo sadzić w mrozie i śniegu mi się nie uśmiecha. ;:185
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”