Igorku, u mnie w rodzinie nikt nie lubi kaki (poza mną ). Ja je zjadam ze skórką jak jabłko,
Z liczi już robię przymiarki. To są pesteczki, które zostały posadzone.

Pestka avokado została wsadzona do ziemi bezpośrednio po użyciu owoca do sałatki. Wsadziłam ją poziomo, bo nie wiedziałam gdzie jest góra , a gdzie dół

Grzesiu, dziękuję za dobrą wiadomość. Nie miałam pojęcia, że kaki da radę w naszych warunkach klimatycznych. Jak druga pesteczka wykiełkuje , to zrobię eksperyment. Jedną roślinę posadzę w odpowiednim czasie do ogrodu, a drugą pozostawię w domu. Zobaczymy wtedy różnicę we wzroście i może domowa nawet zakwitnie


Jadziu, to właśnie drzewko truskawkowe przywiodło mnie na nasze forum. Potem była figa ? i to nawet wciąga

Jadziu raczej nie stawiaj doniczek na kaloryferze. Po pierwsze ? ziemia za bardzo się przesusza, a po drugie ? to chyba za duże skoki temperatur. wg mnie najlepiej ustawić na parapecie podkładając pod doniczkę jakiś izolator . Najlepiej grubą gazetę lub styropian. Można także zrobić namiocik z folii nad roślinkami. Choć wydaje się, że to jeszcze nie jest najlepszy czas na sianie physalis. Te nasionka wyglądają na takie z rodziny pomidorów ?
I ja także posadziłam lichi. Będą fotorelacje (jak cosik się pokaże).
Adrianno, dla mnie to także nowości, ale dopiero od niedawna mnie wzięło na takie eksperymenty. Aż żałuję, że podczas pobytu w innych krajach , jedząc jakieś dziwne owoce nigdy mi nie przyszło na myśl aby zachomikować z nich pestki. Teraz już w marketach można zakupić również ciekawe owoce, takie jak kaki lub lichi. Lichi jeszcze do niedawna były dostępne wyłącznie w puszkach a teraz i w takiej postaci jak na zdjęciu wyżej. A więc do dzieła (do sadzenia )
Adrianno , kaki posadzę i w domu i w ogrodzie . Z lichi ?. Zobaczę ile będę miała roślin..
Dzidziu, kaki także mi smakuje. Wprawdzie nie liczę na owoce, ale na ciekawą roślinę. Oczywiście będą fotki z różnych faz rozwoju.
A teraz wybieram się podglądać Wasze ogrody