GRAZYNKO też gdzieś w oddali słychać skrzeczenie wron . Jak ja nie lubię ich słuchać ,bo to nigdy nic dobrego nie przynosi tylko zimno . Ciekawe jak wygląda normalna a jak nienormalna zima

Może nie będzie aż takiego mrozu to byłoby lepiej dla roślin
TOSIA niemożliwe ,że masz nornice nigdy ich nie miałaś

,wiec możesz sie pożegnać z tulianami i innymi cebulowymi ,albo ładować to wszystko do drucianych koszyczków. Pewnie ,że lubię robić pierogi ,ale najbardziej lubię je jeść

Która różowa z lewej czy z prawej . Ta z prawej to DUET [chyba ]miała iść do Amadyna a teraz musiałam ją przesadzić w bardziej widoczne miejsce . Zobaczymy czy sie popisze w przyszłym roku

bo w tym mnie zawiodła [o ile to ona ]
STASIU w jakich kapciach wiesz jakby te kamienie ugniatały

,ale to byłby wspaniały masaż stóp

. Próbowałam w lecie chodzić boso ,ale nie da rady ,albo ja jestem jakaś nie ten tego
Trawka z rozchodnikiem nic a nic sobie nie robią z jesieni
