Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Absolutne cudo ;:180 . Ale na pewno jakiś pasjonat w Polsce je zdobędzie - liczę na to ;:108 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Czy posadzenie mieczyków w szklarni będzie dobrym pomysłem? Warunki w niej panujące nie będą dla nich zbyt ,,tropikalne'' ? :D
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Krzyśku - jeżeli masz ogrzewaną szklarnię to możesz już nawet w połowie lutego rozpocząć u siebie uprawę mieczyków. Będziesz miał kwiaty już w maju, czerwcu :). Tak się dzieje np. w Holandii.

Myślę jednak, że chodzi Ci o nieogrzewaną szklarnię. Nie ma to sensu, gdyż zbyt wysoka temperatura latem ("tropikalna") będzie skutkowała nadmiernym wzrostem liści. Kwiatostan będzie bardzo słabo wykształcony.

Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Anitaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2512
Od: 8 maja 2008, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Praktykowałam sadzenie gladioli w nieogrzewanej szklarni, efekt ten sam jak pisze wyżej rotos.
Szkoda miejsca w szklarni chyba,że ogrzewana.
Awatar użytkownika
Zuzakoniarka
50p
50p
Posty: 59
Od: 6 sie 2013, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Witajcie,
ja dopiero w zeszłym roku zaczęłam moją przygodę z mieczykami niestety falstartem ponieważ coś je zaatakowało i były bardzo brzydkie. Nie zaprawiałam ich i nie miałam w sumie pojęcia o ich uprawie ale moja mama, która w zeszłym roku odeszła poprosiła mnie o to, żebym posadziła mieczyki, więc kupiłam i posadziłam ale za dużo to z nich nie było.
W tym roku poczytałam wątek i już jestem bardziej świadoma, choć mam jeszcze pewne wątpliwości, o których rozwianie proszę Was drodzy Forumowicze.
To, że trzeba zaprawić bulwy przed sadzeniem przeciw robalom i bakteriozom to już wiem i nawet spisałam sobie środki i dawki, ale mam pytanie czy muszę swoje mieczyki wsadzić do lodówki? Widziałam informację, że od lutego do marca mają być w lodówce a później je wyjąć, czy tak? Czy przed włożeniem do lodówki mam je zaprawiać też czy tylko przed sadzeniem?
Kupiłam właśnie dodatkowe mieczyki w markecie budowlanym i chciałabym już postąpić jak Pan Bóg przykazał z tymi cudnymi kwiatkami, a nie do końca jestem pewna. Pomóżcie proszę.

Pozdrawiam Wszystkich
Ola :wit
Ola :wit
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Olu- nie jestem fachowcem w uprawie mieczyków,choć uprawiam je od dawna,a odmiany kolekcjonerskie dopiero od zeszłego roku. Gdzie przechowujesz swoje bulwy ? Ja trzymam je w chłodnej piwnicy i nie "schładzam " :lol: dodatkowo w lodówce. Niektórzy,nie mając do dyspozycji piwnicy z odpowiednimi warunkami przechowują bulwy po prostu w dolnej szufladzie lodówki ( pasjonaci mają osobną lodówkę do mieczyków)
Sprawdzałaś teraz ,w czasie ich przechowywania,czy z bulwami wszystko w porządku? Czy wyglądają zdrowo?

Nie masz zdjęcia swoich mieczyków w sezonie? Nie wiadomo,co było przyczyną tego,ze Ci sie nie udały. Moze to były wciornastki,może choroby grzybowe,a może wirusowe? Przy tych ostatnich ,niestety należałoby bulwy wyrzucić ( spalić):roll:

Ja przed planowanym terminem sadzenia wyjmuję bulwy z piwnicy i moczę w zawiesinach z preparatów p/grzybowych i przeciw wciornastkom. Po dokładnym wyschnieciu można sadzic do gruntu.


Ps. Współczuję i przytulam z powodu odejścia mamy ;:196
Pozdrawiam serdecznie- Ela
Awatar użytkownika
krzysiek1240
200p
200p
Posty: 364
Od: 23 lut 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Niestety szklarnia nie jest ogrzewana, no cóż będę musiał szukać innych kwiatków które podołają w tych warunkach. Jakieś propozycje? :D
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Olu, bulwy na 2-3 tyg. przed terminem sadzenia, czyli 7-15 kwietnia trzeba wyjąć z chłodnego miejsca gdzie przechowujesz (piwnica, lodówka), obrać z łusek i dokładnie obejrzeć. Jeżeli mają czarne plamy, to grzyb i trzeba je wyrzucić. Jeżeli plamy brązowe, lekko zapadnięte i jakby tłuste, to ślady żerowania larw wciornastka - najlepiej też wyrzucić, albo moczyć w środku przeciw wciornastkowi. Jeżeli jest trochę zielonej pleśni, to można je uratować, myjąc dokładnie np. szczoteczką od zębów a potem moczyć w środku przeciw grzybiczym (ja moczę w roztworze nadmanganianu potasu). Najpierw przeciw wciornastkowi a potem przeciw grzybiczo należy zaprawiać wszystkie cebule. Zaprawianie cebul zrobić krótko przed sadzeniem.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Kasia79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 26 cze 2013, o 19:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Jolu, dopytam - w jakim środku moczysz przeciw wciornastkom? Muszę coś kupić, a nie chcę zdawać się tylko na poradę pani w sklepie.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Polecany był Actellic i w nim moczyłam wiosną. Natomiast potem wyczytałam, że dobry jest Mospilan, bo układowy i w nim namoczyłam bulwy wykopane jesienią (oczywiście najpierw podsuszone i oczyszczone). Mospilan jest też polecany do oprysków przeciw wciornastkowi w czasie wegetacji. Teraz wiosną jeszcze raz namoczę w Actellicu. Może w ten sposób dobiję niedobitki ;:108
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Mospilan nie dość że jest środkiem systemicznym , to ma dodatkową zaletę :wink: Nornice go nie lubią , po opryskaniu skończyło się u mnie wyjadanie cebul :heja :heja
Awatar użytkownika
Saskja
200p
200p
Posty: 457
Od: 8 lut 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

A ja w tym roku robię eksperyment - część mieczyków zostawiłam w gruncie. Jestem bardzo ciekawa, co z tego wyniknie.
Awatar użytkownika
Wanilia
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 mar 2011, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Czy ktoś może hodował mieczyki w donicach? Ja w tym roku chyba spróbuję jestem ciekawa efektu.
Awatar użytkownika
MalgosiaR
200p
200p
Posty: 343
Od: 11 lut 2013, o 18:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Saskja
Mieczyki nie przetrzymają zimy w gruncie ;:185
Małgosia
Awatar użytkownika
Anitaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2512
Od: 8 maja 2008, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ja tez tak uważam nie przetrzymają zimy :( są odmiany zimujące jak np.dachówkowaty.
Często zimują zostawione przybyszowe, ale to w niewielkiej ilości .


Wanilia
Tu jest wątek.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... w+donicach

Zibi_4 1 ciekawe spostrzeżenie,może się potruły.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”