Asia
Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 1
- 
				Pelasia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7682
 - Od: 23 wrz 2010, o 14:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Asia
- Suppa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2016
 - Od: 6 mar 2008, o 09:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Centrum
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Anito jak dotąd pryskałem 4 razy: na przemian mlekiem i EM-ami, a dziś starą pokrzywianką  
 
Dziś dokładnie przejrzałem swoją plantację. Na betaluxach mam kilka plam alternariozy i pojedyncze plamy szarej pleśni, poza tym niczego nie stwierdziłem. Pogoda jest nie najlepsza, ale zamierzam tak chronić do pierwszych plam zarazy.
			
			
									
						
							Dziś dokładnie przejrzałem swoją plantację. Na betaluxach mam kilka plam alternariozy i pojedyncze plamy szarej pleśni, poza tym niczego nie stwierdziłem. Pogoda jest nie najlepsza, ale zamierzam tak chronić do pierwszych plam zarazy.
Pozdrawiam, Maciek.
			
						- elik_49
 - 1000p

 - Posty: 1442
 - Od: 15 mar 2009, o 20:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: opolskie
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Ryzykujesz trochę ale trzymam kciuki by ci się powiodło z ekologiczną ochroną. U mnie od kilku dni porządnie leje prawie ciągle,teraz również, opady są naprawdę intensywne, liczę że może jutro się rozpogodzi to będę pryskać. Dzisiaj byłam , obejrzałam, nic niepokojącego nie zauważyłam poza kilkoma niegroźnymi plamkami i znalazłam też takie niby pęknięte owoce. Ich wygląd to raczej efekt wadliwego zawiązania owocu ale je pousuwałam.
			
			
									
						
							pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
			
						- Agulka11
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1114
 - Od: 23 mar 2011, o 18:58
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Oj ja teżelik_49 pisze:Ryzykujesz trochę ale trzymam kciuki by ci się powiodło z ekologiczną ochroną.
Jutro czas na kontrolę moich, po wczorajszym oprysku...
Pozdrawiam 
Forumowiczka - Aga
			
						Forumowiczka - Aga
- NITKA
 - 1000p

 - Posty: 1232
 - Od: 29 sie 2010, o 11:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Maćku, ja za namową kilku osób pryskam w tym roku pomidory środkiem o nazwie Timorex - olejek z drzewa herbacianego. Jak na razie ( tfu, tfu ) odpukać działa, pomidorki bez żadnych objaw chorobowych. Mam na myśli uprawę w tunelu, bo w gruncie po tych deszczach, opryskałam dzisiaj Amistarem.. 
			
			
									
						
							pozdrawiam, Anita
			
						- Suppa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2016
 - Od: 6 mar 2008, o 09:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Centrum
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Pomidory mam koło domu i codziennie do nich zaglądam. Nawet jeśli zaraza zaatakuje szybko ją powstrzymam środkiem interwencyjnym.
Jeśli nie miałbym ich pod ręką nie ryzykowałbym. Zaraza w sprzyjających warunkach potrzafi wykończyć krzaki w 3 - 4 dni.
Agulka11 trzy lata temu byłem zielony w tym temacie
 Ale uczę się na własnych i cudzych doświadczeniach.
Anita słyszałem o tym, chyba chodziło o Timorex
			
			
									
						
							Jeśli nie miałbym ich pod ręką nie ryzykowałbym. Zaraza w sprzyjających warunkach potrzafi wykończyć krzaki w 3 - 4 dni.
Agulka11 trzy lata temu byłem zielony w tym temacie
Anita słyszałem o tym, chyba chodziło o Timorex
Pozdrawiam, Maciek.
			
						- NITKA
 - 1000p

 - Posty: 1232
 - Od: 29 sie 2010, o 11:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Tak,tak Timorex, dziękuję Maćku, już poprawiłam, co by w błąd innych nie wprowadzać. Już mi się miesza wszystko, chyba się pożegnam i pójdę lulu.. 
  :P
			
			
									
						
							pozdrawiam, Anita
			
						- seedkris
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3987
 - Od: 1 lut 2009, o 11:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Mam kilkanaście pomidorów koktajlowych, karłowych. Mam do Was pytanie, czy one jeszcze podrosną? Kwitną i wiążą się owoce ale krzaczki jakoś stoją w miejscu. Teraz ciągle pada deszcz i nie wiem czy mam je gdzieś schować pod dach, czy nic im nie będzie?

Nazwy odmiany nie odnalazłem. Maja być czerwone, koktajlowe. Czy takie krzaczki można w jakiś sposób przechować do wczesnej zimy w doniczkach lub bez?
			
			
									
						
							
Nazwy odmiany nie odnalazłem. Maja być czerwone, koktajlowe. Czy takie krzaczki można w jakiś sposób przechować do wczesnej zimy w doniczkach lub bez?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
			
						Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Nitka szkoda że tak późno o tym Timerexie napisałaś też bym spróbowała ,a może już o tym było i ja przeoczyłam na przyszły rok na pewno spróbuję.I już Twoje doświadczenia będziemy znać.
			
			
									
						
										
						- NITKA
 - 1000p

 - Posty: 1232
 - Od: 29 sie 2010, o 11:30
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Gdzieś już wcześniej była mowa o tym olejku herbacianym, ale w gąszczu pomidorowych informacji, mogło umknąć. Na razie jestem zadowolona, zobaczymy co będzie dalej. 
Krzychu, na 100% donice.
			
			
									
						
							Krzychu, na 100% donice.
pozdrawiam, Anita
			
						- romaszka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1410
 - Od: 31 gru 2010, o 23:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Seedkris ale dziwaczne te twoje kszaczki 
. Czekam z niecierpliwością aż któryś z doświadczonych pomidorowiczów się wypowie. Ja też mam karłowe koktajlowe ( w gruncie ) ale w cale nie wyglądają na liliputów  
  
 , tylko bardzo rozłożyste i długie łodygi mają.
			
			
									
						
										
						- Suppa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2016
 - Od: 6 mar 2008, o 09:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Centrum
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
seedkris - przyjrzyj się pędom i wierzchołkom, jeśli wybijają jakieś wilki to urosną, chyba że to odmiana typu maskotka. Ja mam koralika, którego pędy szybko kończą sie gronami, ale z kącików pod gronami wybijają wilki. Nie jest wysoki ale coraz bardziej się rozrasta  
 
Te żółte liście wyglądają niepokojąco, daj jakieś bliższe zdjęcia.
			
			
									
						
							Te żółte liście wyglądają niepokojąco, daj jakieś bliższe zdjęcia.
Pozdrawiam, Maciek.
			
						- romaszka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1410
 - Od: 31 gru 2010, o 23:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
[quote="Suppa"]seedkris - przyjrzyj się pędom i wierzchołkom, jeśli wybijają jakieś wilki to urosną, chyba że to odmiana typu maskotka. Ja mam koralika, którego pędy szybko kończą sie gronami, ale z kącików pod gronami wybijają wilki. Nie jest wysoki ale coraz bardziej się rozrasta  
 
Nu własnie, i co z tym rozrastaniem robić??!! Ja normalnie już nie daje rady wejść do alejki gdzie koralik rośnie, a najgorsze, że już się pchają do malinowych. W zeszłym roku miałam " pomidor koktajlowy" rosły normalnie, do góry znaczy się
 . Myślałam, że koralik i koktajlowy to jest to samo, teraz widzę, że nie.
			
			
									
						
										
						Nu własnie, i co z tym rozrastaniem robić??!! Ja normalnie już nie daje rady wejść do alejki gdzie koralik rośnie, a najgorsze, że już się pchają do malinowych. W zeszłym roku miałam " pomidor koktajlowy" rosły normalnie, do góry znaczy się
- Suppa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2016
 - Od: 6 mar 2008, o 09:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Centrum
 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych
Z tego co czytałem są różne koraliki [albo to nazwa umowna], jedne rosną w górę drugie wszerz. Ja mam tego drugiego. Mój na razie rośnie jak chce, ale niedługo trzeba będzie go ujarzmić bo mam ten sam problem. Na dodatek obok rośnie megagroniasty  
			
			
									
						
							Pozdrawiam, Maciek.
			
						
 
		
