Majeczko, ja też Ci życzę rychłej wiosny, bo nie mogę się doczekać Twojego różanego wątku ;) to będzie znowu istne szaleństwo ;)
kurcze, zimno masz na tej swojej działce... u mnie dziś rano zaledwie -18st, więc faktycznie chyba wiosna idzie
Ewa, a propos... palisz? ;)
Gosiu, ostatecznie zdecydowałam, że na słupy pergoli puszczę róże Ilse Krohn Superior w towarzystwie powojnika Mikelite... nie mogę się doczekać tej chwili, kiedy będę mogła to wszystko sadzić ;) jak to zrobić, żeby już w pierwszym sezonie rośliny trochę zarosły pergolę? ;)
Małgosiu, no właśnie... to sianie jest zbyt skomplikowane ;) powinno się nasionka siać do gruntu i po krzyku... a tu trzeba tyle zachodu z tą domową uprawą, nie wspominając o braku miejsca ;)
Maju, podzielam to zdanie... zdecydowanie rozsądniej jest zainwestować w remont domu czy renowację ogrodu, niż trzymać kasę w skarpecie... dzięki temu my mamy co robić i jesteśmy szczęśliwsi ciesząc oczy efektami...
Julka, w jednym roku oszczędzamy, w kolejnym wydajemy... toż pewnie, że rzadko kto ma nieograniczone fundusze i nie musi się liczyć z wydatkami... Ty w tym roku też masz kilka planów, ale w granicach rozsądku, jeśli chodzi o kasę

i bardzo dobrze.
niedziela pod Wawą póki co pochmurna, na termometrze -16st. W oczekiwaniu na Maję w ogrodzie idę po drugą kawę...
miłego dnia!